Lokalne władze chcą zapobiec tworzeniu się korków w alpejskich miejscowościach i wsiach. W związku z tym od tego lata wprowadziły przepisy, które mają uniemożliwić zjeżdżanie i ponowne wjeżdżanie na autostradzie Inntal (A12) oraz drodze prowadzącej przez przełęcz Fernpass.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoMandaty za omijanie korków. Chcą ograniczyć ruch przez wioski
Zakaz ma obowiązywać od piątku do niedzieli oraz w święta w godzinach od 7 do 19. Wówczas na przypadkowo wybranych zjazdach z autostrad rozstawione będą policyjne patrole. Mundurowi zmonitorują, czy dany kierowca chce skrócić sobie czas oczekiwania, jadąc przez alpejskie wsie.
Jak zwraca uwagę serwis Ada, policjanci będą chcieli od kierowców zjeżdżających z autostrady potwierdzenia, że robią to, ponieważ mają tam zaplanowaną wizytę. Jeśli lokalna droga ma posłużyć jako tranzyt, taki kierowca będzie musiał liczyć się z zawróceniem na autostradę lub mandatem w wysokości 220 euro (ok. 930 zł).
Zakaz ma obowiązywać do 2 listopada. W pobliżu węzłów zostały już ustawione specjalne znaki drogowe informujące o obowiązywaniu ograniczeń. Władze Tyrolu na oficjalnej stronie poinformowały także, że zakaz tranzytu został uwzględniony przez nawigacje satelitarne, które nie będą proponowały szybszej drogi przez wioski.