Ford S-max van na sportowo to propozycja dla kierowców ceniących również i w rodzinnym aucie sportowy styl.Z S-Maxa będą też zadowoleni ci, którzy potrzebują dodatkowych miejsc siedzących, bo za 6650 zł można zamówić trzeci rząd foteli.
Moc 140 KM zapewnia zadowalające przyspieszenie, choć skrzynia Powershift wydłuża sprint od 0 do 100 km/h z 10,2 s do 10,9 s. W vanie jednak ważniejszy jest komfort niż rekordowe osiągi.
Prowadzenie S-Maxa bliższe jest samochodom o sportowym charakterze niż vanom. Nawet dynamiczne pokonywanie zakrętów nie skutkuje przechyłami karoserii.
Cena wyższa niż w przypadku Altei, ale mamy przecież do czynienia z większym autem.
Seat Altea XL to kompaktowy vanw rozmiarze XL dobrze sprawdzi się jako pojazd dla rodzin, które potrzebują pojemnego bagażnika (w zwykłej Altei kufer ma pojemność 409 l), a wystarczy im 5-miejscowe nadwozie.
Kierowcy, którzy lubią się dynamicznie przemieszczać z rodziną, będą zachwyceni pracą silnika oraz skrzyni DSG. Szybkość i płynność jej działania są lepsze niż w Fordzie.
W tym przypadku też nie jest źle, ale podwozie Altei nie może się równać z układem jezdnym S-Maxa. Oba auta mają podobne resorowanie, a to oznacza, że większe nierówności są wy-czuwalne przez pasażerów.
Taniej, ale jak na kompaktowego vana i tak drogo.