- Grupa Volkswagen panicznie redukuje wydatki w Europie, ale w tym samym czasie zwiększa inwestycje w USA
- Na strategiczne partnerstwo z amerykańskim Rivianem chce przeznaczyć łącznie aż 5,8 mld dol.
- Współpraca z Rivianem ma przyspieszyć prace nad rozwojem nowych technologii i obniżyć ceny samochodów
Volkswagen przeżywa trudne czasy – zmaga się nie tylko ze spadającym w Europie popytem na elektryki, ale też wzrostem konkurencji w Chinach, gdzie klienci coraz częściej stawiają na samochody lokalnych producentów. Grupa rozważa nawet zamknięcie kilku dużych fabryk na Starym Kontynencie. Ratunkiem dla niemieckiego giganta motoryzacyjnego mają być inwestycje na trzecim kontynencie – nie w Europie i Azji, lecz Ameryce Północnej. Volkswagen nawiązał tam współpracę z Rivianem, w ramach której powstanie spółka joint venture.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoVolkswagen inwestuje miliardy w amerykańskiego Riviana
Niemcy w ciągu niecałych trzech lat zainwestują we współpracę z Rivianem aż 5,8 mld dol. Sojusz nabrał realnych kształtów w środę 13 listopada br., kiedy Grupa Volkswagen i firma Rivian Automotive podpisały umowę, na mocy której stworzą spółkę joint venture. W nawiązaniu tej współpracy nie przeszkodziła nawet niepewność rynkowa związana z potencjalną zmianą polityki wsparcia elektromobilności przez administrację Donalda Trumpa.
Na czele spółki staną Wassym Bensaid (Rivian) i Carsten Helbing (Volkswagen Group). Wspólnie będą kierować zespołem składającym się z około tysiąca inżynierów z obu firm. Pierwsza siedziba zostanie utworzona w Palo Alto w Kalifornii, ale w planach są też trzy inne lokalizacje w USA i Europie. Celem spółki jest przyspieszenie innowacji, zwiększenie skali i obniżenie kosztów posiadania pojazdu elektrycznego dla milionów ludzi na całym świecie.
Volkswagen i Rivian mają już pierwszy wspólny prototyp
Dowodem na to, że ta współpraca ma sens, jest funkcjonalny (czyt. działający i jeżdżący) prototyp zbudowany w zaledwie 12 tygodni. Niestety firmy nie pokazały go publicznie. Wiadomo, że Volkswagen dostarczył jeden ze swoich samochodów, a inżynierowie Riviana przenieśli go na swoją zaawansowaną platformę. Chociaż auto znacznie różniło się rozmiarem (Rivian produkuje duże pikapy i SUV-y oraz furgon dla Amazona), nie było problemów z dopasowaniem jej do mniejszego pojazdu.
Carsten Helbing zapewnił, że wspólna technologia będzie łatwa do wdrożenia w produkcyjnych modelach grupy Volkswagen, a Wassym Bensaid jest podekscytowany korzyściami płynącymi z wykorzystania ekonomii skali – nie tylko dla producentów, ale przede wszystkim klientów. Oliver Blume, prezes Volkswagena, chce dzięki tej współpracy zaoferować klientom atrakcyjne cenowo samochody zapewniające najlepsze "doświadczenia cyfrowe".
Wspólny biznes z Rivianem może być dla Volkswagena punktem zwrotnym w lawinie problemów, które koncern napotkał w ostatnim czasie – począwszy od sławetnego dieselgate z 2015 r., a na wadliwym oprogramowaniu pierwszych elektryków z rodziny ID. skończywszy. Oby tym razem nie poleciały głowy.