Cupra wreszcie dorosła. Nadszedł czas, by symbolicznie odciąć pępowinę i zacząć stawać na własnych nogach. Dotychczas w jej ofercie dostępne były usportowione wersje Leona i Ateki. Teraz, po dwóch latach od wyodrębnienia Cupry jako osobnej marki, w sprzedaży pojawi się model zaprojektowany dla niej od podstaw i niemający swojego odpowiednika w ofercie Seata.
Owszem, dumni rodzice marki z Grupy VW wspierają najmłodsze dziecko, jak mogą najlepiej, dlatego Formentor dostał platformę MQB EVO, znaną już z najnowszych odsłon Seata Leona i VW Golfa, a także pełny dostęp do rozwiązań technicznych stosowanych w całym koncernie.
Przeczytaj też:
Na ulicy z dużą dozą prawdopodobieństwa będzie można zobaczyć Formentora od tyłu. A to głównie dlatego, że ten nazwany na cześć najbardziej wysuniętego na północ punktu Majorki crossover zadebiutuje od razu w wersji z turbodoładowanym silnikiem 2.0 TSI o mocy 310 KM i momencie 400 Nm. Taki napęd to gwarancja sportowych osiągów. Oprócz tej wersji w 2021 roku w ofercie pojawi się hybryda plug-in z silnikiem 1.4 o mocy 150 KM i 115-konnym motorem elektrycznym. Łączna moc układu w tym przypadku sięgnie 245 KM, a auto w trybie elektrycznym będzie mogło przejechać ponad 50 km.
Przedstawiciele marki zdradzają, że później do palety dołączą kolejne warianty silnikowe, zarówno słabsze, jak i mocniejsze, ale na razie nie chcą ujawnić więcej informacji na ten temat. Wiemy natomiast, że dostępne będą wersje z napędem na przód, jak i na obie osie. Auto dostanie także sportowe zawieszenie adaptacyjne DCC, progresywny układ kierowniczy oraz hamulce Brembo, pasujące do jego charakteru. Podobnie jak tryby pracy układów jezdnego i napędowego – do wyboru: Comfort, Sport, Cupra i Individual.
Cupra Formentor – styl z temperamentem
Trzeba przyznać, że sam wygląd hiszpańskiego modelu robi bardzo dobre wrażenie. Formentor ma kompaktowe wymiary, w tym długość 4,45 m, szerokość 1,84 m, wysokość 1,51 m, i prezentuje się bardzo zgrabnie. Z przodu uwagę zwraca agresywny uśmiech miedzianego logo marki, z tyłu – muskularne nadkola, cztery końcówki wydechu i dyfuzor. Paleta kolorów nadwozia ma objąć 9 klasycznych lakierów i dwa w odcieniu matowym.
Stosunkowo duży rozstaw osi – 2,68 m – nie tylko wydłuża auto optycznie, lecz także zapewnia sporą ilość miejsca we wnętrzu, w którym kubełkowe fotele i tapicerka z miedzianymi przeszyciami podkreślają indywidualny styl Cupry. Fakt, że wiele detali, w tym kokpit z wirtualnymi zegarami czy 12-calowy ekran dotykowy z obrazem ostrym jak brzytwa, zostało zaadaptowanych z najnowszego Leona, ale nie jest to żaden zarzut. Obsługa systemu multimedialnego odbywa się dotykowo, głosem lub gestami. Bez problemu dogaduje się też on z Apple CarPlay i Android Auto. Kierowca ma do dyspozycji całą armię elektronicznych asystentów, takich jak: proaktywny tempomat, inteligentny asystent bezpieczeństwa 3.0, asystent podróży i układ monitorowania martwego pola z systemem wspomagającym wysiadanie, dzięki którym auto będzie mogło poruszać się autonomicznie na poziomie drugim.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoCupra Formentor – naszym zdaniem
Według wstępnych prognoz wersja z silnikiem o mocy 310 KM ma być wyceniona na niespełna 40 000 euro (około 180 000 zł). Za podobne pieniądze trudno będzie znaleźć coś w ofercie konkurencji wśród kompaktowych crossoverów klasy premium. Więcej szczegółów poznamy pod koniec wakacji, kiedy Cupra rozpocznie przyjmowanie zamówień na ten model. Pierwsze egzemplarze z fabryki Martorell pod Barceloną dotrą do klientów w październiku.
Jak radzi sobie Cupra?
Wraz z face liftingiem Seata Ateki również i wersja Cupry została odświeżona. Nieco później pojawi się w palecie nowa Cupra Leon, najpierw jako kombi ST, a dopiero potem jako pięciodrzwiowy hatchback. Na decyzję o wdrożeniu do produkcji czeka natomiast jeszcze elektryczny SUV Tavascan.
Galeria zdjęć
Muskularna sylwetka, sportowe proporcje, świetny styl. To mocne atuty Formentora
Ledowy pas na całej szerokości klapy bagażnika. Pod nią przestrzeń o pojemności od 450 l
Ledowe reflektory z charakterystycznym dla Cupry układem i miedzianym odcieniem w standardzie
Sportowa linia dachu oznacza, że wysocy pasażerowie mogą mieć ograniczoną przestrzeń nad głową
Spod 19-calowych alufelg widać zaciski układu hamulcowego Brembo