Nadwozie/jakość
Genialny pokaz przekształcania coupé w kabriolet jest niezapomniany. Odblokowujesz dach, naciskasz guzik, i już! Po 20 sekundach, gdy twardy "namiot" składa się pod tylną klapą, z nadającego się na cały rok auta coupé z podgrzewaną tylną szybą i imponującym bagażnikiem (320 l) robi się piękny kabriolet.
Piękny, choć przeznaczony tylko dla dwojga, z których żadne nie przekracza 1,85 m wzrostu. Nie wyższych, bo pozycja na fotelach i nisko poprowadzona przednia szyba gwarantują każdej wyższej osobie potężne problemy z fryzurą.
A tylko dla dwojga, bo tylne "wyroby siedzeniopodobne" nadają się raczej dla bagażu - tym bardziej że w położeniu "cabrio" bagażniczek ma pojemność jedynie 150 l.
Układ jezdny/bezpieczeństwo
Ten rozdział to słaby punkt pięknego, choć niezbyt sztywnego nadwoziowo samochodu. Brak ESP powoduje, że lękliwe odjęcie gazu na łuku kończy się wyprzedzeniem kierowcy przez tył wozu. A szkoda, bo obecność ABS-u i poduszek powietrznych (opcjonalne boczne z funkcją ochrony głowy) budzi zaufanie.
Przyjemność z jazdy/układ napędowy
Świetny układ jezdny (przejęty z usportowionej wersji S16), precyzyjne układy przełączania biegów i kierowniczy - taka charakterystyka oznacza tylko jedno: CC 1.6 16V stanie się z pewnością jednym z najukochańszych "poszukiwaczy słońca".
Osiągi
109-konny, 16-zaworowy silnik reaguje spontanicznie na gaz i uwielbia wchodzić na wysokie obroty. Ta 1,6-litrowa jednostka napędowa pasuje do CC jak bikini do pięknej kobiety na plaży.
Komfort
Fotele dotrzymują obietnic, które składają sportowy wygląd i osiągi. Ale to nie jest solarium dla pięknoduchów; zawieszenie jest sportowo twarde, a podgrzewanie foteli i klimatyzacja wymagają dopłaty.
Koszty
Małe dwumiejscowe autko za cenę komfortowej "406" z 90-konnym, bardzo oszczędnym silnikiem HDi? Jeśli tylko mamy "wolne" 70 tys. zł, proszę bardzo! Limuzyny zostawmy starszym panom.
Podsumowanie
Kabriolety nigdy nie należały do aut dla ludu. Gdyby tylko lato w Polsce było dłuższe...
Ocena: 5
Galeria zdjęć
Każdy by chciał...
Każdy by chciał...
Każdy by chciał...