Kia Ceed 1.4 T-GDI - czy jest lepsza od Golfa? | TEST

Firma zdecydowała się ucywilizować pisownię modelu, więc teraz na karoserii zamiast logo pisanego z małej litery i z apostrofem „cee’d” znajdziecie zwykły napis „Ceed”. Podobnie jak w przypadku pisowni, cały samochód stał się mniej ekscentryczny i tym samym bardziej praktyczny. Długość i rozstaw osi pozostały takie same, ale zmieniono rozłożenie nacisku na osie. Zmniejszono przedni zwis o 2 cm i zwiększono tylny, też o 2 cm. Wrażenie jest takie jakby kabinę przesunięto do tyłu. Kia Ceed jest też niższa o 2 cm i szersza o 2 cm, dzięki czemu sprawia wrażenie samochodu zgrabniejszego i stabilniej stojącego na drodze.

Kia Ceed - bezpieczniej za kierownicą

Nie tylko długa lista systemów wspomagających jazdę daje poczucie bezpieczeństwa. Również masywna deska rozdzielcza powoduje, że kierowca czuje się bezpieczniej niż w poprzedniku. Udało się też poprawić ergonomię. Nie można narzekać na jakość materiałów i wykonanie. W górnej części deski rozdzielczej tworzywa są miękkie, a w dolnej twarde, czyli dokładnie tak jak w VW Golfie.

Wysoko pomiędzy nawiewami klimatyzacji umieszczono 8-calowy dotykowy ekran multimediów (standardowo ma 7 cali). Dzięki temu łatwo się na niego spogląda, ale nieco gorzej sięga. Kia nie zdecydowała się na wprowadzenie wielofunkcyjnej gałki w stylu sytemu iDrive. Ekran nie jest fantazyjnie wkomponowany w deskę rozdzielczą, co obecnie staje się coraz modniejsze. Również grafika nie jest tak nowoczesna jak w najnowszych samochodach klasy premium. Mimo to multimedia są starannie przemyślane i łatwe w obsłudze. Można się zatem spodziewać, że lifting będzie okazją do prowadzenia nowego systemu multimedialnego.

Kia Ceed - Zachęca do jazdy

W najnowszym wcieleniu Ceeda nie tylko wygodniej się siedzi, ale również bardziej komfortowo jeździ. Wnętrze jest starannie wyciszone. Poprawiono też fotele. Obecnie zapewniają wysoki komfort, ale też staranniej podtrzymują ciało w zakrętach. Okazuje się, że nowy kompakt Kii nie boi się wymagających dróg. Szybko precyzyjnie reaguje, nie przechyla się przesadnie na zakrętach, daje kierowcy sporą dawkę informacji zwrotnych. Nawet podczas dynamicznej jazdy Ceed nie cierpi na podsterowność, a ESP nie wykazuje niezdrowej nadpobudliwości. To bez dwóch zdań ustawienia przygotowane z myślą o ludziach, którzy lubią prowadzić.

Optymalnym silnikiem jest 1.4 140 KM. Gwarantuje przyspieszenie do setki w czasie 8,9 s oraz maksymalną prędkość na poziomie 210 km/h. W ofercie jest też wolnossący 1.4 MPI (100 KM), trzycylindrowy 1.0 T-GDI (120 KM). Można wybierać pomiędzy ręczną skrzynią o 6 przełożeniach i dwusprzęgłowym 7-biegowym automatem. Jest też propozycja dla ludzi, którzy podróżują dużo i z wysokimi prędkościami. To diesel 1.6 CRDi o dwóch poziomach mocy 115 i 136 KM.

Kia Ceed - Mniej szumu, więcej konkretów

Wciąż ogromną zaletą Ceeda jest 7-letnia gwarancja (do 150 tys., km), ale najnowsze wcielenie kompaktowej Kii ma ująć klientów znacznie bogatszym wyposażeniem niż w przypadku poprzednika. Już podstawowa wersja S oferuje komplet systemów asystujących i wspomagających bezpieczeństwo, klimatyzację, tempomat, elektryczne szyby, czy bluetooth. Wersja kombi z bagażnikiem o pojemności 625 litrów (hatchback oferuje 395 l) pojawi się polskim na rynku we wrześniu i będzie wymagała dopłaty 4 tys. zł.

Najnowsze wcieleie Kii Ceed na pierwszy rzut oka może wydawać się nieco mniej rewolucyjne od poprzednika. Ale zachowawcza powłoka z wyważonymi proporcjami kryje dojrzałe rozwiązania. Już niedługo będziemy mieli okazję sprawdzić jak najnowsze wcielenie Ceeda spisuje się na polskich drogach i niezwłocznie podzielimy się wrażeniami.

Kia Ceed 1,4 T-GDI - dane techniczne: