Jeśli kupować SUV-a to tylko z napędem 4x4 – tak zapewne będzie brzmiał niejeden komentarz pod tym artykułem. Też zgadzamy się z tym stwierdzeniem, jednak rzeczywistość okazuje się zupełnia inna. W Polsce zdecydowana większość sprzedawanych nowych SUV-ów to auta wyłącznie z napędem na jedną oś. Oczywiście wybór klientów podyktowany jest niższą ceną auta (w przypadku Tucsona różnica między wersją 2WD a 4WD wynosi aż 22 tys. zł), ale nie tylko.
Mimo stosowania nowoczesnych systemów napędowych (automatycznie dołączają napęd na drugą oś tylko wtedy kiedy to konieczne) SUV-y 4x4 są bardziej paliwożerne, co wynika choćby z ich większej masy, ale także konieczności zastosowania mocniejszego silnika.
Weźmy pod uwagę fabryczne pomiary spalania w Tucsonie. Różnica w zużyciu paliwa między testowaną wersją (1.6 GDI/132 KM 2WD), a najtańszą z napędem na obie osie (1.6 T-GDI/177 KM 4WD) wynosi 1,3 l/100 km. Mało, prawda? Niby tak, ale gdy co miesiąc pokonujemy nim 3 tys. km to mając przednionapędową wersję oszczędzamy 175 zł. Rocznie jest to ponad 2 tys. zł.
Hyundai Tucson – czy napęd 4x4 jest Ci potrzebny?
Kolejnym - poza kosztami - decydującym kryterium powinny być potrzeby. Owszem, fajnie jest mieć wersję 4x4, gdyż takie auto jest bezpieczniejsze na śliskiej nawierzchni, wyjeżdżając na narty w góry bez trudu pokonamy większość stromych podjazdów, a przy holowaniu przyczepy nie pojawi się problem z trakcją. OK, ale zadajcie sobie pytanie sami: czy chociaż raz w roku będziecie wykorzystywać"czteronapędowca" w ww. sytuacjach?
Hyundai Tucson - czym zaskoczy rywali SUV?
W klasie SUV-w - czyt. w najdynamiczniej rozwiającym się segmencie – nie brakuje silnej konkurencji. Hyundai musi więc mieć coś ekstra, czym będzie mógł zawalczyć z rywalami. Z pewnością w przypadku testowanego auta mogą to być gwarancja (5 lat) oraz cena, która wynosi 93 990 zł (wersja Comfort, druga w kolejności). W jej przypadku nie możemy co prawda liczyć na takie luksusy jak: elektrycznie sterowaną pokrywę bagażnika, okno dachowe, kluczyk zbliżeniowy, pakiet systemów bezpieczeństwa (czujnik martwego pola, asystent pasa ruchu, układ ostrzegania o ruchu poprzecznym lub automatycznego hamowania), ale standard wyposażenia wcale nie jest zły: 2-srefowa klimatyzacja automatyczna, system kontroli zjazdu i podjazdu, układ ostrzegający o awaryjnym hamowaniu, aktywna maska, podgrzewane przednie siedzenia, oświetlenie LED, radio z systemem Bluetooth.
Hyundai Tucson - nowoczesny i przyjazny w obsłudze
Poza tym następca ix35 zachęca nowoczesną stylizacją nadwozia oraz praktycznym wnętrzem. Z przodu każdy bez względu na wzrost znajdzie dla siebie odpowiednią pozycję, doceni z pewnością duże i komfortowo tapicerowane fotele, a także przejrzystą deskę rozdzielczą, której obsługa jest intuicyjna. Jeśli ktoś uzna, że od auta tej klasy oczekuje choćby nawigacji lub kamery cofania, obydwa te elementy może dokupić za 4500 zł. Czy warto? Nie jesteśmy zwolennikami fabrycznych nawigacji, gdyż ich aktualizacja jest albo kosztowna, albo wymaga wizyt w serwisie. Ta, którą najczęściej mamy w smartfonie w zupełności mi wystarcza. Co do kamery cofania. Może okazać się przydatna bo widoczność przez wąską tylną szybę nie jest zbyt dobra, na szczęście są seryjne czujniki parkowania z tyłu.
Hyundai Tucson - wystarczająca przestrzeń dla piątki podróżnych
Jeśli chodzi o przestrzeń w drugim rzędzie siedzeń to trzeba przyznać, że nie jest ona rekordowa jak na tę klasę aut, ale też nie ma powodów do narzekań. Trzech dorosłych pasażerów zmieści się tam bez trudu. Podobnie rzecz się ma z pojemnością bagażnika. Standardowe 513 litrów to przyzwoita wartość w tej klasie, więcej ma tylko Honda CR-V (589 l). Autem przy pakowaniu bagaży będzie z pewnością seryjna dla tej wersji siatka mocująca bagaż i równa powierzchnia podłogi powstała po złożeniu oparć tylnych siedzeń.
Hyundai Tucson - bazowy silnik daje radę, ale...
Benzynowy motor o mocy 132 KM do 4,5-metrowego SUV-a teoretycznie może wydawać się za słaby. Znacznie lepiej pasowałby zapewne o 45 KM mocniejszy wariant 1.6 z doładowaniem. On jednak w przypadku przednionapędowej odmiany jest aż o 15 tys. zł droższy. I znów koszty decydują za nas. Gdy jednak zdecydujemy się benzyniaka bez doładowania wcale nie będzie zdani na to, że jako ostatni będziemy ruszać ze świateł. Przyspieszenie od zera do "setki" w jego przypadku to przyzwoite 11,5 s. Subiektywnie podczas startu nie odczujemy braku dynamiki. Skrzywienie na twarzy pojawia się tylko wówczas, gdy poruszamy się w pełni obciążążonym autem na trasie. Wówczas niedostatki mocy odczuwalne są już przy pierwszym dużym wzniesieniu lub podczas wyprzedzania.
Hyundai Tucson - 1.6 GDI pali rozsądnie
Powodów do narzekań nie będzie za to ze względu na spalanie. Delikatnie traktując pedał gazu i nie szarżując z prędkością możemy liczyć na średnie zużycie w trasie na poziomie 7,2 l/100 km, a w mieście ok. 8,5 l/100 km. Te wartości mogą znacznie wzrosnąć, gdy zaczniemy brutalnie operować pedałem gazu i gdy załadujemy komplet pasażerów i bagażu.
Hyundai Tucson - ix35 nie był mistrzem prowadzenia, a Tucson?
Na przedniej osi Tucsona znajdziemy niezależne zawieszenie oparte na kolumnach McPhersona, z tyłu jest wielowahaczowe. Taka konstrukcja jest powszechnie stosowana, dużo zależy więc do charakterystyki sprężyn i amotryzatorów. W tej kwestii byliśmy mile zaskoczeni. Sprężyste podwozie o raczej sztywnej charakterystyce i precyzyjny układ kierowniczy doskonale sprawdzały się zarówno podczas jazdy z dużą prędkością na prostej i na szybko pokonywanych zakrętach. Wychyły nadwozia były nieznaczne, ale ESP interweniowało tylko wówczas, gdy kierowca zdecydowanie przekroczył limit bezpiecznej prędkości.
Jeśli jednak, ktoś ma obawy, że nowy SUV Hyundaia jest autem mało komfortowym, to uspokajamy go. Nierówności nawierzchni są dobrze tłumione, a z podwozia do wnętrze nie docierają żadne zbędne hałasy.
Silnik-typ/cylindry/zawory | benz. R4/16 |
Pojemność | 1591 |
Moc. maks. | 132/6300 KM/obr./min |
Moment | 182 Nm/obr./min |
Poj. bagażnika | 513/1503 l |
Zbiornik paliwa | 62 l |
Masa własna | 1379/516 kg |
Przysp. 0-100 km/h (fabr.) | 11,5 s |
Napęd | man. 6/przedni |
Prędkość maks. | 182 km/h |
Średnie spalanie (fabr.) | 6,3 l/100 km |
Cena (Comfort) | 93 990 zł |
Hyundai Tucson - nasza opinia:
Tucson może się podobać. Nie tylko za sprawą atrakcyjnej stylistyki zewnętrznej, lecz także dzięki dopracowanej technice. Ma przestronne wnętrze, pojemny bagażnik, a jego obsługa nie jest skompliowana. Dla osób rzadko jeżdżących z kompletem pasażerów podstawowa wersja silnikowa z przednim napędem okaże się wystarczająca. Użytkownikom aktywnie spedzającym czas polecamy droższego benzyniaka z doładowaniem i napędem na obie osie.