Auto Świat EV Wiadomości Nowe Renault 4 oficjalnie. Jest większe od piątki i ma być jak dżinsy

Nowe Renault 4 oficjalnie. Jest większe od piątki i ma być jak dżinsy

Wielka premiera nowego Renault 4 nastąpiła podczas właśnie trwającego Salonu Samochodowego w Paryżu. Nowy model dostał elektryczny napęd E-Tech, ma bardzo ciekawą stylistykę i sprytnie zaprojektowane wnętrze. W gamie Renault nowa czwórka będzie większa od nowej piątki.

Renault 4 E-Tech 2024
Renault
Renault 4 E-Tech 2024
  • Nowe Renault 4 zadebiutowało podczas Salonu Samochodowego w Paryżu
  • Nowy model jest bardzo blisko spokrewniony z Renault 5. Dzielą tę samą platformę. Są też stuprocentowo elektryczne. Czwórka ma być jednak tą większą i praktyczniejszą propozycją w segmencie B
  • Francuzi chwalą się m.in. 420-litrowym bagażnikiem

Historycznie pierwsze Renault 4 zadebiutowało w 1961 r. i było pierwszym przednionapędowym modelem marki, który powstał z myślą o klientach indywidualnych. Rezygnacja z tylnego napędu pozwoliła wyeliminować tunel skrywający wał, w efekcie czego projektanci uzyskali płaską podłogę. Auto znalazło uznanie u szerokiego grona klientów, co potwierdza fakt, że z taśm produkcyjnych zjechało ponad 8 mln egzemplarzy Renault 4, które było sprzedawane w ponad 100 krajach. Właśnie zaprezentowano nowe wcielenie tego modelu.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Renault 4 E-Tech - najważniejsze informacje. Wymiary i silnik

Ma być samochodem dla singla i dla rodziny. W projekcie uwzględniono i standardowe, i intensywne korzystanie z bagażnika samochodu. Te cechy odziedziczył oczywiście po Renault 4. Tak jak jego poprzednik w swoich czasach, Renault 4 E-Tech 100% electric sięga dalej i stawia sobie nowy cel – chce zachęcić wszystkich do eksploracji możliwości samochodu elektrycznego. Ma to być samochód nieodzowny jak para dżinsów na miarę XXI wieku – gotowy na wszystko. Miasto, wieś, góry i autostrady już czekają na niego z niecierpliwością

- czytamy w oficjalnej informacji prasowej. Nawiązanie do dżinsów nie jest tu przypadkowe. Właśnie tak pierwszą czwórkę określił Pierre Dreyfus, ówczesny dyrektor firmy, za którego panowania Renault 4 powstało i odniosło wielki sukces.

Nowe Renault 4 będzie modelem trochę większym od Renault 5. Można tu znaleźć analogię do Captura i Clio. Modeli do siebie bardzo zbliżonych, ale jednak trochę się różniący. Nowe Renault 4 mierzy 4,14 m długości. Waży ok. 1400 kg, co jak na auto elektryczne jest naprawdę dobrym wynikiem. Czwórka powstała na bazie specjalnej platformie AmpR Small. Posłużyła ona wcześniej również do budowy Renault 5 E-Tech 100% electric.

Przeczytaj także: GDDKiA: Realizujemy blisko 1620 km nowych dróg. Jest nowa lista i mapy

To samochód w pełni elektryczny. Akumulator ma 52 kWh i pozwala na przejechanie 400 km bez ładowania, co zmierzono oczywiście zgodnie z WLTP. Silnik elektryczny oferuje 150 KM i 245 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Przyspieszenie od 0 do 100 km na godz. wynosi 7,5 s. Ładowanie z mocą 100 kW pozwoli napełnić akumulator do 80 proc. w pół godziny.

W ofercie będzie dostępna także słabsza 120-konna wersja z akumulatorem o pojemności 40 kWh.

Renault 4 ma być bardzo praktycznym małym samochodem

Producent chwali się, że Renault 4 E-Tech 100% electric posiada przede wszystkim podwójną objętość bagażnika i modularność niespotykaną w tym segmencie: 420 litrów i kształt zbliżony do sześcianu, maksymalnie obniżony próg załadunku, pomysłowe schowki, składana tylna kanapa, fotel pasażera składany do funkcji stolika i wiele innych ciekawych i praktycznych rozwiązań.

Autko ma też radzić sobie poza asfaltem, dzięki podniesionemu prześwitowi. Na trudniejszej nawierzchni kierowcy ma pomagać nowy system zapobiegania poślizgowi kół Extended Grip.

Kiedy premiera w Polsce? Fani sympatycznych elektryków muszą poczekać

Nowe Renault 4 zostało właśnie oficjalnie pokazane podczas paryskich targów. To oznacza, że na drogową premierę jeszcze chwilę poczekamy. Pierwsze elektryczne czwórki przyjadą do Polski w przyszłym roku.

Ceny? Tych oczywiście jeszcze nie znamy. Nie powinniśmy się jednak spodziewać by były zbyt wygórowane. Renault będzie chciało modelami 5 i 4 powalczyć o szerokie grono kierowców.

Autor Filip Trusz
Filip Trusz
Zastępca Redaktora Naczelnego AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji