Dziesiąta generacja Lancera Evolution jest dostępna od trzech lat. Pod rzucającą się w oczy karoserią Mitsubishi skryło doskonały system napędu na cztery koła S-AWC i turbodoładowany silnik o mocy 295 KM. Duży nacisk został położony na odpowiednie wyważenie samochodu oraz obniżenie środka ciężkości. W tym celu akumulator umieszczono w bagażniku, a z aluminium wykonano maskę, przednie błotniki, dach oraz ramę tylnego spojlera.

Lancer Evolution dzielnie znosi nawet znaczne podrasowanie silnika. Wiedzą o tym jego posiadacze, którzy często korzystają z szeroko dostępnych akcesoriów do tuningu. Mitsubishi postanowiło wyjść naprzeciw oczekiwaniom rynku, wzbogacając gamę modelu Evolution o wersje MR GT330 i GSR GT360 Attack.

Pierwsza z nich stanowi kompromis między doskonałymi osiągami a komfortem użytkowania. Auto zostało wyposażone w zautomatyzowaną skrzynię Twin Clutch SST. Dwusprzęgłowa przekładnia ułatwia jazdę w korkach, a w razie potrzeby zmienia biegi w tempie, jakiego nie powstydziłby się kierowca wyścigowy. Dwulitrowy silnik MR GT330 rozwija 330 KM i 430 Nm. Przyrost parametrów uzyskano dzięki układowi dolotowemu i wydechowemu firmy HKS oraz przeprogramowanej elektronice silnika.

Podobne zmiany wprowadzono w wersji GSR GT360. W jej przypadku uzyskano 360 KM i 460 Nm. Nie jest to kres możliwości silnika Lancera Evolution, jednak priorytetem było płynne rozwijanie mocy i momentu obrotowego. Kierowca może monitorować parametry pracy jednostki napędowej dzięki panelowi wskaźników Defi, które informują o ciśnieniu doładowania oraz temperaturach oleju i spalin. Lancer GSR GT360 jest dostępny wyłącznie z ręczną, 5-biegową skrzynią. Warto dodać, że mimo podrasowanych silników Lancery Evolution MR GT330 i GSR GT360 pozostają objęte pełną gwarancją.

Nowe wersje Lancera imponują doskonałą pozycją za kierownicą, osiągami i precyzją prowadzenia. Przyśpieszają do "setki" w niecałe pięć sekund. Bezpośredni układ kierowniczy pozwala na pokonywanie nawet najostrzejszych zakrętów bez odrywania rąk od kierownicy. O trakcję na wirażach troszczy się elektronicznie sterowany układ przeniesienia napędu, a w wersji MR GT330 amortyzatory Bilstein i sprężyny Eibach. Piorunujące wrażenie robi także skuteczność hamulców firmy Brembo oraz świetnie trzymające na zakrętach fotele Recaro.

Lancerom Evolution daleko jednak do rajdowych potworów. Zostały wyposażone w automatyczną klimatyzację, siedem poduszek powietrznych, ESP, czujniki deszczu i zmierzchu oraz ksenonowe reflektory z funkcją doświetlania zakrętów.

Lancer Evolution GT360 Attack będzie dostępny w serii ograniczonej do 10 egzemplarzy, które Mitsubishi wyceniło na 196 990 złotych. Za wyposażonego w zautomatyzowaną przekładnię Lancera i kute felgi BBS Evolution MR GT330 przyjdzie zapłacić 211 990 zł.