Wprawdzie w pełni elektryczny Jaguar I-Pace powstaje już od 2016 r., to był on tylko wyjątkiem wśród spalinowych samochodów tej marki. Po rewolucji każdy jej nowy model będzie bezemisyjny. Producent z Coventry kończy wytwarzanie swoich dotychczasowych aut (ostatnim będzie SUV F-Pace) i w 2025 r. całkowicie przestawi się na elektromobilność.
Brytyjczycy tak mocno postanowili zaakcentować nadchodzące zmiany, że wykasowali całą historię ze swoich stron w mediach społecznościowych. Obecnie znajdziemy na nich już tylko nowe materiały.
Jaguar: nowa czcionka, nowe logo, nowe prawie wszystko
Zmieniła się cała identyfikacja wizualna marki. 19 listopada br. zademonstrowano cztery kluczowe symbole zmian:
- specjalna czcionka i forma zapisu nazwy "jaguar";
- grafika składająca się z 16 poziomych pasów;
- żywiołowe kolory;
- przeprojektowane logo skaczącego kota i monogram "JR".
— To nowe wyobrażenie, które oddaje istotę Jaguara, przywracając mu wartości, które kiedyś sprawiły, że był tak kochany, ale czyniąc go istotnym dla współczesnego odbiorcy. Tworzymy Jaguara na przyszłość, odnawiając status marki, która wzbogaca życie naszych klientów i społeczności — powiedział Gerry McGovern, dyrektor kreatywny Jaguara.
Pierwszy Jaguar nowej ery
Najważniejszy jest jednak produkt, czyli samochód. Ten pojawi się w sprzedaży najprawdopodobniej dopiero w 2026 r. Ma być czterodrzwiowym gran turismo, rywalem m.in. Porsche Taycana.
Wcześniej poznamy model koncepcyjny. Design Vision Concept zostanie oficjalnie zaprezentowany już 2 grudnia podczas odbywających się targów sztuki w Miami Art Week. Nudno z całą pewnością nie będzie.