Auto Świat > EV > Testy > Toyota bZ4X. Przeszkadzały nam w niej jedynie drobnostki

Toyota bZ4X. Przeszkadzały nam w niej jedynie drobnostki

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Minęło dwadzieścia pięć lat, zanim Toyota, pionierka w dziedzinie napędu hybrydowego, zaoferowała w pełni elektryczny model bZ4X. Przetestowaliśmy go w warunkach zimowych. Czy podczas testu nowa Toyota czymś nas zaskoczyła? Czy marka, która ma największe doświadczenie w produkcji aut hybrydowych, potrafi zrobić dobre auto elektryczne? Na te wszystkie pytania odpowiadamy w naszym teście bZ4X.

Toyota bZ4XŹródło: Auto Bild

Koncepcja lekko uterenowionego crossovera z napędem 4x4 wśród aut elektrycznych staje się coraz bardziej popularna. Nabywcy mniej liczą pieniądze, co pozwala ukryć wyższe koszty baterii. W projekt Toyoty zaangażowana była pionierka napędu wszystkich kół – firma Subaru. Toyota o tajemniczej nazwie "bZ4X" to elektryczny SUV, który nie jest szczególnie wysoki (prześwit Toyoty bZ4X to tylko 17,7 cm), ma opcjonalny napęd na wszystkie koła i potrafi pokonywać złe drogi. Pozwala na przejeżdżanie przeszkód wodnych o głębokości do 50 cm – nieźle. Niemal identyczny pojazd z oferty Subaru nazywa się Solterra.

Robert Rybicki