Auto Świat EV Wiadomości Nie ma miliona samochodów Morawieckiego, ma być 1,5 mln elektryków Tuska

Nie ma miliona samochodów Morawieckiego, ma być 1,5 mln elektryków Tuska

Bez fanfar, przy okazji ogłoszenia projektu ustawy o biokomponentach i paliwach ciekłych, rząd przedstawił aktualną prognozę rozwoju elektromobilności w Polsce. Pojawiła się w niej już nawet nie tyle okrągła i symboliczna liczba milona pojazdów na prąd, lecz ponad 1,5 mln.

Samochody elektryczne w Polsce stanowią wciąż ułamek procenta zarejestrowanych pojazdów
Auto Świat / Maciej Brzeziński
Samochody elektryczne w Polsce stanowią wciąż ułamek procenta zarejestrowanych pojazdów

Co jednak ciekawe, zwolennicy bezwzględnego zastąpienia samochodami elektrycznymi pojazdów spalinowych nie znajdą w tych liczbach dużej satysfakcji, nawet jeśli prognoza jest bardziej realna od dotychczasowego symbolicznego miliona.

  • W jednym z dokumentów towarzyszących projektowi ustawy o biokomponentach i paliwach ciekłych znalazła się prognoza rządu dotycząca rozwoju elektromobilności w Polsce
  • Na pierwszy rzut oka prognoza ta wydaje się "wydumką" na poziomie miliona samochodów elektrycznych Mateusza Morawieckiego, jeśli jednak przyjrzymy się jej bliżej, to okaże się, że prezentuje w miarę realne i jednocześnie bardzo skromne oczekiwania

Sama ustawa z punktu widzenia przeciętnego kierowcy jest nudna, służy zaimplementowaniu do polskiego prawa jednej z unijnych dyrektyw mówiących o wykorzystywaniu w transporcie niskoemisyjnych paliw oraz energii elektrycznej. To, co dla nas najciekawsze, znajdujemy w dokumencie "Ocena skutków regulacji" – znalazła się w nim prognoza Ministerstwa Klimatu i Środowiska dotycząca rozwoju elektromobilności w Polsce. Prognoza sięga do roku 2030, w którym po polskich drogach ma jeździć ponad 1,5 mln samochodów elektrycznych. Pierwszy milion ma pojawić się w roku 2029. Cała prognoza wygląda tak:

Prognoza rozwoju elektromobilności w Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2024 –2030.
RokPrognozowana liczba samo-chodów elektrycznych [w tys. szt.]Roczne zapotrzebowanie na energię elektryczną w transporcie [GWh]
2024127 tys. 900581
2025194 tys. 100873
2026293 tys. 4001307
2027442 tys. 3001950
2028665 tys. 8002906
20291 mln 9004326
20301  mln 503 tys. 8006433

Jeszcze w tym roku będzie w Polsce prawie 130 tys. samochodów elektrycznych. Jest jedno "ale"

Liczba 1,5 mln samochodów na baterie w roku 2030 wydaje się – co tu mówić – mało prawdopodobna, jeśli jednak spojrzymy na liczby nam bliższe – dotyczące prognozy na rok 2024 i następny, łatwo zorientujemy się, co kryje się w tym przypadku pod pojęciem "samochód elektryczny". Otóż zgodnie z tabelką do końca 2024 ma być w Polsce zarejestrowanych blisko 128 tys. samochodów elektrycznych. Z tego wynika, że do samochodów elektrycznych zaliczane są nie tylko samochody w pełni elektryczne, lecz także hybrydy Plug-in.

Do końca kwietnia 2024 r. zarejestrowanych było w Polsce 111 tys. 775 osobowych samochodów "z napędem elektrycznym", jednak wliczając w to hybrydy Plug-in. Pełnych elektryków (samochodów bateryjnych – BEV), łącznie osobowych i użytkowych, zarejestrowano do końca kwietnia 2024 r. 64 tys. 495. Od początku roku ich liczba zwiększyła się o 7782 (o 8 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej).

Więc tak, liczba 1,5 mln samochodów z napędem elektrycznym w 2030 r. jest od biedy możliwa, jednak przy założeniu, że ok. połowa z nich to będą hybrydy Plug-in.

Rząd wciąż boryka się z wadliwą bazą danych CEP

Z dokumentu dowiadujemy się, że ministerstwo wciąż bazuje w swoich wyliczeniach na Centralnej Ewidencji Pojazdów zawierającej błędne dane i na tej podstawie błędnie informuje, że w Polsce pod koniec 2022 r. było 26,5 mln pojazdów, a więc na 1000 mieszkańców przypadało 701 samochodów. Przypomnijmy, że już w przyszłym miesiącu odbędzie się "czyszczenie" bazy CEP, w wyniku czego zniknie z niej ok. 7 mln pojazdów, które w praktyce nie istnieją. Niemniej stwierdzenie, że "struktura krajowej floty ogranicza możliwości szybkiej realizacji ambitnych celów w zakresie dekarbonizacji sektora transportowego" pozostaje prawdziwe.

Co oznacza 1,5 mln samochodów z napędem elektrycznym w 2030 r.?

Wbrew pozorom liczba 1,5 mln samochodów z napędem elektrycznym przewidywana na rok 2030 to liczba znikoma. Przy założeniu, że dwie trzecie z tej liczby to będą samochody w pełni elektryczne (ambitne założenie), zaledwie jeden pojazd na 20 będzie samochodem zasilanym wyłącznie energią elektryczną.

To oznacza, że z samochodami spalinowymi jeszcze się nie żegnamy – nawet rząd nie ma takich nadziei i takich planów.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków