Auto Świat Klasyki Oldtimer Muzeum klasyków w Lublinie. Zwiedziliśmy je jeszcze przed otwarciem

Muzeum klasyków w Lublinie. Zwiedziliśmy je jeszcze przed otwarciem

Na oldtimerowej mapie Polski przybył ważny punkt – prywatne Muzeum Motoryzacyjne w Lublinie. Jego twórcą jest miejscowy kolekcjoner Jarosław Janowski. Nowe muzeum – pierwsze na Lubelszczyźnie – usytuowane jest na obrzeżach miasta, przy ul. Kasprowicza 32.

Muzeum motoryzacyjne LublinŻródło: Auto Świat / Roman Dębecki

Sam budynek to nowoczesny, mocno przeszklony pawilon o powierzchni ok. 550 metrów kwadratowych. Mieści się w nim ok. 30 zabytkowych samochodów, ale właściciel pan Jarosław zastrzega, że zbiory już w tej chwili liczą ok. 70 pojazdów. Ekspozycja będzie więc zmieniana, jest też plan, aby obok muzeum postawić halę namiotową i w niej eksponować pozostałe auta z kolekcji. Odwiedziliśmy Muzeum na kilka dni przed oficjalnym otwarciem zaplanowanym na 26 maja.

Muzeum motoryzacyjne Lublin
Muzeum motoryzacyjne LublinŻródło: Auto Świat / Roman Dębecki

Twórca lubelskiego Muzeum Jarosław Janowski klasykami interesuje się od młodości – stąd też nauka w technikum samochodowym. Potem były studia na Politechnice Lubelskiej (Wydział Zarządzania) i własna firma. Zabytkowe auta kolekcjonuje od kilkunastu lat. Pierwszym nabytkiem była Syrena 105 – po wyremontowaniu używana do weekendowych przejażdżek.

Muzeum motoryzacyjne w Lublinie. Syrena 105
Muzeum motoryzacyjne w Lublinie. Syrena 105Żródło: Auto Świat / Roman Dębecki

Potem pojawił się Polski Fiat 125p z 1976 r. i – jak łatwo się domyślić – na tym zakupy klasyków się nie skończyły. Pana Jarosława bardzo interesowały auta polskiej produkcji, więc w jego zbiorach dość szybko pojawiły się Warszawy w różnych odmianach nadwoziowych. Zdobył model M-20 (garbaty), ale w bardzo złym stanie technicznym, więc odbudowa trwała kilka lat, ale zakończyła się sukcesem. Dziś "garbuska" jest jedną z ozdób kolekcji. Pojawiła się też wersja sedan – również w fatalnym stanie, wymagająca kilkuletnich zabiegów reanimacyjnych. Na szczęście panu Jarosławowi udało się znaleźć kilka warsztatów, w których pracowali fachowcy pamiętający jeszcze czasy Warszaw czy Syren. Zawsze też zwracał uwagę, aby podczas restauracji auta zachować jego oryginalny stan, oryginalne części i podzespoły.

Tak było np. z ciężarówką Lublin 51 typ 4-2 z 1953 r. Pojazd miał kabinę zbudowaną z drewna i taką też ma po odbudowie. Ciężarowy Lublin pełni w kolekcji rolę szczególną, produkcję tego modelu (na licencji radzieckiego GAZ-51 rozpoczęto w FSC Lublin (przedwojenne zakłady Lilpop, Rau i Loewenstein) w 1951 r. Pojazd ma silnik o mocy 70 KM, układ kierowniczy i hamulce bez wspomagania – operowanie "fajerą" i hamowanie wymagało bardzo dużej siły w rękach i w prawej nodze.

Muzeum motoryzacyjne w Lublinie. Lublin 51 z 1953 r.
Muzeum motoryzacyjne w Lublinie. Lublin 51 z 1953 r.Żródło: Auto Świat / Roman Dębecki

W zbiorach Muzeum Motoryzacji w Lublinie znajdziemy także kilka Maluchów, czyli Fiatów 126p, dużych Fiatów, Mikrusa, a także auta produkcji amerykańskiej, m.in. Chevroleta Corvette C3 Stingray z 1973 r., Lincolna Continentala Mark III z lat 60., Chevroleta Camaro z 1970 r. w wersji Rally po tuningu w USA z silnikiem 7,5 litra "podkręconym" do 600 KM.

Muzeum motoryzacyjne w Lublinie. Chevrolet Camaro
Muzeum motoryzacyjne w Lublinie. Chevrolet CamaroŻródło: Auto Świat / Roman Dębecki

W sekcji pojazdów najstarszych znajdziemy Forda T z 1916 r. i Forda A z 1929 r. Są też trzy repliki: Curved Dash Oldsmobile z początku 20. wieku, Bugatti typ 35 z 1927 r. oraz MG TB z 1941 r.

Uwagę zwiedzających zwraca malutki Mikrus MR 300 z 1957 r. Autko we wrzosowym kolorze karoserii, z białym dachem wygląda jak zabawka. W rzeczywistości w latach 50. jeździło po polskich drogach, ale nie był to częsty widok – w WSK Mielec w latach 1957-60 powstało zaledwie 1728 sztuk tego mikroauta. Dziś egzemplarze odbudowane i na chodzie są rzadkością.

Muzeum motoryzacyjne Lublin. Mikrus
Muzeum motoryzacyjne Lublin. MikrusŻródło: Auto Świat / Roman Dębecki

Pan Jarosław deklaruje, że muzeum będzie aktywne w eksponowaniu i propagowaniu dawnej motoryzacji, mają tu być spotkania kolekcjonerów i miłośników klasyków, ekspozycje tematyczne (określonych marek lub aut z danej epoki), konkursy elegancji itp. Znając pasję właściciela muzeum, można przewidywać, że kolekcja dość szybko przekroczy liczbę stu klasyków.

materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków