Zmiany są niewielkie i dotyczą głównie przedniej części nadwozia z nową atrapą, zderzakiem i pokrywą silnika. W wersji Double Cab (z podwójną kabiną) auto prezentuje się atrakcyjnie, a chromowany grill i 17-calowe alufelgi dodają mu elegancji.
Wnętrze oferuje dużo miejsca, zwłaszcza podróżującym na wygodnych przednich fotelach. Z tyłu zmieszczą się 3 osoby, ale konstrukcja wąskiej kanapy sprawia, że na dłuższych trasach siedzenie na niej jest niezbyt wygodne. Plusem okazuje się natomiast możliwość składania oparcia kanapy lub podnoszenia jej siedziska (znajdują się tam dodatkowe schowki) i w ten sposób dopasowania przestrzeni z tyłu do aktualnych potrzeb przewozowych. Część bagażową modelu wyposażono w funkcjonalny system C-Channel, pozwalający na łatwe mocowanie ładunku.
Turbodoładowany silnik wysokoprężny osiąga moc 190 KM. To wystarczająco dużo, by 2-tonowego kolosa zamienić w dynamiczne auto, które szybko reaguje na wciśnięcie pedału gazu. Jazda na autostradzie z prędkością 130 km/h nie stanowi żadnego problemu, choć na wyższych obrotach silnik staje się dość hałaśliwy. 450 Nm momentu zapewnia dobrą elastyczność, a w terenie – swobodne wygrzebywanie się z piachu (w seryjnym wyposażeniu jest napęd na 4 koła z blokadą tylnego dyferencjału i reduktor). Do przeniesienia momentu zastosowano 5-biegowy „automat” z funkcją sekwencyjnej zmiany przełożeń.
Zawieszenie Navary ma dość miękką charakterystykę, lecz mimo to trudno wytrącić ją z równowagi. Pojawiające się tendencje do nadsterowności szybko koryguje układ ESP. Na trasie auto zapewnia niezły komfort. Gorzej jest z manewrowaniem na parkingu – przeszkadzają duże gabaryty (utrudniają także pokonywanie przeszkód w terenie) i promień skrętu, choć pewnym ułatwieniem są czujniki parkowania i kamera pokazująca obraz za samochodem.
Testowana topowa wersja Platinum ma pełne wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa i komfortu. Dopłaty (9 tys. zł) wymaga jedynie system Nissan Connect Premium obejmujący: nawigację, 7-calowy ekran dotykowy, serwer muzyczny na twardym dysku, DVD i kamerę cofania. Nie bez znaczenia jest możliwość pełnego odliczenia podatku VAT od ceny auta i kosztów paliwa.