Volvo XC40 Recharge i C40 po liftingu mają większy zasięg i szybsze ładowanie baterii

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Bazowa 238-konna wersja oraz odmiana o mocy 252 KM (w obu moment obrotowy wynosi 420 Nm) mają po jednym synchronicznym silniku elektrycznym z magnesami trwałymi oraz napęd na tylne koła. Do tej pory moment obrotowy docierał do przednich kół. Tym samym są to pierwsze od 25 lat modele Volvo z takim układem napędowym.

Topowa odmiana o mocy 408 KM, która ma napęd na wszystkie koła, wykorzystuje dwa silniki. Z tyłu zastosowano jednostkę generującą 258 KM (420 Nm), a z przodu 150-konną (250 Nm).

W zmodernizowanych samochodach zastosowano większe baterie, których pojemności netto wynoszą: 70 kWh w 238-konnej wersji, a w pozostałych – 78 kWh. Tym samym zmianie uległ zasięg Volvo XC40 Recharge i Volvo C40. Oczywiście w każdej wersji jest on teraz większy.

Volvo XC40 Recharge z mniejszym akumulatorem oraz z jednym silnikiem według cyklu WLTP pokona teraz do 461 km (poprzednio 425 km), a identycznie skonfigurowane Volvo C40 – 477 km zamiast dotychczasowych 438 km. W przypadku 252-konnych wersji zasięg zwiększył się do: 573 km (Volvo XC40 Recharge) oraz do 581 km (Volvo C40).

W samochodach o mocy 408 KM i z napędem na wszystkie koła maksymalny zasięg zwiększył się o 100 km i w przypadku Volvo XC40 Recharge wynosi 538 km, a w Volvo C40 – 550 km.

W przypadku topowej odmiany poprawie uległa również moc ładowania. Do tej pory prąd można było uzupełniać 150-kilowatową ładowarką, a teraz można to robić w punkcie o mocy 205 kW. Dzięki temu energię da się uzupełnić w zakresie 10-80 proc. po około 28 min.

Volvo XC40 Recharge i Volvo C40 – tak jeżdżą

Podczas pierwszych jazd mieliśmy okazję sprawdzenia auta w obu wersjach nadwoziowych oraz z napędem na tył, jak i na obie osie. Już pierwsze wrażenie okazuje się pozytywne, bowiem w obu przypadkach można cieszyć się z wygodnego wsiadania, ergonomicznej pozycji za kierownicą oraz dużej ilości miejsca z przodu.

Z tyłu na nogi też wygospodarowano wystarczającą ilość przestrzeni, natomiast nad głowami jest jej więcej w Volvo XC40 Recharge. W przypadku Volvo C40 ilość centymetrów zmniejsza obniżająca się ku tyłowi linia dachu.

Taka stylistyka nadająca autu sportowy wizerunek powoduje także gorszą widoczność do tyłu. W Volvo XC40 Recharge, które ma bardziej pionowo ustawioną klapę bagażnika łatwiej obserwuje się sytuację poza pojazdem.

Co istotne design wersji C40 tylko nieznacznie wpłynął na wielkość bagażnika. W tej wersji ma on pojemność 413 l, podczas gdy w Volvo XC40 Recharge – 419 l. Nie zapominajmy, że dodatkowy, niewielki bagażnik jest jeszcze z przodu pojazdu.

Pod względem prowadzenia na miejskich ulicach oraz na autostradzie trudno doszukać się znaczących różnic. W każdej postaci samochód ma zawieszenie, które dobrze tłumi nierówności nawierzchni, a jednocześnie pozwala na bezpieczne prowadzenie na zakrętach, bez nadmiernych przechyłów nadwozia. Powody do zadowolenia daje również precyzyjny układ kierowniczy.

• Czytaj także: Sprawdzimy elektryczne Audi Q4 Sportback e-tron w teście długodystansowym

Pod względem dynamiki też nie mamy autu nic do zarzucenia. W przypadku obu jednosilnikowych odmian setkę uzyskuje się po 7,4 s, natomiast topowa wersja jedzie z tą prędkością po imponujących 4,7 s. W efekcie, w każdej postaci po mocnym dodaniu gazu auto startuje sprawnie i bez trudu utrzymuje prędkość autostradową.

• Czytaj także: Dacia Spring to najtańszy elektryk na rynku. Sprawdziłem go i mam zaskakujące wnioski

Volvo XC40 Recharge oraz Volvo C40 można już zamawiać w naszym kraju, a pierwsze egzemplarze mają dotrzeć do klientów we wrześniu. W obu postaciach samochód dostępny jest z dwoma specyfikacjami wyposażeniowymi do wyboru – Plus lub Ultimate. Za XC40 Recharge trzeba zapłacić od 248 tys. 900 zł, a za C40 od 256 tys. 900 zł.

Volvo XC40 Recharge i Volvo C40 – podsumowanie

Specjaliści Volvo dobrze odrobili pracę domową pt. modernizacja. W obu wersjach nadwoziowych samochód ma nadal atrakcyjną stylistykę, jest dynamiczny, a przy tym prowadzi się dobrze. Uzyskany po liftingu większy zasięg oraz możliwość szybszego naładowania baterii sprawiają, że zarówno Volvo XC40 Recharge, jak i Volvo C40 są modelami, które można bez problemu wykorzystać podczas dalekich, pozamiejskich wyjazdów.

Volvo XC40 Recharge i Volvo C40 – dane techniczne