Auto Świat Klasyki Youngtimer Ekstremalne sedany - testujemy Mercedesy po tuningu

Ekstremalne sedany - testujemy Mercedesy po tuningu

W latach 80. tunerzy ze zdwojoną siłą zabrali się za przerabianie Mercedesów. Głównym celem było zwiększenie mocy, jednak inaczej niż w przypadku BMW nie chodziło raczej o krótszy czas przejazdu okrążenia po torze, lecz totalną dominację.

Mercedes 190 E kontra Brabus 190 E 3.6S
Zobacz galerię (20)
Auto Bild Klassik
Mercedes 190 E kontra Brabus 190 E 3.6S
  • W seryjnym wydaniu Mercedes był samochodem dla ułożonych ludzi. „Zmotany” Brabus jest bardziej szlachetny, zwinniejszy i znacząco droższy
  • Już w seryjnym wydaniu klasa S to dumne i okazałe auto
  • Nasze porównanie dowodzi, że tuningować można nawet Mercedesa

Poranne słońce dopiero wschodzi nad hanowerski Conti-dromem, gdy na parkingu wewnątrz owalnego toru do szybkich prób z siłą pneumatycznego młota zaczyna rozbrzmiewać basowy mruk. Stoją tam cztery Mercedesy, ale nie wiadomo, z którego z nich wydobywa się złowieszczy dźwięk. Na pewno jednak nie ze 190-tki na 15-calowych kołach, ani nie ze złotego 420 SEL z automatyczną skrzynią biegów i kremową, skórzaną tapicerką.

Powiązane tematy: