CTS-V pokonał ją w imponującym czasie 7 min 59,32 s, co czyni go obecnie najszybszym na świecie produkcyjnym sedanem z 8-cylindrowym silnikiem w układzie V.Takie rajdowe możliwości sedana to głównie zasługa nowego silnika 6.2 LSA, który w jeszcze mocniejszej odmianie montowany jest również w najnowszym Corvette ZR1. Na torze potwierdzono certyfikatem DIN jego moc maksymalną wynoszącą 564 KM przy 6100 obr./min i moment 747 Nm przy 3800 obr./min. Osiągi wyglądają jeszcze bardziej zachęcająco. Do "setki" topowy Cadillac przyspiesza w ciągu zaledwie 4,2 s, a dystans 1/4 mili pokonuje w 12 s, rozpędzając się przy tym do 188 km/h. Jednak nie tylko potężna moc wyróżnia ten model. Auto wyposażono w najnowszą generację aktywnego zawieszenia Magnetic Ride Control, które dzięki specjalnym czujnikom przy każdym z kół potrafi "czytać" drogę i błyskawicznie dostosowywać pracę układu do aktualnych warunków i stylu jazdy. Kierowca może ponadto manualnie wybrać tryb amortyzacji pomiędzy komfortowym (Tour) lub dynamicznym (Sport), który pozwala na pełne wykorzystanie możliwości samochodu. Dobrym wsparciem dla kierowcy są hamulce Brembo z wentylowanymi tarczami (z przodu o średnicy 380 mm, z tyłu 373 mm) oraz opracowane wspólnie z Michelinem opony Pilot Sport 2 na 19-calowych felgach. W standardzie znajdziemy także systemy kontroli trakcji i stabilności StabiliTrak. Do przeniesienia napędu na tylną oś CTS-V wykorzystuje 6-biegowe przekładnie: manualną Tremec lub automatyczną Hydra-Matic z funkcją sekwencyjnej zmiany przełożeń.Ostateczną specyfikację i ceny poznamy pod koniec roku.
Cadillac CTS-V to więcej niż moc
Właśnie dobiegają końca testy drogowe najmocniejszej wersji Cadillaca CTS. Na niemieckim torze Nürburgring seryjna wersja tego modelu potwierdziła, że będą musieli się z nią liczyć najważniejsi gracze w segmencie sportowych limuzyn spod znaku Mercedesa i BMW, bijąc rekord okrążenia na legendarnej pętli północnej (Nordschleife).