2 Dynamic, ubiegłoroczny lider sprzedaży samochodów segmentu A w Polsce. W 2005 roku Panda znalazła u nas ponad 16 tys. nabywców. Co się składa na skuces niedużego, miejskiego auta?Jeden z podstawowych czynników decydujących o wyborze tego modelu stanowi cena. Auto w podstawowej wersji Fresh, z silnikiem 1.1 dostępne jest już za 27 800 zł. Mocniejsza jednostka benzynowa 1.2 występuje w topowej wersji Dynamic za 35 800 zł lub z napędem 4x4 od 39 900 zł (Fresh). Zakup wersji z silnikiem wysokoprężnym 1.3 JTD to wydatek 35 tys. zł za wersję Fresh lub z napędem na obie osie 47 400 zł. Najtańsza Panda kosztującą grubo poniżej 30 tys. zł to - nie ma co ukrywać - prawdziwy "golas": oferowane są dwa czołowe airbagi i nielakierowane, czarne zderzaki, brakuje regulacji wysokości kierownicy i obrotomierza. Ale gdy tylko klient zażyczy sobie bogato wyposażoną Pandę, może mieć w niej elementy znane z aut klasy średniej. Długa lista wyposażenia dodatkowegoZa dopłatą otrzymać można m.in.: system kontroli trakcji i stabilnośći ESP, klimatyzację automatyczną, sterowanie radiem z kierownicy, panoramiczny dach, czyjniki parkowania, zmieniarkę CD, nawigację, kurtyny powietrzne. Nie ma więc większego problemu, by za topowo wyposażoną Pandę zostawić w salonie ponad 60 tys. zł. Pytanie tylko po co? Cena to ważne kryterium, zwłaszcza w tej klasie samochodów. Jednak do powodzenia Pandy przyczynia się także udany produkt. Zresztą Fiat w konstruowaniu małych aut zawsze odnosił sukcesy.Technicznie samochód nie odbiega od konkurencji, a w wielu dziedzinach ją przewyższa. Zwłaszcza pod względem ilości miejsca we wnętrzu. Wysokie nadwozie sprawia, że nawet rosłym osobom nie powinno zabraknąć przestrzeni nad głową. Z przodu szerokość jest dość przyzwoita, gorzej z przestrzenią na nogi, którą w znaczny sposób ogranicza konsola poręcznego lewarka skrzyni biegów. W tej klasie nie ma co spodziewać się nadmiaru przestrzeni na tylnej kanapie, ale w Pandzie dwóm osobom na krótkich trasach powinno być dość wygodnie. Producent przewidział taką ewentualność i oferuje auto w wersji 4- i 5-miejscowej. W pierwszym przypadku za 400 zł można zamówić dzielone oparcie tylnej kanapy lub dopłacając 1000 zł, dokupić praktyczną, przesuwaną i składaną tylną kanapę. To doskonałe rozwiązanie sprawdza się przy dużych zakupach lub podczas przewożenia wózka dziecięcego. Kto wybierze wersję pięciomiejscową, jest zdany na oparcie tylnej kanapy składane w całości. Bagażnik Pandy choć wygląda skromnie, to w rzeczywistości okazuje się jednym z większych w swojej klasie. Jest o prawie 70 l większy niż w Citroënie C1 i o 51 l niż w konkurencyjnym Picanto. Gdy wykorzystamy przestrzeń w drugim rzędzie siedzeń, możemy zwiększyć jego pojemność do 775 l. Na tym polu Pandę bije tylko mała Kia, której przestrzeń bagażnika jest większa o 100 l. Gdyby zabrakło miejsca na bagaże we wnętrzu, pozostaje wykorzystać jeszcze relingi dachowe (dopłata 600 zł). Panda ma 3 silniki i 2 rodzaje napęduFiat oferuje wybór pomiędzy trzema wersjami silnikowymi i dwoma rodzajami napędu. Do wyboru są jednostki benzynowe: 1.1 o mocy 55 KM oraz 1.2/60 KM - obydwie z napędem na przednią oś. 60-konny silnik oferowany jest takżew wersji z napędem na obie osie, podobnie jak jednostka wysokoprężna 1.3 JTD 70 KM. Silniki Pandy bez względu na sposób zasilanie nie oferują oszałamiających osiągów, ale też nie takie jest ich przeznaczenie. Różnice w dynamice pomiędzy jednostkami benzynowymi podczas naszych pomiarów okazały się niewielkie. Panda z silnikiem 1.2 przyspiesza do 100 km/h zaledwie o 1,2 s szybciej od wersji 1.1. Jednak różnicę tę odczuwa się bardzo wyraźnie. Lepsza dynamika silnika 1.2 to zasługa wyższego momentu obrotowego dostępnego przy niższych obrotach. Tylko w przypadku zużycia paliwa nie ma większych różnic. Da się je natomiast zauważyć w poziomie hałasu.W Pandzie 1.1 jest wyraźnie głośniej i to niemal w całym zakresie prędkości. Jeszcze wyższy hałas emituje diesel. Za to odwdzięcza się niskim zużyciem paliwa. Średnio jego zapotrzebowanie wynosi 4,6 l/100 km, a przy delikatnej jeździe można uzykać wynik poniżej 4 l/100 km. Subiektywnie w JTD nie odczuwa się większej różnicy w dynamicę między jednostką benzynową 1.2, ale dane na papierze mówią co innego. Silnik Diesla pozwala osiągnąć "setkę" o 1,2 s szybciej, a pod względem elastyczności różnice są jeszcze większe. Prawie 150 Nm momentu obrotowego sprawia, że na piątym biegu rozpędzanie w zakresie prędkości 80-120 km/h skraca się o prawie 8 s w stosunku do silnika benzynowego 1.1. Oprócz lepszej dynamiki Panda 1.3 JTD ma także jeszcze jedną zaletę: jej zasięg na jednym zbiorniku wynosi prawie 800 km.Dzielna w terenie wersja z napędem na obie osieInne kryteria należy przyjąć do wersji z napędem 4x4. Panda z jednostką benzynową 1.2 jest wyraźnie ociężała i bardziej paliwożerna (średnie spalanie 7,5 l/100 km), ale nie ma się czemu dziwić, wszak napęd na drugą oś powoduje wzrost masy i oznacza dodatkowe obciążenie dla silnika. Ta Panda ma za to inne, liczne zalety. W trudnych warunkach (piasek, grząskie błoto) całkiem nieźle sobie radzi. Co ciekawe, zastosowanie napędu na cztery koła nie pogorszyło prowadzenia samochodu na asfalcie. Panda 4x4 mimo położonego wyżej środka ciężkości pewnie pokonuje zakręty, a w dodatku średnica zawracania pozostała prawie niezmieniona w stosunku do wersji przednionapędowych. Elektrycznie wspomagany układ kierowniczy (dopłata w uboższych wersjach przednionapędowych 1750 zł, w 4x4 seryjny) odznacza się dobrą precyzją. Przy manewrowaniu na parkingu można skorzystać z silniejszego wspomagania, przyciskając na desce rozdzielczej włącznik funkcji City. Pandą cofa się bezproblemowo, gdyż widoczność we wszystkich kierunkach jest bardzo dobra. To zasługa dużej powierzchni szyb, zwłaszcza dodatkowej pary, umieszczonej w tylnych słupkach. W zależności od wersji wyposażeniowej widoczność może być jednak nieco utrudniona. We Freshu, Actualu i Activie (homologacja 4-osobowa) producent oferuje zagłówki piankowe dość pokaźnych rozmiarów, które ograniczają widoczność w wewnętrznym lusterku. W wariancie Dynamic (wersje 5-osobowe) za dodatkowe 150 zł oferowane są trzy chowane zagłówki na tylnej kanapie, które nie przeszkadzają podczas cofania.PODSUMOWANIEAby wybrać właściwy wariant, trzeba najpierw określić swoje oczekiwania i możliwości finansowe. Do pokonywania krótkich odcinków głównie w mieście wystarczy Panda 1.1. Warto tylko dokupić wspomaganie kierownicy i centralny zamek. Kto częściej wozi pasażerów na tylnej kanapie i korzysta z Pandy jako auta na zakupy, powinien zdecydować się na przesuwaną i składaną kanapę. Mocniejszą wersję benzynową mogą wybrać osoby, którym zależy na sprawnym przemieszczaniu się w mieście i na trasie. Wersję wysokoprężną polecamy osobom pokonującym długie trasy. Panda JTD jest najsilniejsza w ofercie, a poza tym ma duży zasięg. Wersję 4x4 przeznaczono dla osób lubiących aktywną turystykę. To również doskonała propozycja dla rolników, leśników lub listonoszy.
Fiat Panda - Na trzy sposoby
Na początku marca 2006Fiat Auto Poland świętował wyprodukowanie siedmiomilionowego auta w tyskich zakładach. Był nim Fiat Panda 1.