Nadwozie/jakość
"Twarz" Premacy z pięciokątnym "grillem" przypomina inne nowe modele Mazdy. Montowane standardowo spoilery i listwy boczne nadają klasycznej, z natury łagodnie prezentującej się bryle vana agresywny wygląd.
Ten ukłon w stronę tatusiów, którzy nie chcą całkiem rezygnować ze sportowego image'u, budzi mieszane uczucia. Zgodnie z nazwą wersji wyposażeniowej stylizacja została dobrana do wyobrażeń projektantów o aktywnym trybie życia.
Aluminiowe felgi, relingi dachowe i światła przeciwmgłowe należą do wyposażenia seryjnego. Jak na nowoczesnego vana przystało, Premacy oferuje przestronne wnętrze dające się prawie dowolnie kształtować.
Trzy tylne fotele można bezproblemowo wymontować. Mają poza tym osobno regulowane nachylenie oparcia, a środkowe składa się w praktyczny stolik, podobnie jak oparcie przedniego fotela. Idealny pojazd do podróżowania z dziećmi. Na pochwałę zasługuje także wysoka jakość wykończenia.
Układ napędowy/osiągi
Na polski rynek wybrano najmocniejszą wersję silnikową Premacy (w innych krajach występuje jeszcze benzynowa 100-konna 1.8 i turbodiesel 2.0, również o mocy 100 KM).
Dwulitrowa jednostka benzynowa znakomicie pasuje do sportowej stylizacji nadwozia. Pozwala na dynamiczną jazdę, zwłaszcza na wyższych obrotach, nie drażniąc przy tym zbyt wysokim poziomem hałasu.
Układ jezdny/komfort
Do ekspresowej jazdy przystosowano także zawieszenie. Dość sztywne i przez to nietypowe dla vana, pozwala na prawie sportowy styl prowadzenia, co też nie do końca pasuje do z założenia rodzinnego pojazdu. Aktywnie zorientowani kierowcy znajdą tu sporo uciechy.
Koszty/bezpieczeństwo
Premacy to propozycja raczej z wyższej półki cenowej. Na jej korzyść przemawia bardzo bogate wyposażenie seryjne obejmujące oprócz elementów zwiększających komfort (klimatyzacja, radio, elektrycznie sterowane szyby przednie i tylne, elektryczny szyberdach) także systemy poprawiające bezpieczeństwo (ABS, kontrola trakcji, DSC - odpowiednik ESP, 4 poduszki powietrzne). Plus także za trzyletnią gwarancję.