To nie jest roadster dla purystów: topowe Z4 o skomplikowanym oznaczeniu sDrive 35 iS okazuje się na to za komfortowe. Dzięki temu gwarantuje radość z jazdy każdemu, kto ma szczęście do niego wsiąść.
Zachwycająca sylwetka o doskonałych proporcjach czyni z Z4 kandydata do tytułu topmodela wśród samochodów do jazdy pod gołym niebem, a aluminiowy składany (w ciągu 20 s) dach – pojazd wielosezonowy, niezależny od kaprysów pogody. Rasowy wygląd idzie w parze ze starannym wykończeniem materiałami wysokiej jakości i stylowymi detalami, nawiązującymi do legendarnego BMW 507 z lat 50. XX wieku. Nisko ustawione sportowe fotele obite skórą i przedzielone szerokim tunelem środkowym dobrze przylegają do ciała w ciasnym, dwuosobowym kokpicie. Bagaż trzeba ograniczyć do minimum.
Spektakularny wygląd i ekskluzywny charakter Z4 to nie wszystko. Prawdziwą frajdę w tym aucie daje dopiero uruchomienie silnika, zwłaszcza po złożeniu dachu, kiedy do uszu kierowcy i oszołomionego pasażera przez podwójny wydech dociera pełne brzmienie rzędowej „szóstki” biturbo. To auto robi wrażenie, jeszcze zanim się je zobaczy. Wystarczy usłyszeć porywającego rocka w wykonaniu utalentowanego sekstetu, żeby wiedzieć, że mamy do czynienia z czymś wyjątkowym. I to wrażenie nie myli: wersja iS nie ustępuje osiągami pełnokrwistym sportowcom. Przy częstym wykorzystywaniu jej dużych możliwości (funkcja overboost pozwala chwilowo zwiększyć maksymalny moment obrotowy do 500 Nm) spalanie znacznie odbiega od nominalnych 9,0, a nawet testowych 10,4 l/100 km, zbliżając się do nadal akceptowalnych 14 l/100 km.
Obniżone o 10 mm zawieszenie M zachęca do sportowej jazdy. Na szybko pokonywanych zakrętach zalecana jest jednak ostrożność, ponieważ roadster BMW ma skłonność do nadsterowności. Podczas spokojnego podróżowania w trybie normalnym Z4 okazuje się niespodziewanie komfortowe.
To nie są tanie rzeczy – topowe i podstawowe wersje Z4 dzieli prawie 100 tys. zł. Bogate wyposażenie obejmuje m.in. 7-biegową skrzynię dwusprzęgłową, sportowy pakiet M, układ kontroli trakcji, adaptacyjne zawieszenie i opony runflat z sygnalizacją uszkodzenia.
Samochód jak marzenie: piękny, mocny, szybki i grający niesamowitą muzykę
To nie jest roadster dla purystów: topowe Z4 o skomplikowanym oznaczeniu sDrive 35 iS okazuje się na to za komfortowe.
Centrum dowodzenia: za grubym kołem wielofunkcyjnej kierownicy nieduże łopatki do zmiany biegów dwusprzęgłowej skrzyni, aluminiowe detale
Zachwycająca sylwetka o doskonałych proporcjach czyni z Z4 kandydata do tytułu topmodela wśród samochodów do jazdy pod gołym niebem
Rasowy wygląd idzie w parze ze starannym wykończeniem materiałami wysokiej jakości i stylowymi detalami, nawiązującymi do legendarnego BMW 507 z lat 50. XX wieku.
Spektakularny wygląd i ekskluzywny charakter Z4 to nie wszystko. Prawdziwą frajdę w tym aucie daje dopiero uruchomienie silnika, zwłaszcza po złożeniu dachu, kiedy do uszu kierowcy i oszołomionego pasażera przez podwójny wydech dociera pełne brzmienie rzędowej „szóstki” biturbo.