Brytyjczycy pokazali w Londynie zupełnie nową AC Cobrę GT Roadster. Producent chwali się, że pojazd jest nowoczesny, wyprodukowany przy użyciu najnowszych technologii i procesów inżynieryjnych, choć z wyglądu do złudzenia przypomina model produkowany w latach 60. XX wieku.
AC Cobra GT Roadster. Klasyka i nowoczesność w jednym
Samochód ma jednak duże alufelgi z niskoprofilowymi oponami, lampy korzystające z technologii LED, a producent obiecuje, że w środku zmieszczą się osoby mające ponad 180 cm wzrostu. Zresztą inne wymiary też się zmieniły w porównaniu do Cobry Mk VI. Długość następcy to 4225 mm, czyli więcej o 110 mm, a rozstaw osi urósł o 284 mm do 2570 mm. Karoseria z kolei stworzona jest z kompozytu węglowego, a podwozie wykonano z aluminium. Mimo wszystko masa jak na takie auto jest dość spora — to aż 1450 kg.
Kabina ma dużo klasycznych zegarów i przełączników, jest wykonana z wysokiej jakości materiałów naturalnych. Pod zegarami wpasowano ekran multimedialny, który na pierwszy rzut oka jest praktycznie niewidoczny. Cobra to z wyglądu klasyczne auto, ale technologicznie jest na miarę naszych czasów.
- Przeczytaj także: Jeździłem nowym Jeepem Grand Cherokee. V8 nie będzie, ale zapłaczę tylko za jego dźwiękiem
AC Cobra GT Roadster. Dwa warianty V8 Forda
W brytyjskim roadsterze nie mogło być innego napędu niż V8. Pod maską znajduje się pięciolitrowa jednostka Forda w dwóch wariantach — wolnossącym i turbodoładowanym. W słabszej odmianie ma 454 KM i 570 Nm, a w mocniejszej 654 KM i 780 Nm. Sprint od 0 do 100 km/h topowego wariantu wynosi 3,4 s. Silniki mogą współpracować z 6-biegowym manualem lub 10-biegowym automatem.
Producent twierdzi, że może produkować do 250 aut rocznie, w wersji z kierownicą po prawej, jak i po lewej stronie. Samochody są w pełni dopuszczone do ruchu. Produkcja już ruszyła i można składać zamówienia. Cena wyjściowa nowej AC Cobry wynosi 285 tys. funtów, czyli niemal 1 mln 500 tys. zł.
- Przeczytaj także: 718 Spyder RS. Na takiego roadstera czekali wszyscy fani Porsche