Pojazd zaprezentowany przez szefa koncernu – Carlosa Ghosna, ma odzwierciedlać strategię Renault w zakresie stylistyki. Captur, bo tak właśnie nazwano model koncepcyjny, stanowi drugi etap wariacji projektantów po przedstawieniu w 2010 roku studyjnego, dwumiejscowego coupe o nazwie DeZir. Auto stanowi zapowiedź przyszłego samochodu w gamie Renault.
Podobnie jak poprzednik, Renault Captur nie pozwoli nam przejść obok siebie obojętnie. Crossover posiada opływowe i muskularne nadwozie bez widocznych kantów ani linii, w kolorze ciepłej pomarańczy. Jego autorem jest projektant Julie Lozan. Samochód otrzymał przód, zaprezentowany wcześniej w DeZir, który w przyszłości będzie charakterystyczny dla nowych modeli francuskiej marki.
Nie można nie zauważyć jeszcze unoszonych do góry drzwi oraz dużych, 22-calowych kół z czarno-białymi felgami aluminiowymi. To jeszcze nie wszystko, auto w każdej chwili może się zmienić w pseudo kabriolet za sprawą zdejmowanego sztywnego dachu, który po zdjęciu odsłania konstrukcję z włókien węglowych.W środku także stworzono pomarańczową tonację. Wnętrze, zaprojektowane przez stylistę Magaliego Gouraud-Borgers, ma być przyjazne w obsłudze i zostało pozbawione wszelkich zbędnych elementów wyposażenia. Składane oparcia umieszczone wzdłuż boków nadwozia umożliwiają uzyskanie z tyłu dwóch dodatkowych miejsc wyposażonych w pasy i zagłówki. Wtedy na pokładzie Renault Captur może podróżować 4 pasażerów.
Pod maską konceptu znalazł się studyjny, wydajny silnik wysokoprężny 1.6 Energy dCi twin-turbo o mocy 160 KM i 380 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Motor, opracowany na bazie zaprezentowanym ostatnio silniku Energy dCi 130, sprzężono ze skrzynią biegów o podwójnym sprzęgle EDC. Takie połączenie ma zapewnić wysokie osiągi (sprint do „setki” w 8s) z niskim spalaniem i emisją CO2 (średnio 99 g/km).
W Renault Captur zaprezentowano również po raz pierwszy visio-system - rozwiązanie obejmujące kamerę czołową umieszczoną u góry przedniej szyby oraz system wspomagania prowadzenia. Nowa technologia nakłada grafikę komputerową na obraz drogi przekazywany z kamery na centralny ekran, wprowadzając do rzeczywistości elementy wirtualne, a w rezultacie wyższy poziom bezpieczeństwa.