• Zamówiłeś komplet nowych opon? Nie zdziw się, jeśli kurier przywiezie "stare"
  • Datę produkcji można łatwo sprawdzić na specjalnym owalnym polu na oponie
  • Od roku wyprodukowania opony ważniejszy jest jednak sposób jej przechowywania

Daty produkcji opon nie znajdziemy w każdym ogłoszeniu w internecie. Zdarza się, że sprzedawcy skrzętnie ją ukrywają, ale gwarantują, że dostarczą nowy komplet. Nowy, czyli nieużywany i... maksymalnie trzyletni. Tak w każdym razie rekomenduje polska norma, której stosowanie nie jest jednak obowiązkowe. Jeśli trafimy na nieuczciwy sklep, możemy dostać opony nawet starsze. Na szczęście da się to łatwo sprawdzić nawet po montażu nowego ogumienia. Ale nie w każdej sytuacji należy podnosić alarm.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gdzie znaleźć datę produkcji opon?

Kluczem do poznania prawdy jest odnalezienie kodu wytłoczonego na bocznej ściance opony. W wyraźnie zaznaczonym owalnym polu znajdziecie cztery cyfry, które mówią o dacie produkcji. Nie jest to rok. Dwoma pierwszymi oznaczono tydzień, a dopiero dwoma ostatnimi rok "narodzin" opony. Rozkodowanie jest więc proste – jeśli w owalu znajduje się kod 4320 (jak na zdjęciu poniżej), oznacza to, że produkt opuścił fabrykę w 43. tygodniu 2020 r.

Oznaczenie daty produkcji opony Foto: Krzysztof Grabek / Auto Świat
Oznaczenie daty produkcji opony

Jakie to ma znaczenie? Jeśli w ofercie sklepu wyszczególniony był inny rok produkcji, możemy złożyć reklamację albo chociaż negocjować obniżkę ceny – dostaliśmy towar niezgodny z opisem. Na opony starsze powinien być udzielany rabat. Jeśli jednak sprzedawca nie obiecywał konkretnego rocznika, a jedynie, że opony będą nowe, trzeba liczyć się z tym, że data produkcji nie będzie pokrywać się z rokiem zamówienia. Dlaczego?

Często opony letnie, które kupujemy w kwietniu, zostały wyprodukowane jeszcze w poprzednim roku kalendarzowym. Kilku- czy nawet kilkunastomiesięczne "gumy" to rynkowy standard. Zanim trafią do nas z fabryki, muszą bowiem przejść cały proces logistyczny – dotrzeć do magazynu importera, potem lokalnych hurtowni, a na końcu sklepów i klientów. Rzadko kiedy są to jednak opony ponadroczne.

Nowe opony przechowywane w magazynie Foto: SantiPhotoSS / Shutterstock
Nowe opony przechowywane w magazynie

Jakie znaczenie ma data produkcji opon?

Guma starzeje się i wraz z wiekiem traci swoje właściwości. Ale ważniejszy od daty produkcji jest sposób przechowywania opon. Najlepiej, żeby fabrycznie nowe opony, które np. nie zostały sprzedane w poprzednim sezonie, trafiły do magazynu i były odizolowane od szkodliwych czynników zewnętrznych (promieniowania UV, zmiennych temperatur, soli drogowej, proszków używanych na myjniach). Dlaczego? Prawidłowe ułożenie ich na magazynowych półkach powinno zagwarantować, że nie zestarzeją się w okresie składowania – ani do afery, ani do kulturalnej reklamacji podstaw nie ma.

Jeśli jednak opony zostały wcześniej zamontowane na samochodzie, ich stan będzie znacznie gorszy. Nawet jeśli pojazd nie jeździł w tym czasie, więc nie ścierał się bieżnik, takich opon nie należy uznawać za nowe. Tym bardziej, jeśli wyposażony w nie samochód nie stał w salonie lub garażu podziemnym, lecz był parkowany na zewnątrz, co wystawiało gumę na kontakt z opisanym powyżej szkodliwym środowiskiem. Jeżeli sprzedawca o tym nie wspomniał, opony należy mu odesłać i zażądać zwrotu poniesionych kosztów.