- Obecne przepisy faworyzują pieszych na przejściach
- Kierowca z sąsiedniego pasa musi zatrzymać się, jeśli inne auto ustępuje pierwszeństwa pieszemu na przejściu
- Nie zawsze winny wypadku na przejściu jest kierowca, ale jego zachowanie musi być zgodne z przepisami ruchu drogowego
- Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu
Obecne przepisy drogowe sprawiają, że piesi na przejściach dla pierwszych są znacznie bardziej uprzywilejowani, niż miało to miejsce jeszcze kilka lat temu. W związku z tym na kierowcach spoczywa większa odpowiedzialność, gdy zbliżają się do takiego miejsca na jezdni. Jednocześnie nie jest prawdą, że w przypadku wypadku na przejściu dla pieszych, winny zawsze jest kierujący.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoDrugi samochód przed przejściem dla pieszych zmienia sytuację
Kierowca może ruszyć samochodem, gdy pieszy zejdzie z pasa ruchu, na którym znajduje się auto — nie musi czekać na zejście z całego przejścia. Sytuacja komplikuje się nieco, gdy kierowca chce przejechać obok auta, które jest w trakcie przepuszczania pieszego przez pasy.
Chodzi o przykładową sytuację, gdy auto po lewej stronie stoi przed przejściem, a drugie, jadące prawym pasem, dopiero się do niego zbliża. I choć pieszy znajduje się na lewym pasie, to kierowca auta z prawego pasa także powinien się zatrzymać.
Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych - przepisy mówią jasno
W sytuacji, gdyby po lewej stronie nie było samochodu, kierowca z prawego pasa mógłby przejechać. Sytuacja komplikuje się jednak, ponieważ w opisanej wyżej sytuacji, kierowca wykonałby manewr omijania, który w tym przypadku nie jest dozwolony.
Zgodnie z art. 26 prawa o ruchu drogowym, "kierującemu pojazdem zabrania się omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu". W tym przypadku nie ma znaczenia, że kierowca na prawym pasie nie ustępuje pierwszeństwa pieszemu.
Surowe kary za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych
Wyprzedzanie innego pojazdu na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim to jeden z najpoważniejszych wykroczeń w ruchu drogowym. Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem, za taki manewr grozi mandat w wysokości 1500 zł oraz 15 punktów karnych. W przypadku recydywy kara może wzrosnąć nawet do 3000 zł. Co więcej, jeśli takie zachowanie doprowadzi do potrącenia pieszego, kierowca może ponieść odpowiedzialność karną