Uprawianie jeździectwa jest w dobrym tonie, moda na caravaning trwa nieprzerwanie, modne są też stare samochody i sporty wodne. Wszystkie te pasje łączy jedno – potrzeba posiadania auta o dużych możliwościach w dziedzinie ciągnięcia przyczep. To, że do takich zastosowań najlepsze są auta z napędem 4x4, to sprawa oczywista – spróbujcie "ośką" wyciągnąć przyczepę do przewozu koni z błotnistego padoku, albo pomanewrujcie na mokrym slipie do spuszczania łodzi...
Mniej oczywiste jest to, jakiego rodzaju napęd powinien mieć idealny samochód do ciągnięcia przyczep. Dla większości będzie to zapewne diesel, ale też benzyniaki, hybrydy czy nawet auta w pełni elektryczne mają swoje zalety. Tak, to nie pomyłka – na rynku są hybrydy i auta elektryczne, które radzą sobie z przyczepami ważącymi nawet ponad dwie tony!
Dwie tony na haku: to daje wiele możliwości
A skoro już o 2 tonach mowa – to taką dopuszczalną masę przyczepy uznaliśmy za minimalną, żeby auto mogło uczestniczyć w tej rywalizacji. Taką dopuszczalną masę całkowitą mają typowe bukmanki (przyczepy do transportu koni), popularne lawety i przyczepy do transportu średniej wielkości łodzi. Z lżejszymi przyczepami często radzą sobie zwykłe osobówki.

Auta do ciągnięcia przyczep w teście praktycznym – wysoka dopuszczalna masa przyczepy to nie wszystko!Auto Bild Allrad
Na miejsce w naszym rankingu wpływ miały m.in. kryteria takie jak:
- dopuszczalna masa holowanej przyczepy
- zużycie paliwa
- trakcja podczas podjazdów pod wzniesienia
- wyposażenie niezbędne oraz przydatne podczas ciągnięcia przyczep (rodzaj haka, lusterka, systemy asystujące)
Uwaga!
*Ocena w teście podawana według niemieckiej (odwróconej) skali szkolnej, gdzie "1" to ocena najwyższa – celująca.
*Zużycie paliwa mierzone na dwuczęściowej trasie pomiarowej (105,4 + 133,5 km), z przyczepą o masie 2 ton.
Najlepsza hybryda plug-in do holowania przyczep: Volkswagen Touareg III e Hybrid

Auto Bild Allrad
Tak, hybrydy nadają się do ciągnięcia przyczep, a nawet mogą w tej dziedzinie wygrywać z wysokoprężną konkurencją. Dopuszczalna masa przyczepy to w tym przypadku aż 3,5 tony, osiągi na drodze są świetne, zużycie paliwa niskie dzięki dużej pojemności akumulatora. Świetne lusterka i składany hak, do tego asystent jazdy do tyłu, który ułatwia początkującym manewrowanie z przyczepą. Ale uwaga – na dłuższych trasach, kiedy skończy się prąd w akumulatorze trakcyjnym, zużycie paliwa mocno wzrasta!
- Ocena w teście*: 1,25
- Maksymalna masa przyczepy: 3500 kg
- Moc silnika: 381 KM (moc systemowa)
- Zużycie paliwa**: 12,5 l/100 km
- Cena od: 394 290 zł
Najlepszy diesel do ciągnięcia przyczep: Mercedes G350d

Auto Bild Allrad
Klasyczny, kultowy model Mercedesa, który w końcu, po kilkudziesięciu latach produkcji, może pochwalić się stosunkowo oszczędnym napędem, i to nie tylko na krótkich trasach. Mimo gruntownie zmienionego zawieszenia obecna generacja prowadzi się wciąż nieco ociężale w porównaniu z wieloma nowoczesnymi konkurentami. Ale ta charakterystyka świetnie pasuje do "czołgowego" charakteru Gelendy.
- Ocena w teście*: 1,30*
- Maksymalna masa przyczepy: 3500 kg
- Moc silnika: 286 KM
- Zużycie paliwa**: 12,5 l/100 km (ON)
- Cena od: 594 500 zł
Najlepsze holownik z instalacją gazową: Dodge Durango 5,7 LPG

Auto Bild Allrad
Niskie koszty jazdy w przypadku amerykańskiego auta z silnikiem V8? Tak, dzięki instalacji gazowej. Na niemieckim rynku importer tych aut, firma AEC, montuje instalację gazową marki Prins. Zużycie gazu wynosi 23 l/100 km, co przy dzisiejszych cenach paliw stanowi równowartość ok. 9,5 l oleju napędowego. Jak na potężne i pojemne auto to przecież niewiele. Razi nieco prosty, nienowoczesny hak.
- Ocena w teście: 1,41*
- Maksymalna masa przyczepy: 3250 kg
- Moc silnika: 364 KM (moc systemowa)
- Zużycie paliwa: 23 l/100 km (LPG)
- Cena od: 73 000 Euro (rynek niemiecki)
Najlepszy pick-up do ciągnięcia przyczep: FORD RANGER III 2.0 ECOBLUE

Auto Bild Allrad
Choć następca jest już w blokach startowych, poliftowy model trzeciej generacji Forda Rangera wciąż jest w ofercie. Dwulitrowy diesel z podwójną turbosprężarką współpracuje tu z 10-stopniowym automatem. Zużycie paliwa mogłoby być jednak niższe. Jak to w pickupach – wysoka ładowność, ale ograniczony komfort resorowania.
- Ocena w teście: 1,44*
- Maksymalna masa przyczepy: 3500 kg
- Moc silnika: 213 KM
- Zużycie paliwa: 14,1 l/100 km (ON)
Najlepszy benzyniak do ciągnięcia przyczep: LAND ROVER DEFENDER P400

Auto Bild Allrad
Fani klasycznego Defendera na nową generację modelu nie zareagowali najlepiej, ale trzeba przyznać, że "New Defender" spodobał się za to tym, którzy nigdy wcześniej nie rozważali nawet zakupu "Defa" – i to mimo wysokich cen. W roli holownika spisuje się doskonale – prowadzi się bardzo bezpiecznie, dynamicznie i zadziwiająco komfortowo. Silnik benzynowy ma moc, ale też i solidny apetyt na paliwo. Kłopot dla użytkowników dużych przyczep: przez nisko na klapie zamontowane koło zapasowe, niektóre zaczepy ze stabilizatorem ciężko się montuje.
- Ocena w teście: 1,45*
- Maksymalna masa przyczepy: 3500 kg
- Moc silnika: 400 KM
- Zużycie paliwa: 18,5 l/100 km (ON)
- Cena od: 432 500 zł
Najlepsze auto elektryczne do ciągnięcia przyczep: BMW iX xDRIVE 50

Auto Bild Allrad
BMW iX ma wyjątkowe możliwości jak na auto elektryczne – może ciągnąć przyczepy o masie do 2500 kg. To tyle, ile można ciągnąć np. VW Tiguanem. Potężny moment obrotowy (765 Nm) sprawia, że nawet ciężkie przyczepy wprawiane są w ruch z zadziwiającą łatwością. Trzeba też przyznać, że dopracowany system odzyskiwania energii zapewnia stosunkowo niskie zużycie prądu. Z dwoma tonami na haku można przejechać ok. 250 km na jednym ładowaniu akumulatora. Koszty jazdy? To zależy od tego, gdzie i jak ładujemy akumulatory: na szybkich, publicznych ładowarkach, bez dobrego abonamentu wychodzi drożej niż niejednym dieslem, ładując w domu, przy dobrej taryfie, albo przy prądzie z fotowoltaiki, koszty jazdy będą naprawdę niskie.
- Ocena w teście: 1,51*
- Maksymalna masa przyczepy: 2500 kg
- Moc silnika: 523 KM
- Zużycie prądu: 42,2 kWh/100 km
- Cena od: 494 000 zł
Najlepszy crossover do ciągnięcia przyczep: Audi A6 ALLROAD 50 TDI

Auto Bild Allrad
Pierwsze Audi Allroad było osobnym modelem, teraz to tylko odmiana modelu, która w porównaniu ze zwykłym Audi A6 może ciągnąć o 500 kg cięższą przyczepę. Diesel (V6) ma niemal sportowy temperament, automat ma stosunkowo krótkie przełożenia, co pozytywnie wpływa na dynamikę, ale nie pozwala na rekordy w jeździe o kropelce. Auto prowadzi się dobrze i pewnie, jedynie na kiepskich nawierzchniach zawieszenie przestaje być komfortowe.
- Ocena w teście: 1,24*
- Maksymalna masa przyczepy: 2500 kg
- Moc silnika: 286 KM
- Zużycie paliwa**: 14,2 kWh/100 km
- Cena od: 359 800 zł
Najlepszy SUV klasy średniej do ciągnięcia przyczep: VW TIGUAN ALLSPACE 2.0 TDI

Auto Bild Allrad
Średniej wielkości SUV Volkswagena może ciągnąć przyczepy o DMC do 2500 kg – i robi to całkiem nieźle. Wersja Allspace oferuje przestronną kabinę, tak jak jego bliscy krewni: Skoda Kodiaq i Seat Tarraco. Silnik 2.0 TDI jest mocny, a przy okazji pracuje na relatywnie niskich obrotach, co sprzyja niskiemu zużyciu paliwa. Składany hak holowniczy jest świetny, za to obsługa aktualnego systemu inforozrywki nas nie przekonuje.
- Ocena w teście: 2,21*
- Maksymalna masa przyczepy: 2500 kg
- Moc silnika: 286 KM
- Zużycie paliwa**: 14,2 kWh/100 km
- Cena od: 213 190 zł
Holowniki o najlepszej relacji ceny do możliwości: pick-up Isuzu D-Max III 1.9 D Aut.

Auto Bild Allrad
- Ocena w teście: 1,55*
- Maksymalna masa przyczepy: 3500 kg
- Moc silnika: 163 KM
- Zużycie paliwa**: 14 l/100 km (ON)
- Cena od: 175 828 zł
Holowniki o najlepszej relacji ceny do możliwości: SUV SsangYong Rexton II

Auto Bild Allrad
- Ocena w teście: 1,42*
- Maksymalna masa przyczepy: 3500 kg
- Moc silnika: 202 KM
- Zużycie paliwa**: 12,6 l/100 km (ON)
- Cena od: 196 990 zł