Nowa Acura Integra zadebiutowała na razie w formie prototypu bardzo zbliżonego do wersji produkcyjnej. O seryjnym aucie wiemy już jednak całkiem dużo. Przede wszystkim, pomimo sprzedaży na rynku amerykańskim, Acura zdecydowała się na zaoferowanie klientom 6-biegowej skrzyni manualnej. Będzie ona sprzężona z turbodoładowanym silnikiem benzynowym 1.5 VTEC. Emocje ocalone?
Nowa Acura Integra – premiera
Debiut produkcyjnej wersji jest już blisko, samochód ma bowiem pojawić się w salonach w przyszłym roku. Acura pochwaliła się też wstępną ceną modelu – na stół trzeba będzie wyłożyć ok. 30 tys. dol., czyli w przeliczeniu po dzisiejszym kursie niecałe 122 tys. zł. Niestety, po nową Integrę trzeba będzie wybrać się do Stanów, wszak nie ma planów wprowadzenia jej do europejskiej oferty Hondy (u nas i tak musiałaby stać się nudną hybrydą...).
Prototyp wskrzeszonej Acury Integry został pomalowany lakierem "Indy Yellow Pearl", który jest hołdem dla barwy "Phoenix Yellow" znanej z legendarnej Integry Type R z lat 2000-2001. W nadkolach zagościły 19-calowe alufelgi wykończone czarnym matem, a układ hamulcowy z żółtymi zaciskami dostarczyła firma Brembo. Co ciekawe, wóz jest teraz praktycznym, 5-drzwiowym liftbackiem z "linią dachu w stylu coupé".
"Integra to jeden z najbardziej kultowych modeli w historii Acury" – powiedział Jon Ikeda, wiceprezes luksusowej marki Hondy. "Nowa Integra wciąż będzie zajmować wyjątkową i aspirującą, ale osiągalną pozycję rynkową pierwowzoru, wzbogaconą o emocjonujące osiągi i styl połączone z wszechstronnością i funkcjonalnością poszukiwaną przez dzisiejszych nabywców".
Nowa Acura Integra ma być zatem prawdziwym "samochodem renesansu". Nas jednak najbardziej cieszy tradycyjne podejście do napędu. Do tego już po zdjęciach prototypu widać, że będzie to dużo ciekawsza propozycja od Integry stworzonej przez chiński oddział Hondy.