Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Klasyki > Oldtimer > Peugeot 504D kontra Mercedes 220D i Opel Rekord 2100 - porównanie klasycznych limuzyn z dieslem

Peugeot 504D kontra Mercedes 220D i Opel Rekord 2100 - porównanie klasycznych limuzyn z dieslem

Autor Piotr Burchard
Piotr Burchard

W czasach wielkiego kryzysu paliwowego sportowe i paliwożerne auta popadły w niełaskę, a kierowcy zwrócili się ku oszczędnym dieslom. Dziś nas to nie dziwi, ale wtedy jeszcze jednostki wysokoprężne wykazywały kulturę pracy ciągnika rolniczego. Sprawdzamy trzy dzielne limuzyny z tamtego czasu mody na minimalizm

Peugeot 504D kontra Mercedes 220D i Opel Rekord 2100 - porównanie klasycznych limuzyn z dieslemŹródło: Auto Bild / Auto Bild Klassik

Rok 1973, kryzys paliwowy w pełni, na ulicach Niemiec coraz częściej zamiast rasowo wyjących sportowych silników benzynowych można usłyszeć klekot diesla. I to nie tylko w autach ciężarowych, lecz przede wszystkim w osobowych. Przechodnie słyszą na światłach charakterystyczne „kle-kle-kle-kle-kle”, a siedzący w samochodzie pasażerowie są wyklepywani na miękko przez wibrujący silnik wysokoprężny.

Sukces silnika Diesla budował się powoli. Najpierw pojawił się w jednostkach pływających, potem w pojazdach użytkowych, natomiast popularyzację w autach osobowych zawdzięcza Mercedesowi, który jeszcze przed wojną miał w ofercie model W138 z silnikiem wysokoprężnym i potem też nie odpuścił tematu. Sprawa jednak nabrała rozpędu dopiero wtedy, gdy do rywalizacji dołączyły Peugeot i Opel. Francuzi zaczęli ostrożnie w 1959 r. z modelami 403 i 404, prawdziwym sukcesem okazał się jednak dopiero model 504 w 1971 r. Z kolei w Rüsselsheim erę diesla zapoczątkował Rekord w 1972 r.

Piotr Burchard