• Skoda Superb po liftingu ma trafić do sprzedaży jeszcze w 2019 roku.
  • Oprócz zmian w wyglądzie mają się pojawić również nowe linie wyposażeniowe
  • Pod względem techniki ważną nowością ma być wersja hybrydowa, w której moc układu wyniesie 215 KM

Właśnie pojawiły się pierwsze zdjęcia, które pokazują flagową limuzynę czeskiej marki podczas jazd po chińskich drogach. Tak jak można było się spodziewać zmiany wprowadzone w samochodzie są dyskretne. Z przodu przeprojektowano wloty powietrza, a poza tym nieco szersza jest atrapa chłodnicy. To z kolei wymusiło inne wyprofilowanie maski.

Skoda Superb po liftingu Foto: Quelle:kaixian.tv / Auto Bild
Skoda Superb po liftingu

Znacznie bardziej uderzające są modyfikacje z tyłu – światła otrzymały nowocześniejszą stylistykę i przypominają obecne Audi A6. Nowością jest także chromowana listwa dodająca autu elegancji. Tak jak większość przyszłych modeli Skody, także w Superbie na klapie bagażnika nie będzie już firmowego logo, lecz rozstrzelony napis "SKODA".

Oprócz zmian w wyglądzie nadwozia Superb otrzyma również nowe linie wyposażeniowe, które rozpoznamy przede wszystkim we wnętrzu pojazdu.

Skoda Superb także jako hybryda

Jeżeli potwierdzą się nasze informacje, to Skoda Superb ma być pierwszym modelem czeskiej marki, w którym wykorzystany zostanie napęd hybrydowy. W tej wersji napęd pojazdu ma być oparty na Volkswagenie Passacie GTE. To oznacza, że 4-cylindrowy, doładowany benzyniak 1.4 TSI o mocy 154 KM będzie współpracował z elektryczną jednostką. Moc układu wynosi w tym przypadku 215 KM, a napęd przekazywany jest na koła za pomocą 6-biegowej automatycznej skrzyni. Samochód będzie mógł poruszać się bez udziału spalinowego silnika - w czysto elektrycznym trybie zasięg ma wynieść maksymalnie 50 km.

Skoda Superb po liftingu ma pojawić się na rynku jeszcze w 2019 roku.