To jeden z najsłynniejszych testów w historii motoryzacji — próba ominięcia przeszkody zwana potocznie testem łosia. Próbę przed laty rozsławił Mercedes, gdy jego Klasa A zaliczyła efektowną wywrotkę. Niemcy wówczas przełknęli gorzką pigułkę i po niezbędnych poprawkach wrócili na tor, by zaliczyć badanie szwedzkiego magazynu "Teknikens Varld".
Choć od słynnej próby minęło już kilkadziesiąt lat (test odbył się w 1997 r.), to wielu producentów wciąż ma problem, by zaliczyć badanie. W dobie mody na ekologiczne opony o zmniejszonym oporze toczenia uzyskanie dobrego wyniku stało się wyzwaniem. Równie dużym problemem dla układów jezdnych stała się wysoka masa pojazdów. Przybrały one na wadze nie tylko dzięki technice napędów hybrydowych z dodatkowym obciążeniem w postaci niewielkiego akumulatora. W przypadku modeli elektrycznych największym ciężarem stały się akumulatory — niekiedy to nawet dodatkowe kilkaset kg masy!
Ciężko, gdy jest ciężko. Masa to wyzwanie
Wydawać by się mogło, że bez względu na masę pojazdu doświadczeni inżynierowie powinni poradzić sobie z przygotowaniem zawieszenia i układu stabilizacji jazdy. Można zatem w ciemno obstawiać, że na torze lepiej poradzi sobie elektryczne BMW czy Porsche niż małe Renault albo Tesla. Podobnie w przypadku chińskich samochodów, które powinny znaleźć się na samym końcu zestawienia. Nic bardziej błędnego! Z rankingu renomowanego hiszpańskiego magazynu "km77" jednoznacznie wynika, że nie wszystkie marki poświęciły wystarczająco dużo czasu na dostrojenie układu jezdnego i elektroniki (szczególnie warto obejrzeć nagrania z prób, gdy osiągano wyższą prędkość, by zobaczyć, jak niekiedy zaskakująco zachowują się samochody). Co więcej, to debiutanci poradzili sobie lepiej niż prawdziwe stare wygi.
Test łosia. Który samochód przejechał najszybciej? Wyniki testów "km77"
Marka i model | Maks. prędkość w teście łosia | Prędkość wyjazdu |
Tesla Model Y | 83 km/h | 31 km/h |
Tesla Model 3 | 83 km/h | Bd. |
Hyundai IONIQ 5 | 80 km/h | 49 km/h |
BMW i3s | 79 km/h | Bd. |
KIA EV6 | 78 km/h | 42 km/h |
Aiways U5 | 78 km/h | 39 km/h |
Porsche Taycan Turbo S | 78 km/h | Bd. |
Peugeot e-2008 | 77 km/h | 40 km/h |
Mini Cooper SE | 77 km/h | Bd. |
Renault Twingo Electric | 77 km/h | Bd. |
Nissan Leaf | 76 km/h | Bd. |
Cupra Born | 75 km/h | 50 km/h |
Audi e-tron Sportback | 75 km/h | Bd. |
Fiat 500e | 75 km/h | Bd. |
Honda e | 75 km/h | Bd. |
Opel Corsa e | 75 km/h | Bd. |
Porsche Taycan Cross Turismo | 74 km/h | 49 km/h |
Citroen e-C4 | 74 km/h | 43 km/h |
Mercedes EQA | 74 km/h | 39 km/h |
Polestar 2 | 74 km/h | 35 km/h |
Mazda MX-30 | 74 km/h | Bd. |
Hyundai Kona | 74 km/h | Bd. |
Volkswagen ID.4 | 73 km/h | 55 km/h |
BMW i4 eDrive40 | 73 km/h | 45 km/h |
Jaguar I-PACE | 73 km/h | Bd. |
Renault Zoe | 73 km/h | Bd. |
Mercedes EQS | 72 km/h | 52 km/h |
Volvo C40 Recharge | 70 km/h | 43 km/h |
Tesla Model x 2016 | 70 km/h | Bd. |
Skoda Enyaq iV | 67 km/h | 41 km/h |
Kto by przypuszczał, że firmy z tak bogatą historią i ogromnym doświadczeniem muszą uznać wyższość debiutantów w próbie ominięcia przeszkody? W czołówce zatem znalazły się dwa modele Tesli i najnowszy Hyundai. Niespodzianek jest jednak więcej. Niewielki Fiat 500e wypadł nieco lepiej od Porsche Taycana Cross Tourismo. Wycofane zaś z produkcji BMW i3 przejechało tor szybciej niż najnowsze BMW i4. Chiński Aiways zostawia natomiast w tyle nie tylko audi e-tron Sportback czy Opla Corsa, ale także Mercedesa EQS czy Jaguara I-PACE. Nie do pomyślenia?
Tesla jak spalinowy Ford Focus
Dla porównania wyniki kilku popularnych samochodów spalinowych. Zwykła Skoda Fabia zdała test, osiągając prędkość 75 km/h, a hybrydowy Peugeot 308 pojechał o 3 km/h wolniej. W spalinowej czołówce znalazł się zaś Ford Focus z wynikiem takim samym jak Tesla Y i Tesla 3. Wjazd z prędkością 83 km/h to znakomity rezultat.
Oczywiście sam test łosia nie przesądza jeszcze o tym, że w innych kategoriach samochód okaże się równie dobry. Trudno jednak przy tym oprzeć się pokusie i przypomnieć, że czas najwyższy zapomnieć o stereotypach. Nie należy lekceważyć debiutantów (przede wszystkim z Chin) czy Tesli. Zapewne jeszcze niejedna niespodzianka przed nami.