Auto Świat Testy Testy nowych samochodów BMW serii 5: Perfekcyjna ewolucja

BMW serii 5: Perfekcyjna ewolucja

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński

Poza kilkoma drobiazgami „piątka” F10 wcale jeszcze nie potrzebowała odnowienia, ale konkurencja w tej klasie jest bezlitosna. Skonstruowane od podstaw G30 bazuje na dobrych cechach poprzednika i dorzuca do tego najnowocześniejszą technikę

BMW 5Żródło: Auto Świat / BMW

Wśród biznesowych limuzyn zasady są proste: jeżeli twój konkurent coś oferuje, ty nie możesz być gorszy. Dlatego BMW serii 5 stało się tak sprytne, jak Mercedes klasy E: potrafi samo się prowadzić w korku, wyprzedzać na autostradzie i do prędkości 210 km/h wymaga od swojego kierowcy właściwie tylko tego, żeby trzymał ręce na kierownicy – taki cyrograf, w razie gdyby elektronika coś przeoczyła, bo formalnie mówimy tu o jeździe półautonomicznej i za wszystko odpowiada kierowca. Musimy jednak przyznać, że asystenci działają płynnie, pewnie i odprężająco.

Funkcji zdalnego parkowania w tej sytuacji też nie mogło zabraknąć, ale wyświetlany na smartfonie właściciela podgląd z kamer auta to już opcja, której Mercedes nie ma. Do czego miałoby to służyć? Hm... kilkanaście lat temu niejakiemu Jamesowi Bondowi pomogło to uratować świat.

Te wszystkie gadżety są jednak tylko dodatkiem do fantastycznej limuzyny o wyraźnie sportowych, jak i komfortowych aspiracjach – BMW udało się pogodzić niesamowicie szerokie spektrum możliwości, i to nawet bez sięgania po pneumatyczne zawieszenie. Wystarczają adaptacyjne amortyzatory stalowe, ale już hydrauliczny układ stabilizatorów został zastąpiony wydajniejszym, elektrycznym. W połączeniu ze zmodernizowanym zawieszeniem i opcjonalnym układem skrętnej tylnej osi (można go mieć teraz także z napędem xDrive) daje to kierowcy niesamowitą pewność prowadzenia, bez poczucia, że pomiędzy jego poleceniami a podzespołami auta tkwi nadmiar korekt z komputerów.

Stosunkowo niewiele zadziało się pod maską, ale tu akurat było potrzeba niewiele ingerencji. Jak zwykle BMW manipuluje cyferkami: pamiętajcie, że pod kodem 530i kryje się benzynowa dwulitrówka, a pod 540i – 3-litrówka. My jeździliśmy wersją z dieslem 3.0, mocniejszym od swojego poprzednika o 7 KM i 60 Nm oraz czystszym dzięki układowi oczyszczania spalin AdBlue. Podobnie jak w generacji F10, jednostka harmonijnie współpracuje z 8-stopniową automatyczną przekładnią, która teraz jest standardem we wszystkich wersjach oprócz 520d.

BMW 5
BMW 5Żródło: Auto Świat / BMW

Zachwyciło nas znakomite wyciszenie kabiny nowej „piątki”. Komfortu dopełniają wielokonturowe fotele z masażem. Podobnie jak w „siódemce”, można mieć też audiofilski zestaw Bowers & Wilkins. Żeby wyświetlić aplikacje z iPhone’a na ekranie systemu multimedialnego, nie trzeba już podłączać kabla, bo dzieje się to bezprzewodowo. No i żeby ściszyć radio, nie musieliśmy nawet sięgać do pokrętła – wystarczy zakręcić palcem. Bajery jak w „siódemce”!

BMW 530d xDrive - dane techniczne

Silnik turbodiesel R6
Pojemność 2993 cm3
Moc maksymalna 265 KM przy 4000 obr./min
Maks. moment obrotowy 620 Nm/2000-2500 obr./min
Napęd/skrzynia biegów 4x4/automatyczna, 8-biegowa
Długośc/szerokość/wysokość 4936/1868/1479 mm
Bagażnik 530 l
Masa własna 1770 kg
Zbiornik paliwa 66 l
Prędkość maksymalna 250 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 5,4 s
Spalanie wg. producenta 5,4 l/100 km
Emisja CO2 142 g/km
Cena 296 500 zł

BMW serii 5 - naszym zdaniem: wierna swojej idei

„Piątka” wciąż chce być prowadzona przez człowieka i dawać mu przy tym dużo radości, ale na jego prośbę potrafi też kompetentnie przejąć część kontroli. Techniczne bajery i kokpit niczym z „siódemki” robią wrażenie, ale najważniejsze, że ten „lukier” zdobi dobrze zrobione auto, a nie przykrywa braki w podstawach. Brawo, BMW!

To jest super

Na poprawie komfortu nie stracił sportowy charakter „piątki”.

To nie wyszło

Czy te „nerki” muszą być takie wielkie?

Efekt WOW!

Luksusy i technika niczym w „siódemce”.

Kto to kupi?

Wierni klienci BMW, tak samo jak przesiadający się z Mercedesa i Audi.

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków