Nadwozie/jakość. Nazwa Nitro doskonale odzwierciedla emocje, jakie rodzą się w momencie zobaczenia tego auta. To swego rodzaju reakcja łańcuchowa, która powoduje, że albo od razu pragniemy takiego samochodu, albo nas od niego odrzuca. Faktem jest, że ma w sobie coś, co budzi respekt. Potężna chromowana atrapa i 20-calowe alufelgi z oponami 245/50 dodatkowo podkreślają agresywną stylistykę modelu. We wnętrzu ilość miejsca powinna zadowolić 5 pasażerów o nawet dużych gabarytach. Z punktu widzenia kierowcy mankamentem jest słabe trzymanie boczne obszytych skórą foteli. Zastrzeżenia budzą również twarde plastiki użyte do wykończenia deski rozdzielczej i obić drzwi.Układ napędowy/osiągi. Benzynowy silnik V6 pod maską Nitro sprawia dobre wrażenie. Podczas przyspieszania Dodge zachowuje się niczym rasowe coupé. "Setka" w niespełna 9 s, zważywszy na masę auta, to wynik imponujący. Bez zarzutów pracuje 5-biegowy automat. Choć producent podaje maksymalne spalanie na poziomie poniżej 16 l, to w ruchu miejskim pragnienie SUV-a często przekraczało 20 l/100 km.Układ jezdny/komfort. Mocny silnik i zbyt miękkie zawieszenie sprawiają, że przy prędkości przekraczającej 110 km/h auto lubi się mocno wychylać i nerwowo reaguje na nierówności, np. koleiny. Na zakrętach przechyły nadwozia są znaczne i trzeba przyznać, że prowadzenie tego auta wymaga przyzwyczajenia. Więcej precyzji przydałoby się układowi kierowniczemu, a skuteczność hamulców również budzi pewne wątpliwości. Zupełnie przyzwoicie Dodge radzi sobie za to w jeździe terenowej, co jest zasługą dopracowanego systemu rozdziału momentu pomiędzy przednią i tylną oś.Koszty/bezpieczeństwo. Jak na tak egzotyczne, mocne auto o sporych rozmiarach, cena nie jest wygórowana.
Dodge Nitro RT 4.0 - Wybuchowy, ale bez dopalacza
Dodge systematycznie wzbogaca swoją ofertę na polskim rynku. SUV Nitro pasuje do agresywnej strategii marki – powinien spodobać się osobom lubiącym zwracać na siebie uwagę i przemieszczać się w komfortowych warunkach.