Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Infiniti FX50S: Chcesz okiełznać to monstrum?

Infiniti FX50S: Chcesz okiełznać to monstrum?

Autor Michał Krasnodębski
Michał Krasnodębski

Już samo nadwozie wygląda groźnie, ale to dopiero zapowiedź eksplozji emocji, która nastąpi po wciśnięciu gazu. Jeżeli ktoś do tej pory myślał, że jego auto jest niesamowicie szybkie, ten bardzo się zmartwi: testowany stylizowany na terenówkę potwór rozpędza się do „setki” w czasie, który przenosi kierowcę w nieznany wcześniej wymiar. Uterenowione superosiągi: 5,8 sekundy do „setki”Infiniti waży dwie tony, a dzięki potężnej rezerwie mocy bulgoczącego V8 wydaje się lekceważyć prawa fizyki. Moc daje się precyzyjnie dozować. Delikatnie dodając gazu, można bezproblemowo jeździć tak płynnie i spokojnie, że nikt nawet nie domyśli się, co skrywa się pod maską. Gdy jednak prawa noga kierowcy wciska pedał gazu do podłogi, świat zaczyna szybko uciekać do tyłu. A wraz z nim wskazówka poziomu paliwa.

Infiniti FX50S: Chcesz okiełznać to monstrum?
Zobacz galerię (6)
Auto Świat
Infiniti FX50S: Chcesz okiełznać to monstrum?

Podczas pierwszych euforycznych podróży benzyny starcza na trzy dni jazdy po mieście, ale to ekstremalny wynik. Bardzo oszczędzając, można się zmieścić w 20-22 l/100 km. Nawet w korkach. Może zabrzmi to dziwnie, ale biorąc pod uwagę osiągi testowanego FX-a, to niedużo!

Pytanie: czy prowadzenie Infiniti będzie równie imponujące jak przyspieszenie? Niekoniecznie. Jak na swoją wielkość i charakter, układ kierowniczy daje przyzwoite czucie, a mała kierownica zapewnia genialne wrażenie prowadzenia sportowego auta. Gdy jednak spróbujemy wykorzystać pełną moc na krętej drodze, nie uda się zapomnieć, że to duży pojazd 4x4, którego wielkie koła wymagają od zawieszenia sporego wysiłku. W razie kłopotów pomoże  system kontroli stabilności jazdy.Jubilerska precyzja wykonania wnętrza

Dbałość o detale imponuje. Przykład? Łopatki zmiany biegów przy kierownicy obszyto delikatną skórą. Już samo dotykanie ich to czysta przyjemność...

odsumowanie

Infiniti urzeka połączeniem kobiecego wdzięku z brutalną siłą 390 koni mechanicznych. Potężne nadwozie na gigantycznych kołach magnetycznie przyciąga uwagę i mimo słabości stylistów do niekoniecznie subtelnych ozdobników (patrz wielka atrapa chłodnicy) trudno odmówić mu finezji. Napęd to czysta poezja: mniej niż sześć sekund na osiągnięcie 100 km/h to nawet wśród mega-SUV-ów elitarny wynik, który trudno wykorzystać na publicznej drodze. Zanim powiesz, że FX jest drogie, przynajmniej je wypróbuj...

Autor Michał Krasnodębski
Michał Krasnodębski
Powiązane tematy:
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków