Seat Ibiza czwartej generacji jest obecny na rynku już dobrych sześć lat i z niecierpliwością oczekujemy następcy. Tymczasem Seat zaprezentował kolejny face lifting. Z zewnątrz zmieniło się stosunkowo niewiele, bo nowe są reflektory z diodowymi światłami do jazdy dziennej, oferta rozszerzyła się o nowe wzory 16- I 17-calowych felg, a także kolory nadwozia (Moonstone Grey i Chilli Red). Dostępne są też pakiety kolorystyczne, w których poszczególne elementy nadwozia mają inną barwę.
Wnętrze odnowionej Ibizy jest bogatsze o opcje personalizacji, a obsługa systemów multimedialnych ma nowy interfejs. Głównym atutem jest funkcja MirrorLink, która umożliwia podłączenie smartfona i korzystanie z jego aplikacji. W Ibizie po face liftingu skorzystać można też – po raz pierwszy w modelach Seata – z rozwiązań wspieranych przez Samsunga.
Wybierając odpowiednią opcję wyposażenia klient otrzyma Samsunga Galaxy A3 z zainstalowaną aplikacją Seat ConnectApp. Umożliwia ona obsługę głosową, wraz z odczytywaniem e-maili, smsów, wiadomości z Facebooka i Twittera. Odpowiedzi na nowe posty czy smsy mogą być po prostu dyktowane przez kierowcę.
Jeśli chodzi o gamę silników odświeżonego Seata Ibizy, ta również została zmodernizowana. Podstawową jednostką jest 1-litrowy, 3-cylindrowy silnik benzynowy o mocy 75 KM w wersji wolnossącej lub 95- i 110-konnej w wersji TSI. Odmiana 95-konna w wersji Ecomotive ma według producenta zużywać średnio 4,1 l/100 km.
Pod maskę trafi też nowoczesny motor 1,4 TSI ACT z funkcją odłączania dwóch cylindrów przy zmniejszonym zapotrzebowaniu na moc. Silnik ten dysponuje mocą 150 KM i 250 Nm maksymalnego momentu obrotowego, a przy oszczędnej jeździe zużyje średnio 4,8 l/100 km.
Z wysokoprężnych silników przeznaczonych dla Ibizy mamy jednostkę 1,4 TDI o mocy 75 KM, która spala średnio zaledwie 3,4 l/100 km oraz silnik 1,6 TDI w wariantach mocy 90 oraz 105 KM.
Odświeżony Seat Ibiza trafi do salonów wczesną jesienią.