Auto Świat > Testy > Testy nowych samochodów > Kia Sorento 2.2 CRDI GT Line - siła masy i prostoty | TEST

Kia Sorento 2.2 CRDI GT Line - siła masy i prostoty | TEST

Sukces można osiągać na różne sposoby: korzystając z inteligencji, stosując wyrafinowane rozwiązania techniczne, ale można też inaczej. Kia Sorento stawia na prostotę, komfort i... masę. Poniekąd słusznie!

Drogi nieutwardzone, nawet te nierówne, nie są przeszkodą dla Kii Sorento. Poza wszystkim ten samochód wyposażony jest w napęd, który nie boi się piachu i błotaŹródło: Auto Świat / Maciej Brzeziński
  • Kia Sorento to duży, wygodny SUV, który nie zachęca do szybkiej jazdy po zakrętach, choć na asfalcie radzi sobie nieźle
  • Interfejs użytkownika w tym aucie jest mało efektowny, ale za to przyjazny w obsłudze
  • Materiały wykończeniowe nie zachwycają, ale wnętrze jest zmontowane bardzo solidnie. Dużo miejsca w środku

Według niektórych aktualna wersja Kii Sorento prezentuje się nowocześnie i znakomicie, a według mnie – po prostu ciężko. Zwłaszcza wersję GT Line (najbogatsza, jako jedyna oferowana z większym silnikiem 2.2 CRDI) szpecą (moim zdaniem) szerokie stopnie boczne i zaciski hamulców pomalowane na czerwono. Po co czerwone zaciski hamulcowe w samochodzie, który nie ma w sobie nic, ale to nic prawdziwie sportowego? Swoje robi też kolor – w ciemnym (znów: moim zdaniem) Sorento nie jest do twarzy.

Kia Sorento 2.2 CRDI GT Line - komfortowe wnętrze

Nie skupiałem się początkowo na wnętrzu, po prostu rozsiadłem się w szerokim fotelu i ruszyłem. I moja początkowa niechęć do tego samochodu szybko prysła. Owszem, samochód wydaje się nieco ciężki, ale po pierwsze, nie ma problemu z jazdą na wprost czy z utrzymaniem się w zakręcie (oczywiście w rozsądnych granicach, jak się uprzesz, to każdego SUV-a przewrócisz), a po drugie, dynamika silnika jest akuratna. 2,2-litrowy diesel współpracujący z 8-biegową przekładnią automatyczną rozpędza się zdecydowanie, nie czuć nieprzyjemnych skoków momentu obrotowego towarzyszących zmianom biegów. No i, po trzecie, auto przemieszcza się niezwykle komfortowo: przepływa po nierównościach, nie trzeba się z nim szarpać, działa na kierowcę tonizująco.

Właściwości jezdne Kii Sorento są bardzo zrównoważone, niemęczące. W środku – jeśli porównamy to auto z porównywalnymi wielkościowo autami z segmentu premium (żeby było jasne: Kia nie jest premium) – jest wyjątkowo mało rozpraszaczy, zbędnych gadżetów, gładzików, joysticków, pokręteł wielofunkcyjnych, etc. Po prostu wsiadasz i jedziesz.

Kia Sorento 2.2 CRDI GT Line - bogate wyposażenie

Kia Sorento GT Line ma już „wyjściowo” prawie pełne wyposażenie. Po dodaniu pakietu technologicznego ma już i tempomat adaptacyjny, i widok 360 stopni pomocny przy parkowaniu, i systemy asystujące, ostrzegające o przedmiotach na kursie kolizyjnym... Ale to wszystko podane jest w przystępny sposób: podstawowe i najczęściej wykorzystywane funkcje dostępne są za pomocą mechanicznych przycisków, przyciski i wskaźniki są duże i czytelne. Doceniam, bo zanim wsiadłem do Kii Sorento, podróżowałem Mercedesem GLE, który jest pojazdem nieporównywalnie nowocześniejszym, ładniej zrobionym, ale jednocześnie o wiele trudniejszym do opanowania (w kwestii obsługi wyposażenia pokładowego), w zasadzie tak w pełni to nie do opanowania, bez asystenta głosowego ani rusz!

Wnętrze Kii Sorento GT Line jest zmontowane bardzo solidnie, choć materiałowo… nie ma się czym zachwycić. Zastosowane tworzywa nie są ładne, ale nawet gdy wpadnie się na nierówną drogę leśną i jedziemy po dołach z prędkością na granicy pourywania zderzaków, wnętrze ani piśnie. Zmontowane jest solidnie, nie da się ukryć.

Kia Sorento 2.2 CRDI GT Line - dużo przestrzeni w dużym SUV-ie

Ilość miejsca z przodu: jak to w dużym SUV-ie – przestrzeni jest dość, fotele są duże, miejsca nad głową nie brakuje. W drugim rzędzie to samo: nawet osoby o wzroście rzędu 190 cm nie narzekają na brak miejsca na nogi czy nad głową, we względnym komforcie może jechać także trzecia osoba. Ale w Kii Sorento mamy też trzeci rząd siedzeń: zwłaszcza dorośli poczują się tam lepiej niż np. w Skodzie Kodiaq, ale dopiero, jak tam się dostaną. Dostęp do trzeciego rzędu siedzeń w Kii jest słaby, najpierw trzeba się szarpać z ciężkim oparciem fotela w 2. rzędzie, a potem trzeba się tam wcisnąć. Za to bagażnik – jak na SUV-a 7-osobowego, jest niemały.

Reasumując: Kia Sorento to idealne wprost auto dla osoby, której nie zależy na efektownych wstawkach z karbonu, aluminium i tworzyw malowanych lakierem fortepianowym oraz na wielokolorowym oświetleniu Ambiente we wnętrzu, to auto dla osób, które lubią auta duże i proste w obsłudze. Kia Sorento prezentuje taki trochę amerykański styl i z pewnością są tcy kierowcy, którym to się podoba. Cena? Konkurencyjna!

Kia Sorento 2.2 CRDI GT Line - dane techniczne:

Pojemność skokowa i rodzaj silnika 2199 cm3, t.diesel R4
Moc 200 KM przy 3800 obr./min
Moment obrotowy 441 Nm przy 1750-2750 obr./min
Skrzynia biegów i napęd 8-biegowa automatyczna, napęd 4x4
Prędkość maksymalna 205 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 9,6 s
Średnie zużycie paliwa 7,6 l/100 km (producent), 10,2 l/100 km (w teście)
Masa własna/dmc od 1910 kg/2620 kg
Cena (wersja GT Line) Od 208 500 zł
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy:KiaKia Sorento
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków