- Fiat Panda 4x4 skończył właśnie 40 lat
- Prosty do bólu samochód ma napęd na obie osie i niską maskę własną – cechy, które sprawiają, że w terenie jest bardzo dzielny
- Niestety zakup Pandy 4x4 nie jest już dzisiaj tani
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Fiat Panda zadebiutowała w 1980 roku, oczywiście w wersji z napędem na przednie koła. Była to konstrukcja, która charakteryzowała się oszczędnością w każdym calu, ale nie można było odmówić jej użyteczności. To, co miała, wykorzystywała bowiem na maksa. Trzy lata później Fiat postanowił pójść jeszcze dalej i wraz z austriacką firmą Steyr-Puch opracował wersję 4x4.
Fiat Panda 4x4 – telewizyjna reklama
Odpalam sobie na komputerze włoską reklamę Fiata Pandy 4x4 z 1983 roku. Przystojny pan i piękna pani z trwałą oraz z makijażem w stylu wczesnych teledysków Bajmu, wsiadają do Fiata Pandy, który w zasadzie wygląda dość normalnie. W przypadku tego modelu Fiata oznacza to kompletny brak czegokolwiek na zewnątrz i bardzo prostą formę.
Zadowoleni zajmują miejsce w spartańskim wnętrzu (ach te kolorowe fotele, które w istocie są dość niewygodne, ale za to, jak wyglądają). Zadowolony Pan wbija bieg w dół i dość gwałtownie rusza. Może to kwestia montażu, bo przecież pod maską samochodów pierwszej serii pracowały 44 konie prosto z Lancii A112, ale nie tylko na Pani robi to wrażenie.
Lecą trochę włoską autostradą, a potem opuszczają drogi utwardzone i zaczyna się dziać magia. Dzisiaj tego typu rzeczy oglądałbym na telefonie, a para siedząca w środku, byłaby znanymi influenserami i to by na mnie działało. Na początku lat 80. podobne działanie musiała mieć reklama, w którą dziś ciężko uwierzyć. Para śmiga drogą po górę wprost do pięknej, aczkolwiek słabo skomunikowanej daczy. Szczęśliwe zakończenie, po którym klienci w całej górzystej Europie złożyli zamówienia na małą "włoszkę" z napędem powstałym w górzystym Grazu.
Fiat Panda 4x4 – jak to jest możliwe?
Można nie wierzyć w reklamy, ale po przejażdżce widocznym na zdjęciach Fiatem, który w terenie bez wysiłku przelatuje sobie koło dużo bardziej zmotanych, ale ciężkich terenówek, wszystko nabiera nowego znaczenia. 44 koni (później 48 i 50) może i nie jest wysokim wynikiem, ale za to auto dużo pali, żartujemy, oczywiście mieliśmy napisać, że jest lekkie.
Samochód, który prezentujemy na zdjęciach, waży 750 kg. Każdy kto uprawia off-road wie, że jak chcesz szybko po piasku, to liczy się niska masa. Zresztą nie tylko Fiat bawi się w tego typu lekkie auta off-roadowe, bo przecież od lat podobne modele produkuje japońskie Suzuki.
Niska masa to także prostsze wygrzebywanie się wtedy, gdy jak to mówią off-roadowcy, "wkleisz się". Do tego Fiat Panda 4x4 to mega prosty napęd, którym drugą oś odpina się dźwignią koło lewarka zmiany biegów. Moment obrotowy jest tu przenoszony ze skrzyni biegów przez przekładnię kątową na tylny most oraz wał dzielony z przegubami (tylne zawieszenie jest więc tu inne niż w wersji 4x2).
Co ciekawe, ponieważ nie ma tu sprzęgieł odłączających, nawet po wyłączeniu 4x4, wszystkie elementy napędu wciąż pracują. Nie ma więc co liczyć na mniejsze spalanie, ale na szczęście Fiat Panda 4x4 nie jest paliwożerny (średnie zużycie paliwa to około 7 l na 100 km). Warto wyjaśnić też, czemu bohater reklamy z lat 80. włączył bieg w dół przed ruszeniem. Fiat nie obrócił skrzyni biegów, tylko nasz Pan Włoch ruszył z dwójki. To normalne w tym modelu, bo przełożenie pierwszego biegu zostało w Pandzie 4x4 tak dobrane, aby pełnił on funkcję reduktora (to zresztą niejedyny model, w którym tak zrobiono).
Fiat Panda 4x4 – pierwsza najbardziej kultowa
Fiat Panda 4x4 przechodził w czasie swojej produkcji wiele modyfikacji. Nie dziwi to, biorąc pod uwagę, że model wytwarzano nieprzerwanie przez 20 lat do 2003 r. Oprócz 40 lat od rozpoczęcia produkcji obchodzimy więc też w tym roku 20-lecie zakończenia produkcji tego modelu. Pałeczkę po Fiacie Panda I 4x4 miała przejąć produkowana w Polsce druga generacja modelu (od 2004 r.), ale chyba, póki co nie jest ona aż tak kultowa, jak stare dobre 4x4.
Wracając do naszej bohaterki, warto dodać, że poza wersjami specjalnymi jak chociażby Selecta z silnikiem Fire o mocy 50 KM i z automatyczną przekładnią CVT, model oferowany był także jako dostawczy Van. Co ciekawe tych samochodów też relatywnie dużo przetrwało, co świadczy, generalnie jednak o Fiata Pandę 4x4 najłatwiej tam, gdzie nie ma zimy, a drogi nie są solone, bo niestety zabezpieczenie antykorozyjne tego modelu nie jest jego mocną stroną. Samochód ze zdjęć ma 34 lata, 154 tys. km na liczniku i wyceniono go na 11 tys. euro, czyli około 49 tys. zł. Dzisiaj za Pandę 4x4 w dobrym stanie trzeba już niestety tyle zapłacić.
Fiat Panda 4x4 – naszym zdaniem
Fiat Panda 4x4 zwraca uwagę i odwraca spojrzenia na ulicy, a poza nią może sprawić, że użytkownicy dużo cięższych terenówek zostaną w tyle (zwłaszcza na piasku) – Fiat Panda 4x4. Niestety dzisiaj ten model nie należy już do tanich youngtimerów a do tego o dobre samochody coraz trudniej. Jeśli myślicie o zakupie, warto szukać ich w górzystych terenach Europy. Dużym plusem Fiata Pandy 4x4 jest fakt, że wciąż ma dość tanie części zamienne i w sumie jest dość trwała.
Galeria zdjęć
1/12 
2/12 
3/12 4/12 
5/12 
6/12 
7/12 8/12 
9/12 
10/12 11/12 12/12 
