Najdroższy w programie Hondy, kosztujący w przeliczeniu ok. 400 tys. złotych. Najmocniejszy (280 KM) i najszybszy (270 km/h). Przyprawiający kierowcę o największe emocje. Bezkompromisowy sportowiec, należący do wymierającego gatunku aut z duszą. Mija właśnie 10 lat od chwili rozpoczęcia jego produkcji. Dotychczas powstał w ok. 17 600 egzemplarzach.Żeby ten model mógł ujrzeć światło dzienne, trzeba było wybudować dla niego fabrykę. Spawanie aluminium, które nadaje NSX-owi tak pożądaną w samochodach sportowych lekkość, jest procesem zdecydowanie bardziej skomplikowanym niż spawanie stali i wymaga kilkakrotnie więcej energii. Jednocześnie w otwartym w 1990 r. zakładzie Takanezawa Honda wprowadziła nową metodę produkcji samochodów, w której praca ręczna doświadczonych techników połączona została z zaawansowaną automatyzacją.NSX-y wytwarzane są wyłącznie na zamówienie. Obecnie produkuje się ich po kilka sztuk dziennie. Na terenie fabryki znajduje się sala, gdzie prezentowane są detale, które klient może sobie dobrać według indywidualnych preferencji: elementy wykończenia wnętrza wykonane z różnych rodzajów drewna, kierownice i dźwignie zmiany biegów. Osobną sekcję zajmują fragmenty nadwozia i koła, ułatwiające wybór kolorystyki zewnętrznej.W Takanezawa samochody produkowane są od etapu tłoczenia blach, poprzez spawanie, lakierowanie, montaż i kontrolę, aż po sprawdzenie każdego egzemplarza na krótkim przyfabrycznym torze. W pobliżu znajduje się centrum badawczo-rozwojowe Honda R&D Tochigi. Tu rodzą się oryginalne pomysły, które potem przybierają kształt nowych technologii. Tu samochody są projektowane i poddawane rozmaitym testom. Swoistym pośrednikiem pomiędzy R&D i produkcją jest centrum nowych modeli, wchodzące w skład kompleksu Takanezawa, w którym wprowadzane w życie to, co zostanie wymyślone w części badawczej.Takanezawa należy do najmłodszego kompleksu produkcyjnego Hondy Tochigi i jest jedynym zakładem w swoim rodzaju. Podczas gdy w pozostałych fabrykach 80 proc. czynności wykonywane jest przez automaty, tu ponad połowę stanowi praca ręczna. Fabryka jest nieduża, 750 pracowników wytwarza ok. 100 samochodów dziennie. Główną część produkcji stanowią od zeszłego roku roadstery S2000 i hybrydowe Insighty, które powstają na jednej linii - na porannej zmianie jeden model, na popołudniowo-wieczornej drugi. NSX wytwarzany jest osobno.Fabryka otrzymała w latach 1996-97 certyfikaty: jakości produkcji ISO 9002 i potwierdzający zgodność ze światowymi standardami ochrony środowiska ISO 14001. Montaż samochodu został tu zaprojektowany tak, żeby ludziom pracowało się lżej i przyjemniej. Nadwozia przenoszone są na linii na specjalnych podnośnikach, które mogą unieść je i ustawić na ośmiu różnych poziomach. Takie rozwiązanie pozwala załodze pracować w wygodnej wyprostowanej pozycji. Sprzyja temu także specjalna wywrotnica, umożliwiającą obrócenie samochodu o 90 stopni. Ludzie wyglądają tu na zadowolonych i mocno zaangażowanych w swoją pracę. Mówią z dużym entuzjazmem, że starają się wykonywać ją tak, jakby samochód, przy którym akurat pracują, miał należeć do nich. Biorąc pod uwagę efekty tej działalności, nie sposób im nie wierzyć. Ewa Czechowska
Tam, gdzie powstaje NSX
O NSX-ie mówi się zwykle w superlatywach. Pierwszy wielkoseryjnie wytwarzany samochód wykonany w całości z aluminium.