Auto Świat Testy Jeździliśmy nowym Audi Q7 – czy warto było czekać 10 lat?

Jeździliśmy nowym Audi Q7 – czy warto było czekać 10 lat?

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński

Pierwsza generacja flagowego SUV-a Audi przetrwała na rynku 10 lat. Następca praktycznie pod każdym względem jest lepszy i mimo dużej konkurencji na rynku zapewne przyćmi sukces poprzednika

Audi Q7
Zobacz galerię (8)
Audi / Audi
Audi Q7

Flagowy SUV Audi musiał czekać na następcę aż 10 lat. Na jego szczęście konkurencyjne Volvo XC90 także nie spieszyło się z odnową. Czym Audi postanowiło wynagrodzić cierpliwość swych klientów i co nie pozwoli im odejść do szwedzkiej konkurencji?

Przede wszystkim zachowano umiar. Q7 nie przeszło radykalnej przemiany tożsamości. Nadal łączy w sobie cechy eleganckiego kombi z komfortowym oraz funkcjonalnym wnętrzem vana i wyglądem rodzinnego czołgu. Dobra wiadomość dla familii z trójką bobasów: w drugim rzędzie siedzeń zmieszczą się teraz trzy foteliki dziecięce (łącznie w samochodzie można ich zainstalować aż 6!). Trzeci rząd siedzeń rozkłada się elektrycznie, ale wymaga dopłaty 7770 zł. Cena jak za klasę biznes, jednak miejsca wystarczy co najwyżej dla nastolatków.

Luksusowa, lekka w formie deska rozdzielcza jest perfekcyjnie wykonana. Zamiast klasycznych zegarów można zamówić Audi Virtual Cockpit. System MMI z centralnym ekranem jest seryjny
Luksusowa, lekka w formie deska rozdzielcza jest perfekcyjnie wykonana. Zamiast klasycznych zegarów można zamówić Audi Virtual Cockpit. System MMI z centralnym ekranem jest seryjnyAudi / Audi

Z dużą rodziną na pokładzie nowe Q7 waży teraz tyle, co stare na pusto. Audi odchudziło nowy model o 325 kg. Dietą objęto wszystkie podzespoły, najwięcej zaoszczędzono na karoserii (minus 95 kg) i zawieszeniu (o 67 kg mniej). Udało się też o 50 mm obniżyć środek ciężkości auta, co w połączeniu z opcjonalnym układem skrętnej tylnej osi poprawiło precyzję prowadzenia. Nowym Q7 mieliśmy okazję pojeździć na serpentynach szwajcarskich Alp. Na ciasnych „agrafkach” auta nie udało się sprowokować do podsterowności.

Redukcja masy w Audi Q7
Redukcja masy w Audi Q7Audi / Audi

Audi tradycyjnie błyszczy nowinkami technicznymi. Duże wrażenie zrobił na nas asystent manewrowania z przyczepą. System oparty na czujniku w obracającym się pierścieniu haka pomaga w cofaniu – sam skręca kierownicą, podczas gdy kierowca pokrętłem na konsoli środkowej reguluje tylko kierunek skrętu i śledzi sytuację na podglądzie obrazu z kamer. Przydatne, gdy z przyczepą jeździcie rzadko i panikujecie na myśl o efekcie „scyzoryka”.

Asystent manewrowania z przyczepą
Asystent manewrowania z przyczepąAudi / Audi

Audi pomyślało także o innych sytuacjach, w których kierowcy przydaje się wsparcie. Asystent parkowania potrafi teraz wjechać w każdy rodzaj miejsca parkingowego (prostopadłe, równoległe, skośne). Za każdym razem wystarcza mu w sumie metr przestrzeni większej niz samochód. Przy wyjeździe tyłem układ monitoruje ruch poprzeczny i w razie niebezpieczeństwa kolizji z nadjeżdżającym pojazdem automatycznie przyhamuje.

Jakość wykończenia wnętrza nie ma sobie równych, podobnie jak wyciszenie kabiny i komfort resorowania (jeździliśmy wersją z opcjonalną „pneumatyką”). Przed kierowcą znalazł się Audi Virtual Cockpit (znany z modelu TT), łączący zegary, nawigację i multimedia. Na środku deski rozdzielczej jest jeszcze duży ekran, który pokazuje część wskazań tego pierwszego. W połączeniu z wyświetlaczem head-up można skonfigurować panoramiczne centrum informacji. Po raz pierwszy w Audi system MMI obsługuje standardy Apple Car Play i Android Auto.

Schemat budowy Audi Virtual Cockpit
Schemat budowy Audi Virtual CockpitAudi / Audi

W natłoku gadżetów można zapomnieć o silnikach. Na razie w ofercie są tylko „V-szóstki” TFSI i TDI, ale platforma (na której powstaje też SUV Bentleya) jest przystosowana do silników V8 i W12. Idealny napęd w Q7 to jednak podstawowe, 272-konne TDI, które na górskich drogach osiągnęło średnie spalanie 8,8 l/100 km. Jednostka pozwala komfortowo płynąć na fali 600 Nm momentu obrotowego. Dieslowych alergików uszczęśliwi 333-konny benzyniak z mechanicznym doładowaniem. W naszych rękach spalił jednak ponad 12 l/100 km.

Konstrukcja karoserii Audi Q7
Konstrukcja karoserii Audi Q7Audi / Audi

To nam się podoba

Relaksujący styl jazdy połączony z dynamicznym, precyzyjnym prowadzeniem. Funkcjonalność wnętrza prawie jak w vanie.

To nam się nie podoba

Środkowa część kabiny jest przestronna, ale fotele nie są zbyt komfortowe. Wysokie ceny asystentów jazdy. Mały wybór silników.

Podsumowanie

Nowe Q7 przekonało mnie w zupełności. Można się przyczepić jedynie do detali, ewentualnie braku wolnossącego V8 pod maską. Ten samochód, to właściwie dobry argument, by założyć rodzinę...

Dane techniczne/osiągi/ceny

3.0 TFSI quattro3.0 TDI quattro
Silnikbenz. V6 z kompresoremturbodiesel V6
Pojemność2995 cm32967 cm3
Moc333 KM przy 5500 obr./min272 KM przy 3250 obr./min
Maks. moment obr.440 Nm przy 2900 obr./min600 Nm przy 1500 obr./min
Napęd/skrzynia biegówstały 4x4/aut. 8b
Wymiary (dł/szer./wys)5052/1968/1741 mm
Poj. bagażnika890-2075 l
Masa własna (bez kierowcy)1970 kg1995 kg
Ładowność770 kg
Głębokość brodzenia50 cm
Prędkość maksymalna250 km/h234 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h6,1 s6,3 s
Średnie spalanie (fabr.)7,7 l/100 km5,7 l/100 km
Cena309 700 zł306 900 zł

Film z prezentacji Audi Q7 w Szwajcarii opublikujemy niebawem – śledźcie nasz profil na Facebooku

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków