Patrząc na Micrę ze skrzynią CVT, od razu nasuwa się skojarzenie – świetne auto miejskie. Jednak nasz test długodystansowy pokazał, że to także ciekawa propozycja dla niepełnosprawnych kierowców.
Jedną z Czytelniczek, testujących Micrę była Anna – kierowca z dysfunkcją lewej nogi. Pierwsze jej wrażenie po rozpoczęciu jazdy to świetna widoczność do tyłu dzięki dużym lusterkom zewnętrznym, a podczas parkowania pomocą służą – genialne zdaniem testującej – czujniki parkowania. Jeśli do tego doda się niewielkie wymiary oraz dobrą zwrotność pojazdu, jazda w mieście oraz manewrowanie na ciasnych parkingach okazują się bardzo łatwe.
Kłopotu nie ma również z obsługą przełączników we wnętrzu pojazdu. Wszystkie zgrupowano w zasięgu rąk prowadzącego i szybko można się zorientować, który klawisz włącza konkretną funkcję. Jednak wśród elektronicznych gadżetów najwięcej pochwał zebrał zestaw do rozmowy przez telefon komórkowy. Wystarczy go skonfigurować ze swoim aparatem żeby odbierać połączenia za pomocą klawisza na kierownicy. Nie potrzeba żadnych słuchawek ani innych akcesoriów, a sam telefon może być cały czas schowany w damskiej torebce.
Znalazło się też kilka minusów. Zdaniem Anny zbyt mało jest, jak na kobiece auto schowków na okulary, szczotkę do włosów czy szminki. Przychylności testującej nie zdobył również tandetnie wyglądający podłokietnik. Do tego podczas jazdy zimą wnętrze zbyt długo się nagrzewa.
Uznanie zyskał za to silnik. W trakcie miejskiej jazdy zapewnia wystarczającą dynamikę, a jednocześnie nie jest paliwożerny. Spalanie w mieście odczytane z komputera to 6,3 l/100 km (mniej niż podaje producent). Podczas podróżowania przeszkadzać może tylko zbyt twarde zawieszenie.
Ważne dla niepełnosprawnych. Wygodne zajmowanie miejsc zapewniają wysoko umieszczone fotele. Ważna jest wersja nadwoziowa – drzwi otwierają się szeroko i można parkować w wąskich miejscach (długie drzwi uniemożliwiają to w niektórych autach 3-drzwiowych). Wzdłużna regulacja fotela, w połączeniu z pionowo ustawianą kierownicą, umożliwia wygodne usadowienie się.
Dla osób z dysfunkcją którejś z górnych kończyn pomocne będzie dobre wspomaganie, pozwalające na kręcenie kierownicą jedną ręką, a obsługę urządzeń pokładowych poprawia „elektryka” szyb i lusterek oraz sterowanie radiem na kierownicy. W przypadku Anny ważna jest skrzynia CVT. Osoba z dysfunkcją lewej nogi nie musi mieć dodatkowych przyrządów by prowadzić. Wadą auta jest mały bagażnik – nie zmieści się wózek inwalidzki.