Debiutujący na naszym rynku Chevrolet będący pod skrzydłami General Motors Polska (właściciel marki Opel) ma, zdaje się, bardzo ciekawą ofertę dla osób poszukujących niedrogiego, nowoczesnego kompaktu.
Lacetti dostępny jest w salonach od końca maja w atrakcyjnej cenie już od 43 990 zł za wersję SE z silnikiem 1.4
My przyjrzeliśmy się dokładniej bogatszej odmianie SX z 109-konną, 1,6-litrową jednostką napędową. Włosi zaprojektowali eleganckie nadwozie Lacetti robi na pierwszy rzut oka bardzo pozytywne wrażenie. Mistrz wzornictwa Giorgietto Giugiaro skrócił o 20,5 cm nakreślone przez kolegów z Pininfariny trzybryłowe nadwozie Nubiry, a reszcie nadał nową, niezależną formę. Efekt jest znakomity.
Auto wyróżnia się spośród tłumu aut niezwykle atrakcyjną sylwetką, zwłaszcza ładnie zaprojektowaną tylną częścią nadwozia
Miejsce pracy kierowcy jest przejrzyste i łatwe w obsłudze. Jakość materiałów dobra, a kolorystyka ciekawa. Osoby każdej postury znajdą dla siebie wygodną pozycję dzięki fotelowi regulowanemu na wysokość i kolumnie kierowniczej ustawianej w dwóch płaszczyznach. Siedzenia są wygodne, tylko ich oparcia mogłyby zapewniać lepsze trzymanie boczne.
Lacetti oferuje pasażerom miejsc tylnych wystarczającą ilość miejsca oraz schowków, brakuje tylko podłokietnika środkowego (za dopłatą). Producent oszczędził na haczykach, za to zamiast uchwytu kierowca ma do dyspozycji praktyczne etui na okulary. W porównaniu z Golfem i Astrą pojemność bagażnika jest skromna (tylko 275 litrów wobec 350 Golfa lub Astry).
Chevrolet jednak zakłada, że nabywcami auta będą przede wszystkim ludzie młodzi, którym wystarczy taka pojemność nawet wtedy, gdy doczekają się pierwszej pociechy. To właśnie dla jej bezpieczeństwa na pokładzie seryjnie zainstalowano zaczepy Isofix do fotelika dziecięcego. Rodziców w razie kolizji chronią dwie poduszki przednie i dwie boczne.
Sprężysty, ale dość komfortowy
ESP nie jest dostępne nawet jako opcja. A szkoda, bo w sytuacjach ekstremalnych mogłoby przyjść kierowcy z pomocą. Pomimo twardych nastawów zachowanie auta w ruchu nie zapewnia idealnego bezpieczeństwa.
Podczas testu omijania tył Chevroleta wykazywał tendencję do wypadania z toru jazdy, na szczęście tę skłonność można łatwo opanować. Układ kierowniczy jest poprawnie precyzyjny, a nieduża średnica zawracania pozwala na łatwe manewrowanie. Mimo twardego zawieszenia komfort podróżowania dobry. Silnik staje się niemile hałaśliwy dopiero powyżej prędkości 150 km/h.
Dynamika 109-konnej jednostki, a zwłaszcza jego elastyczność, nie zachwyca, ale w pełni wystarcza, aby sprawnie się poruszać
Dobry wizerunek silnika zakłóca zbyt duży apetyt na paliwo. 9,8 l/ 100 km to raczej powiew przeszłości. Nie spodobały nam się także zbyt długie skoki lewarka skrzyni biegów i mała precyzja wyboru przełożeń.
Dowiedz się więcej:
Galeria zdjęć
Chevrolet Lacetti 1.6 16V SX - Kompakt dla oszczędnych?
Chevrolet Lacetti 1.6 16V SX - Kompakt dla oszczędnych?
Chevrolet Lacetti 1.6 16V SX - Kompakt dla oszczędnych?
Chevrolet Lacetti 1.6 16V SX - Kompakt dla oszczędnych?