Szybkie, oszczędne kombi ze sportową nutką w tle? To musi być Alfa Romeo 156 Sportwagon 2.4 JTD
Już kombi z silnikiem dynamicznym i nie rujnującym budżetu domowego wydatkami na paliwo to całkowita abstrakcja. Jednak czasy takich dylematów minęły chyba bezpowrotnie, czego przykładem jest Alfa Romeo Sportwagon z jednostką 2.4 JTD. Samochód zadebiutował w roku 2000 podczas salonu samochodowego w Genewie.
Stylistyka
Zaprojektowana z finezją typową dla włoskich stylistów karoseria ma elegancki, sportowy wygląd. Część bagażowa idealnie komponuje się z resztą nadwozia. Pomysłu nie zabrakło konstruktorom przy projektowaniu wnętrza.
Okrągłe wskaźniki na desce rozdzielczej i konsoli środkowej mają niepowtarzalny wzór i podkreślają sportowy charakter auta. Wszystkie są czytelne, ale tylko dla kierowcy. Pasażer jadący z boku będzie miał problemy z ich obserwacją, ponieważ są głęboko osadzone i zwrócone w stronę prowadzącego.
Ergonomia i funkcjonalność
Obsługa nie sprawia żadnych problemów. Przełączniki są w zasięgu ręki kierowcy i znajdują się tam, gdzie należy się ich spodziewać. Nie trzeba przyzwyczajać się do ich umiejscowienia. Funkcjonalność wnętrza obniża mała ilość miejsc na drobiazgi.
Można je przewieźć w niewielkim schowku przed pasażerem lub w płytkich kieszeniach w drzwiach. Na dole konsoli środkowej jest jeszcze mała półeczka, na której można położyć np. dokumenty, ale dostęp do niej jest utrudniony, gdy dźwignia skrzyni biegów znajduje się w pozycji 1., 3. lub 5. biegu.
Kierowca każdego wzrostu bez problemu znajdzie odpowiednią dla siebie pozycję. Umożliwia to ustawiana dwupłaszczyznowo kierownica oraz szeroki zakres regulacji fotela.
Przyjemność z jazdy psuje nieco zła widoczność do tyłu. Lusterka zewnętrzne są ładne i współgrają ze stylistyką nadwozia, ale są za małe. Pole widzenia ogranicza także nieduża tylna szyba.
Jakość wykonania wnętrza
Przytulne wnętrze zostało wykonane z materiałów dobrego gatunku. Plastiki na desce rozdzielczej są miłe w dotyku, a elegancji dodaje metalizowana konsola środkowa.
Pasażerowie obu rzędów siedzeń pochwalą dostateczną ilość miejsca na nogi i nad głową. Jednak na dłuższych trasach niepolecane jest podróżowanie w piątkę. Z tyłu trzem osobom będzie ciasno, a pasażer siedzący na środku może narzekać na wybrzuszenie kanapy.
Bagażnik
Zgrabny tył nie daje dużych możliwości transportowych. Pojemność 360 litrów przy pięciu osobach i 1180 po złożeniu tylnych siedzeń to mniej niż w BMW serii 3, które może zabrać odpowiednio 435 i 1345 litrów ładunku, nie mówiąc o Mercedesie klasy C, który ma bagażnik o kubaturze 470 lub 1385 litrów.
W dodatku przestrzeń ładunkowa Alfy ma nieregularne kształty, bo do wnętrza wnikają obudowy amortyzatorów. W przewiezieniu długich przedmiotów, np. nart pomaga okienko w tylnej kanapie, a mniejsze pakunki można przytrzymać praktyczną siatką.
Układ napędowy
Mocną stroną samochodu jest jednostka napędowa. Turbodiesel z bezpośrednim wtryskiem paliwa typu Common Rail wyposażony jest w turbosprężarkę z łopatkami o zmiennej geometrii oraz chłodnicę powietrza doładowującego (intercooler).
O swej obecności informuje tylko na wyższych obrotach. Ale także wtedy hałas nie jest uciążliwy. Samochód płynnie przyspiesza we wszystkich zakresach prędkości obrotowych i nie ma typowej dla wielu aut turbodziury. Dobra elastyczność pozwala na bezpieczne wyprzedzanie.
Wydatki na paliwo nie zrujnują kieszeni kierowcy, ale inni potrafią jeździć oszczędniej. Przy tych osiągach klasa C średnio spala 6,2 litra oleju napędowego na 100 kilometrów, a BMW "trójka" 5,7 litra.
Napęd na przednie koła przekazywany jest za pomocą pięciostopniowej, manualnej skrzyni przekładniowej. Zmiana biegów jest precyzyjna, a skoki dźwigni krótkie. Nawet dynamiczna jazda nie zmusza do częstej zmiany biegów.
Układ jezdny
Zawieszenie uwzględnia przede wszystkim sportowe aspiracje. Z przodu są podwójne wahacze poprzeczne i stabilizator, a z tyłu układ z kolumnami resorującymi. Szybko przejeżdżane zakręty i nagłe zmiany toru jazdy nie powodują przechyłów karoserii. Zastrzeżenia budzi nurkowanie podczas hamowania. Zastosowana konstrukcja gwarantuje komfortową jazdę.
Bezpieczeństwo
Bezpieczeństwo zapewnia ABS oraz cztery poduszki powietrzne. Wszystkie siedzenia wyposażone są w zagłówki i trzypunktowe pasy. Humor psuje droga hamowania o długości 40,8 metra.
Nasz werdykt
Ponad 100 tysięcy złotych za kombi średniej klasy to dużo. Wysoką cenę rekompensuje bogate wyposażenie standardowe, dynamiczny i oszczędny silnik oraz duża dawka przyjemności z jazdy.