Obserwując postępy prac, nieliczne informacje i pojawiające się kontrowersje zaskoczyć może fakt, że zainteresowanie projektem Apple wśród obywateli Stanów Zjednoczonych może być większe niż produktami takich marek jak Tesla, czy Ford. Tym bardziej jest to zadziwiające, jeśli weźmiemy pod uwagę potencjalną datę produkcji samochodu. Zakłada się, że Apple planuje rozpoczęcie produkcji najpóźniej do 2028 r.
Coroczna ankieta popularności
Firma Strategic Vision od prawie 30 lat co roku przeprowadza ankietę dotyczącą popularności producentów samochodowych w Stanach Zjednoczonych. Nie inaczej było i w tym roku. Firma zapytała 200 tys. użytkowników nowych samochodów o ocenę jakości pojazdów produkowanych przez 45 różnych marek, w tym także tych niedostępnych w ich kraju.
Gigant z Cupertino wraz ze swoim projektem uplasował się na zaskakującej trzeciej pozycji, a przegrał tylko z japońskimi Toyotą i Hondą. Opublikowane wyniki wskazują, że aż 26 proc. ankietowanych rozpatrzyłoby zakup auta z jabłkiem w przyszłości. W ten sposób niedostępny i tajemniczy jeszcze samochód wyprzedził takich gigantów motoryzacyjnych jak Ford (21 proc.) czy Tesla (20 proc.). Na tym, jednak wysokie wyniki Apple się nie kończą. Popularność marki w Stanach Zjednoczonych jest na tyle wysoka, że aż 50 proc. ankietowanych wyraziło gotowość do zmiany posiadanej przez siebie Tesli na Apple Car, jeśli tylko zajdzie taka możliwość.
W obecnej chwili ciężko spekulować, kiedy pojawi się więcej informacji na temat "Projektu Titan" i jak on końcowo będzie wyglądał. Większość informacji, jakie do nas dochodzą to przecieki, teorie albo wiadomości o kłopotach i zmianach w zarządzie projektu. Jednego, jednak możemy być pewni. Cień tajemnicy, jaki spowija projekt pojazdu z białym jabłkiem, na pewno budzi wiele emocji i może zdecydowanie namieszać na rynku w dniu swojej premiery.