Marka Audi ma przed sobą twardy orzech do zgryzienia. Z jednej strony marka znana jest w swojej obecności w motorsporcie za sprawą serii DTM oraz niedawno zawiązanej współpracy z Formułą 1. Z drugiej strony nie ma jasnej perspektywy na przyszłe modele luksusowo-sportowe poza linią RS. Modele TT nie mają następcy, a R8 właśnie odchodzi na emeryturę.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Po silniku V10 pełna elektryfikacja

Jak podaje portal carnanddriver.com, przez swoich informatorów wewnątrz marki, najbardziej prawdopodobnym następcą modelu R8 będzie projekt o nazwie wewnętrznej "AU634/0" lub inaczej Rnext. Na jego temat nie ma, na razie żadnych oficjalnych informacji, a potencjalną premierę datuje się na rok 2029.

Co w takim razie wiadomo? Głównie spekulacje i doniesienia. Nowy model ma otrzymać trzy typy nadwozia: dwumiejscowe coupe, dwumiejscowe spyder oraz wersję czteromiejscową. Dodatkowo korzystać on będzie najprawdopodobniej z baterii produkcji Porsche, które wykorzystane będą również w następcy Lamborghini Huracana i nowych modelach Bentley. Jak przyznaje Oliver Hoffman, CTO Audi, najważniejsze będzie prowadzenie się nowego super samochodu, które ma osiągnąć nowy poziom dzięki systemowi neuronowemu Quattro opracowywanego przez inżynierów marki.

Audi R8 Coupé V10 GT RWD Foto: Audi / Auto Świat
Audi R8 Coupé V10 GT RWD

Na informacje jeszcze trochę poczekamy

Jak tłumaczy portal carnanddriver.com na chwilę obecną ciężko o jakiekolwiek oficjalne informacje. Te pojawić się mogą dopiero w roku 2023. Dużo zależne jest także od potencjalnej współpracy marek Audi oraz Porsche. Według spekulacji w jej wyniku moglibyśmy spodziewać się wykorzystania przez markę z Ingolstadt płyty podłogowej z Porsche Caymana/Boxstera.

Ciężko jest jednak przewidzieć do dokładnie będzie sobą reprezentował następca R8. Optymizmu dodaje fakt, że marka ma realne plany na nowy sportowy samochód. Dla wielu fanów pełna elektryfikacja projektu może być jednak rozczarowująca. Nie pozostaje nic innego jak poczekać i mieć nadzieję, że Rnext zaskoczy nas wszystkich pozytywnie.