Logo

Na kiepskie drogi

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Niewielki silnik, potężny bagażnik oraz umiarkowana cena - topriorytety, jakie postawiono przed konstruktorami Albei. Auto miało byćteż odporne na trudne warunki drogowe krajów Europy Wschodniej oraz np.Ameryki Południowej

Nadwozie/jakość

Plastiki we wnętrzu Albei sprawiają wrażenie trwałych, łatwo zmywalnych, choć mało przytulnych. Twarde elementy nie skrzypią, ale szpary różnej szerokości świadczą o przeciętnej jakości montażu. Z tyłu w miarę wygodnie mogą jechać dwie osoby.

Z przodu jest dość przestronnie, choć wysoki kierowca zawadza kolanem o twardą konsolę centralną. Przyjęcie poprawnej pozycji przez prowadzącego umożliwia regulowana na wysokość kierownica oraz podnoszony fotel.

Możliwości przewozowe auta są wzorowe - za tylną kanapą znajduje się największa w klasie komora ładunkowa o pojemności 515 litrów.

Układ napędowy/osiągi

80-konny silnik radzi sobie dobrze z napędzaniem Albei, choć dynamiczna staje się dopiero na wyższych obrotach. Powyżej 4 tys. obr./min jednostka zaczyna hałasować.

Zużycie paliwa jest bardzo umiarkowane, na co wpływ ma także ogólna charakterystyka samochodu - szybka i dynamiczna jazda będzie dość męcząca.

Układ jezdny/komfort

Do prędkości ok. 100 km/h autem kieruje się stosunkowo precyzyjnie, a zawieszenie nie wykazuje znaczących deficytów. Gdy jedziemy szybciej po nierównej drodze, wysoko zawieszona Albea podskakuje jak piłeczka, a kierowca zaczyna prowadzić auto metodą "kolejnych przybliżeń".

Wówczas też dowiadujemy się, że konstrukcję fotela kierowcy dopasowano do charakterystyki zawieszenia. Został on umocowany miękko, amortyzowany jest jak w autobusie, a gdy nadwozie kiwa się już bardzo mocno, zawieszenie fotela "dobija" w specyficzny sposób.

Szybka jazda męczy więc bardziej niż w konkurencyjnych autach tej wielkości. Natomiast tam, gdzie kończy się asfalt, Albea okazuje się niezawodna. Wysoko zawieszone auto radzi sobie doskonale z pokonywaniem dróg szutrowych - na nawierzchniach zabójczych dla bardziej "europejskich" samochodów Albeą jedziemy spokojnie 50 km/h.

Koszty/bezpieczeństwo

Za nieco ponad 42 tys. zł otrzymujemy auto z dwoma poduszkami, elektrycznie sterowanymi szybami i regulowanymi lusterkami. Dopłacamy za klimatyzację manualną 4500 zł, za ABS 2700. W sumie cena umiarkowana, ale nierewelacyjna.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: