Duża ich część wymaga naprawy. Nowi właściciele poszukują więc części i podzespołów na szrotach. Proszę powiedzieć, jakie części używane można zastosować do naprawy, a jakich nie należy?- Kupując za niewielkie pieniądze kilkunastoletni samochód, nawet nieźle prezentujący się z zewnątrz, musimy zdawać sobie sprawę, że ma on wiele zużytych elementów i dość szybko będzie wymagał pewnych, często kosztownych inwestycji. Oczywiście sprzedający zapewniają, że jeździła nim starsza osoba, że był garażowany, nie uległ wypadkowi, był serwisowany, jeździł po dobrych drogach itp. W większości przypadków są to "bajki". Problem w tym, że kupujący zazwyczaj chętnie wierzą w te opowieści.A teraz czy podzespoły można reperować, stosując używane części? Wielu nie można. Na przykład odradzałbym montowanie części ze szrotu do układu kierowniczego. Zarówno przekładnia, jak przeguby czy drążki kierownicze mają duży wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Dlatego przy naprawach radziłbym używać nowych części. To samo zastrzeżenie dotyczy układu hamulcowego. Nie można tak po prostu wymontować z innego starego auta elementów tego układu. Nie wolno też stosować starych przewodów hamulcowych. - A czy można zastosować części ze szrotu w zawieszeniu?- Tu byłbym mniej rygorystyczny. Jeśli np. wahacz czy nawet amortyzator ze starego auta są dobre, można je zastosować. Ale pod warunkiem, że zostaną sprawdzone (np. czy wahacz nie jest skrzywiony, skorodowany, a amortyzator nie cieknie).Na szrotach można często kupić kompletne silniki, skrzynie biegów, chłodnice, alternatory, a także wszelkie elementy oblachowania. Oczywiście można je zastosować przy naprawie auta. Trzeba tylko sprawdzić, czy pochodzą z takiego samego modelu, jaki remontujemy. Można w ten sposób zaoszczędzić sporo pieniędzy, ale trzeba pamiętać, że robocizna jest droga. Może się więc okazać, że nasze tanio kupione auto z tanimi częściami ze szrotu w końcowym rozrachunku okaże się dość drogie - właśnie ze względu na wysoki koszt robocizny.Radzę też kupować używane części z pewnego źródła. Nie jest tajemnicą, że wiele części, szczególnie oferowanych na giełdach, pochodzi z kradzionych i rozbieranych samochodów. Kupując używane części, żądajmy za nie rachunku. Muszę też przestrzec przed skutkami montowania zużytych, niesprawnych podzespołów. Jeśli dojdzie do wypadku i ubezpieczyciel udowodni, że zamontowane stare części miały wpływ na kolizję, może odmówić wypłaty odszkodowania.
Części używane
- Panie Doktorze, od maja sprowadzono do Polski 300 tysięcy samochodów. Są to głównie auta stare i bardzo stare.