Solidna blacha, żywotne silniki, no i porządne niemieckie wykonanie. Jak w każdym micie jest tu wiele prawdy. Takie przekonanie wzięło się zapewnie z kryzysowej sytuacji w Polsce, gdy głównym źródłem zasilania polskiej motoryzacji w auta zachodnie był rynek samochodów używanych w Niemczech.
Z pewnością także przyczynił się do tego popularny kompakt Volkswagena - Golf
Auta niemieckie pochodzące z importu prywatnego to jedno. Ale przez ostatnie 10 lat rozwinęła się bardzo dobrze sprzedaż aut nowych. W pierwszym półroczu bieżącego roku, pomimo recesji na rynku, koncern Volkswagena zajął szóste miejsce w sprzedaży.
Sieć stacji serwisowych VW w Polsce obejmuje obecnie 59 autoryzowanych punktów. Volkswagen jest już siódmą z kolei marką, której serwisy sprawdzane są przez naszą redakcję. Wcześniej testowi poddaliśmy Daewoo, Fiata, Renault, Skodę, Opla i Forda. Celem naszej akcji było sprawdzenie jakości usług w autoryzowanych stacjach.
Samochód testowy oddawaliśmy na przegląd
W aucie preparowaliśmy usterki, których wykrycie możliwe było przy prawidłowo wykonanym przeglądzie (zgodnie z wykazem czynności obsługowych VW). Po wyjeździe ze stacji sprawdzaliśmy skuteczność wykonywanych napraw.Test przeprowadziliśmy we współpracy z niezależnym rzeczoznawcą PZM przy Automobilklubie Polski.
Z listy autoryzowanych stacji losowo wybranych zostało osiem punktów
Staraliśmy się wybrać stacje tak rozlokowane, by móc sprawdzić usługi na całym obszarze Polski. Telefonicznie zgłaszaliśmy chęć wykonania dużego przeglądu w testowym Vento 2.0. Umawialiśmy się na wykonanie usługi w danym dniu i godzinie.
Przyjeżdżaliśmy do stacji, zlecaliśmy ponownie wykonanie dużego, pełnego przeglądu, motywując to nieznajomością stanu technicznego pojazdu i brakiem książeczki serwisowej.
Zostawialiśmy kluczyki, samochód, jeśli trzeba dowód rejestracyjny i numer telefonu kontaktowego, by serwis mógł w razie wykrycia poważniejszej usterki czy naprawy uzgodnić z nami dalsze postępowanie.
Prosiliśmy także, by po zakończeniu przeglądu zadzwoniono do nas po odbiór. Po naprawie pobieraliśmy rachunek. Na koniec wspólnie z rzeczoznawcą sprawdzaliśmy skuteczność wykonywanych napraw. Odwiedzając stacje zwracaliśmy także uwagę na oznaczenie stacji, dojazd, estetykę, sposób obsługi, a także wysokość rachunku i możliwość płatności.
Te informacje zamieściliśmy przy opisie stacji. Jednak na końcową ocenę warsztatu składa się tylko i wyłącznie skuteczność wykonywanych napraw podczas dokonanego przeglądu.
Tak powinien wyglądać przegląd
Dojazd
Serwis położony jest na obrzeżach miasta, niedaleko trasy wylotowej na Terespol, Lublin. Drogowskazów i reklam nie zauważyliśmy. Miejsce parkingowe przed ogrodzeniem do serwisu.
Estetyka
Stanowiska warsztatowe, obok nich niewielkie pomieszczenia, gdzie znajduje się biuro serwisu i poczekalnia.
Obsługa
- 1 Pan inżynier miłym gestem zaprasza do siebie. Za chwilę auto wjeżdża na przegląd. Wypisuje zlecenie i pyta o rodzaj oleju silnikowego, kiedy ostatnio wymieniany był płyn hamulcowy. W trakcie przeglądu dzwoniono do nas z pytaniem, czy wymieniamy klocki hamulcowe (mocno zużyte), filtr paliwa i hamulcowy przewód elastyczny, gdyż "poci się". Stwierdzono, że niedługo trzeba wymienić tłumik środkowy. Otrzymujemy wydruk z badania silnika. Po zakończeniu naprawy telefon: samochód jest gotowy, zapraszamy! Szczegółowe informacje o naprawach. Stwierdzono, że wymiana filtra powietrza nie jest konieczna. Nadwozie nieumyte.
Rachunek
Doliczono koszt wymiany przewodu hamulcowego 130 zł, cybantów 3 zł, gum wycieraczek (2 szt.) 52 zł, nakrętki, podkładki i pierścienia (łącznie 3 zł), materiały drobne 15 zł. Możliwa płatność kartą.
Płacisz jak za zboże...
Dojazd
Dojeżdżając do Kielc wypatrywaliśmy reklam, które mogłyby doprowadzić nas do stacji. Niestety, takowych nie zauważyliśmy, a serwis znaleźliśmy dzięki uprzejmości taksówkarzy. Warsztat położony jest na obrzeżach miasta (niedaleko drogi wylotowej na Łódź). Na terenie stacji jest wyznaczony parking dla klientów serwisu.
Estetyka
Ładny, oszklony salon, a w nim wydzielony punkt obsługi klienta. Dla oczekujących na odbiór auta na terenie salonu są miejsca siedzące.
Obsługa
- 1 Po przyjeździe na miejsce najpierw trzeba było czekać ze względu na sporą liczbę klientów, a poźniej na osobę, która wypisze nam zlecenie. Otrzymaliśmy kopię zlecenia. Otrzymujemy telefon z informacją, że konieczna jest wymiana klocków hamulcowych i należy pomyśleć o wymianie płynu chłodzącego. Przyjeżdżamy po odbiór auta o umówionej porze. Samochód jest gotowy. Pracownik serwisu wyjaśnia szczegółowo wykonane naprawy. Samochód nie został umyty.
Rachunek
Doliczono za wymianę klocków 306 zł, utylizację filtra (2 szt.) 6 zł, materiały przegl. 11 zł, filtr paliwa 45 zł, obejma zaciskowa 6 zł, pierścień uszczelniający 1 zł. Możliwa płatność kartą. Najwyższy koszt robocizny przeglądu.
My tu już kiedyś byliśmy?
Dojazd
Takie słowa padły z naszych ust, gdy dojechaliśmy do stacji w Bydgoszczy. Tak, byliśmy w tej stacji przy okazji testu warsztatu Skody (nr 12/2000). Ale trafiliśmy do tego samego serwisu przypadkowo - stacje wybierane były losowo. Nadal brak reklam czy drogowskazów. Możliwości parkingowe bardzo dobre.
Estetyka
Potężny kompleks, a w nim salon sprzedaży, sklep z częściami i biuro obsługi klienta. Stacja posiada autoryzację Audi, Skody i VW. Tym razem przyjęcie auta na przegląd odbywa się na stojąco. Dla oczekujących na odbiór auta przewidziano miejsca siedzące.
Obsługa
- 1 Po przyjeździe do stacji następuje natychmiastowe przyjęcie auta. Otrzymujemy kopię zlecenia i samochód wjeżdża na stanowisko. W trakcie przeglądu otrzymujemy telefon z pytaniem, czy wymieniać płyn hamulcowy. Przyjeżdżamy do stacji po odbiór auta o umówionej porze. Samochód czeka gotowy. Otrzymujemy informacje o skorodowanym środkowym tłumiku i zużytych silentblockach tylnej osi. Szczegółowe wyjaśnienia o stanie technicznym auta. Nadwozia nie umyto.
Rachunek
Czytelność faktury dobra. Możliwa płatność gotówką lub kartą.
Zaledwie przeciętni
Dojazd
Nad morzem piękna, słoneczna pogoda. Dojeżdżając do Gdańska rozglądamy się za reklamami. Dopiero w pobliżu stacji zauważyliśmy jedną. Serwis położony jest w dzielnicy Przymorze, 500 m od morza. Na terenie stacji i przed nią duża liczba miejsc do zaparkowania.
Estetyka
Wygląd stacji budzi uznanie: przeszklony salon sprzedaży, tuż obok wjazd na stanowiska naprawcze. W serwisowym punkcie przyjęcia klient obsługiwany jest na siedząco.
Obsługa
- 1 Przyjęcie samochodu odbyło się punktualnie o wyznaczonej godzinie. Pracownik przyjął kluczki od auta, zlecenia jednak nam nie wydał. W trakcie trwania przeglądu nie dzwoniono do nas. Umawialiśmy się, że po zakończeniu przeglądu pracownik oddzwoni do nas z informacją, że auto jest gotowe. Sami zadzwoniliśmy i okazało się, że samochód jest już po przeglądzie. Przy odbiorze otrzymaliśmy jedynie informację o wymianie wycieraczki szyby. Nadwozie nie zostało umyte.
Rachunek
Dodatkowo wymieniono filtr paliwa 60 zł i pióro wycieraczki 142 zł. Na fakturze widnieje kwota 222 zł za5 l oleju. Do silnika Vento mieści się tylko 4 l. Resztki nam nie zwrócono. Za rachunek płaciliśmy kartą.
Lepiej uzbroić się w cierpliwość
Dojazd
Do serwisu trafiliśmy bez problemu. W trafieniu na miejsce pomogły nam reklamy. Miejsca parkingowe na terenie stacji, jest jednak dość ciasno.
Estetyka
Nowoczesna stacja, na froncie salon, z tyłu wjazd do serwisu. Klienci obsługi przyjmowani są na stojąco.
Obsługa
- 1 Przyjęcie auta trwa 15 minut. Kopia zlecenia zostaje wypisana, ale otrzymujemy ją dopiero przy odbiorze auta. W trakcie przeglądu żadnego telefonu. Po 3 godzinach, bo tyle miał trwać przegląd, dzwonimy sami. Odpowiedź: Proszę przyjechać za godzinę. Pojawiamy się po tym czasie, a pracownik informuje nas, że jeszcze godzinę. Postanawiamy zabrać auto. Pracownik oddaje nam kluczyki i dowód od innego auta. Okazuje się, że nasze auto jest już dawno gotowe. Prosiliśmy o zwrot materiałów eksploatacyjnych. Brak. Prosimy jeszcze raz. 15 minut oczekiwania i otrzymujemy zwrot reszty oleju, płynu chłodniczego. Brak wyjaśnień po przeglądzie. Otrzymujemy wydruk badania silnika. Nadwozie nieumyte.
Rachunek
Doliczono materiały przeglądowe, utylizację 15 zł, wymianę płynu chłodzącego 110 zł, opaski zaciskowe 4 zł, pióro wycieraczki 65 zł. Płatność gotówką lub kartą.
Oszczędność czy lenistwo?
Dojazd
Białystok to kolejny punkt, do którego by dojechać, musieliśmy pytać przechodniów. Brak reklam czy drogowskazów. Stacja umiejscowiona na obrzeżach miasta. Parkowanie auta na otwartym terenie tuż obok stacji paliw.
Estetyka
Wygląd stacji za wzór nie może posłużyć. Ale jest nadzieja na poprawę, gdyż w trakcie naszej wizyty trwały prace przy nowym budynku. Dojście do biura serwisu przez hale naprawcze. Wewnątrz mało estetycznie.
Obsługa
- 1 Przyjęcie i wjazd na stanowisko odbywa się punktualnie. Pracownik wypisuje kopię zlecenia. W trakcie przeglądu mamy telefon z pytaniem o wymianę płynu hamulcowego. Poinformowano nas o wykryciu usterki zawieszenia - brak śruby mocowania sworznia w lewym wahaczu.O umówionej porze przyjeżdżamy po odbiór. Mechanik zaprasza do samochodu na jazdę próbną. Przy odbiorze powiedziano, że oleju nie wymieniono, bo jest czysty(?), podobnie filtra powietrza. Otrzymujemy wydruk ze ścieżki diagnostycznej z objaśnieniami. Samochodu nie umyto.
Rachunek
Wysoki koszt robocizny przeglądu. Doliczono dodatkowo za ustawienie geometrii 110 zł. Możliwa płatność kartą.
Bez rewelacji
Dojazd
Wjeżdżając od strony Warszawy musieliśmy przebić się przez całą Łódź, by dotrzeć do serwisu pana Bursiaka. I tym razem reklamy nie okazały się pomocne. Dopiero gdy byliśmy na ulicy Pabianickiej, zauważyliśmy jeden drogowskaz. Obok stacji dla klientów serwisu jest wydzielony parking.
Estetyka
Konstrukcja stalowo-szklana, z jakiej wykonano punkt dilerski w Łodzi, przekonuje swoim wyglądem. W środku wyznaczone biuro serwisu. Dla klientów oczekujących przewidziano kanapę.
Obsługa
- 1 Do stacji w Łodzi spóźniliśmy się 15 minut. Podczas wypisywania zlecenia mechanik pobrał kluczyki i auto wjeżdża na stanowisko. W trakcie trwania przeglądu nie zadzwoniono do nas. Nie oddzwoniono także po zakończeniu napraw. Poinformowano nas o uszkodzeniu instalacji lampki oświetlenia wnętrza. Wystarczyło wymienić żarówkę. Sugerowano nam wymianę uszkodzonego pióra wycieraczki. Wymieniono płyn hamulcowy. Stwierdzono wyciek z amortyzatorów i uszkodzenie osłony przegubu. Tłumaczono się, że nie mogą umyć auta dzisiaj, ale zapraszają w inny dzień.
Rachunek
Doliczono 36 zł za wymianę płynu hamulcowego. Możliwa płatność kartą kredytową.
Bez pośpiechu
Dojazd
Dojeżdżając do Poznania napotkaliśmy kilka reklam serwisu Volkswagena, jednak nie dotyczyły tego, do którego zmierzaliśmy. Z mapą w ręku dotarliśmy na miejsce. Na terenie stacji wydzielony jest parking dla klientów serwisu.
Estetyka
Owsiana w Poznaniu to wąska osiedlowa uliczka. Na jej końcu stoi mały budyneczek, w którym mieści się salon i punkt przyjęcia klienta. Obok kilka stanowisk naprawczych. Klient obsługiwany jest na siedząco.
Obsługa
- 1 Punktualnie przyjeżdżamy do stacji na wcześniej umówiony przegląd. Mechanik przyjmuje, ale informuje nas, że trzeba będzie czekać trochę, aż auto wjedzie na stanowisko. Wypisuje zlecenie i umawiamy się na telefon. W trakcie przeglądu brak telefonu z serwisu. Dzwonimy dwukrotnie, aż w końcu słyszymy w słuchawce po 4,5 godz: proszę przyjechać za pół godziny. Przy odbiorze szczegółowe informacje o naprawach. Zgłoszenie o korozji tłumika środkowego i uszkodzonej osłonie wiązki elektrycznej w drzwiach. Nadwozie umyte.
Rachunek
Doliczono za filtr paliwa 45 zł i opaski 2 zł (2 szt.). Koszt oleju jest niski, gdyż wlano Mobil S zamiast Mobil 1. Możliwa płatność kartą.
Galeria zdjęć
Dogonić jakość
Dogonić jakość
Dogonić jakość