Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Honda CR-V 1.6 i-DTEC: duży SUV z małym dieslem

Honda wysłała swojego SUV-a na dietę i pod jego maską zainstalowała małego diesla. W efekcie zamiast potężnego motoru o poj. 2,2 litra Honda CR-V dostał znaną już z Civica jednostkę 1.6, rozwijającą moc 120 KM (motor 2.2 był o 30 koni mocniejszy). Do tego samochód będzie miał napęd wyłącznie na przód! Czy taki zabieg ma w ogóle sens?

Pierwsze przejechane kilometry pokazują, że tak, bo w codziennej, przede wszystkim miejskiej eksploatacji różnice w stosunku do większego motoru są naprawdę niewielkie. Zaryzykowalibyśmy nawet stwierdzenie, że prawie niewyczuwalne.

Nowa Honda CR-V z małym dieslem pod maską nadal jest bardzo komfortowy, pewnie prowadzi się na zakrętach, a podczas normalnej jazdy raczej nie spodziewamy się problemów z trakcją.

Mały silnik zadziwiająco dobrze radzi sobie z dużą Hondą CR-V. Auto do „setki” przyspiesza w 11,2 s, a prędkość maksymalna to 182 km/h. Jedyna wada, która rzuca się w oczy (a właściwie w uszy): motor jest nieco głośniejszy w stosunku do 2.2. Za to Honda obiecuje, że średnie spalanie ma wynieść zaledwie 4,5 l/100 km, czyli o ponad litr mniej niż w wersji z jednostką 2.2. Szczerze powiedziawszy, obydwa wyniki są raczej życzeniem niż rzeczywistością, a przyszłe testy wykażą, o ile producent mija się z prawdą.

Honda CR-V 2.2 i-DTEC jest oferowana wyłącznie w wersji 4x4 i kosztuje od 130 800 zł (z manualną skrzynią biegów). Z racji mniejszej akcyzy i braku napędu na obie osie spodziewamy się, że cena SUV-a z mniejszym dieslem nieznacznie tylko przekroczy granicę 100 000 zł. Sprzedaż samochodu na polskim rynku rozpocznie się jesienią br.

Mniejsza akcyza. Stawiamy na to, że Honda zechce trochę pohandlować i CR-V 1.6 będzie dużo tańszy od 2.2.

Innej skrzyni. Rozumiemy, że 120 koni w dużym aucie 4x4 to za mało, ale „automat” bardzo by się przydał.

Silnik pełen wigoru. Choć o 30 koni mniejsza moc to niemało, w codziennej jeździe w ogóle tego nie odczujemy.

Jeśli ktoś rozumie SUV-a jako samochód z wyższą pozycją za kierownicą i obszernym wnętrzem, to Honda CR-V z małym dieslem pod maską idealnie pasuje do tych wymagań. Rakieta to nie jest, ale też nikt się jej nie spodziewał.

Autor Piotr Burchard
Piotr Burchard
Powiązane tematy: