Debiutujące C6 nie jest jednak następcą ostatniej flagowej limuzyny Citroëna. To raczej potomek legendarnego modelu DS, który przed 51 laty zaszokował świat niezwykłą stylistyką nadwozia oraz innowacyjnymi rozwiązaniami technicznymi.C6 wzbudza podobne zainteresowanie. Mało jest przechodniów, którzy nie podążyliby wzrokiem za jego najpiękniejszą częścią, czyli tyłem. Uwagę przykuwają przede wszystkim lampy w kształcie bumerangów oraz szyba tylna w środkowej części wygięta łukowato ku wnętrzu nadwozia. Profil auta przypomina typowego liftbacka. Jednak styliści nie zdecydowali się na zwyczajną, dużą klapę bagażnika. Tył auta jest krótki, okrągłyi bardzo dobrze zaprojektowany. Aby go ustabilizować podczas jazdy, inżynierowie zainstalowali nad pokrywą bagażnika spoiler, który ma także skracać drogę hamowania. Przy prędkości 65 km/h spoiler si' podnosi, a przy 125 km/h ustawia pionowo. Poniżej 115 km/h opada do poprzedniej pozycji, a poniżej 25 km/h chowa się całkowicie. Czy skraca on także drogę hamowania? Całkiem możliwe, ponieważ ważąca 1880 kg limuzyna zatrzymuje się z prędkości 100 km/h już po 38,5 m. To dobra wartość.Zbyt silne elektryczne wspomaganie układu kierowniczegoNiektórzy mogliby powiedzieć, że to auto dla flegmatyków, ponieważ pomimo 6-cylindrowego silnika o mocy 211 KM do osiągniecia 100 km/h potrzebuje aż 9,8 s. Do tego silne wspomaganie układu kierowniczego każe zapomnieć o dynamicznym prowadzeniu. Ale przecież kierowcy ze sportową żyłką rzadko prowadzą prestiżowe limuzyny.3-litrowy silnik Citroëna z 6 cylindrami w układzie V to po prostu poezja. Przy spokojnej jeździe jest w ogóle niesłyszalny. Do spokojnego charakteru limuzyny doskonale pasuje niezwykle miękko pracująca, automatyczna skrzynia o 6 przełożeniach. Ambitni kierowcy mogą wybrać sportowy tryb jej pracy. My także go wypróbowaliśmy, jednak czym prędzej powróciliśmy do standardowego. Przecież jedziemy limuzyną i oczekujemy przede wszystkim komfortu. C6 oferuje go na najwyższym poziomie. Podczas jazdy jest miękkie jak sofa na kółkach,twardsze staje się tylko podczas przyspieszania i hamowania. Nieprzyzwyczajeni do takiej charakterystyki zawieszenia czuliśmy się, jakbyśmy podróżowali poduszkowcem. Przy długich nierównościach C6 głęboko nurkuje, na krótkich przeszkodach potrafi hałasować. Citroën miał ambicję stworzenia auta superbezpiecznego. Auto jest wyposażone w 9 airbagów, a w testach Euro-NCAP może pochwalić się wynikiem 5-gwiazdkowym. Elektronika podwyższa poziom komfortu i bezpieczeństwaGdy kierowca zamyśli się słuchając Mozarta lub Bacha tak, że powstanie niebezpieczeństwo opuszczenia pasa ruchu, o zagrożeniu ostrzeże go AFIL (system oparty na czujnikach podczerwieni śledzących białe pasy na jezdni). Gdy układ wykryje zmianę kursu, informuje o tym kierowcę lekkimi wibracjami w fotelu. Konstruktorzy Citroëna wzięli pod uwagę bezpieczeństwo przechodniów w razie kolizji. Aby zmniejszyć obrażenia osoby upadającej na przód samochodu, pokrywa silnika unosi się, częściowo amortyzując uderzenie.W C6 dostępne są elektrycznie regulowane fotele pokryte skórą wysokiej jakości. Po naciśnięciu guzika pochyla się oparcie, a siedzisko przesuwa się do przodu. Przy tej opcji niemożliwe jest składanie oparcia tylnego w celu powiększenia bagażnika. Siedzący z tyłu prezes ma możliwość elektrycznego przesunięcia siedzenia pasażera przedniego, jeśli uzna, że miejsca na nogi jest zbyt mało.Fotele są wygodne oraz wyposażone w pneumatyczną regulację wypukłości podparcia odcinka lędźwiowego. W kokpicie da się wszystko zrobić, naciskając guzik. Po przekręceniu kluczyka Head up Display (ważne parametry jazdy są wyświetlane projektorem w polu widzenia kierowcy) na szybie pokazuje się prędkościomierz lub strzałki z nawigacji. System ten jest seryjny w C6 3.0 Exclusive w cenie od 236 000 zł. Podobnie jak skórzana tapicerka.
Citroën C6 V6 3.0 Exclusive - Ile warta jest francuska limuzyna?
W 2000 roku Francuzi zaprzestali produkcji modelu XM. Od tej pory w programie Citroëna brakowało limuzyny klasy wyższej.