Spójrz jednak na Kię Sorento. Najnowsza, już czwarta generacja tego modelu wygląda bardzo dobrze, ma własny styl i zwraca na siebie uwagę. Flagowy SUV marki w Europie (w USA jest jeszcze większy Telluride) wygląda masywnie i dostojnie, a jednocześnie wyróżnia się ostrymi liniami i kilkoma ciekawymi detalami - szeroki grill przechodzący w reflektory, „płetwa” z boku nadwozia czy pionowe, podwójne lampy tylne.
Nowa Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – kawał samochodu
Duży rozmiar tego auta to jednak nie jest złudzenie, bo Kia Sorento nieco urosła względem poprzednika (kluczowe są jednak dłuższy o 3,5 cm rozstawu osi i krótsze zwisy) i góruje pod tym względem nad innymi SUV-ami z segmentu D.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNa polskim rynku auto jest oferowane w standardzie jako siedmiomiejscowe, chociaż w trzecim rzędzie wygodnie podróżują tylko dzieci. To jednak norma w tej klasie (dorosły ma kolana prawie pod brodą i mało miejsca na głowę). Należy pochwalić Kię za umożliwienie również tym pasażerom sterowania klimatyzacją, zamontowanie dla nich portów USB i wygospodarowanie w podłokietnikach miejsc na kubki i smartfony.
Na brak przestrzeni nie mogą narzekać pozostali podróżujący - przednie fotele są szerokie i wygodne, a kanapa w drugim rzędzie przesuwana. Duży jest także bagażnik – jego pojemność w konfiguracji pięciomiejscowej wynosi ponad 800 l (szósty i siódmy fotel chowają się w podłodze). Łatwo od tej strony składa się także oparcia foteli drugiego rzędu, a wtedy przestrzeń ładunkowa staje się ogromna. Mała bateria klasycznej hybrydy (1,49 kWh) znajduje się w podłodze i nie ma wpływu na możliwości transportowe. Warto wspomnieć, że w tej wersji mocne obciążenie nie wpływa na utrzymanie nadwozia, bo tylne zawieszenie ma funkcję poziomowania (bez elektroniki, Nivomat).
Nowa Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – komfort przede wszystkim
Projekt kokpitu i wykonanie całej kabiny nowego Sorento to kolejny przykład skoku jakościowego marki Kia. W najwyższej, specjalnej wersji wyposażenia Prestige Line wręcz pławimy się w luksusie. Fotele pokryte skórą Nappa z funkcjami podgrzewania i wentylowania (przedni z elektryczną regulacją w 10 kierunkach i funkcją pamięci), wielki ekran dotykowy (menu mogłoby być jednak bardziej intuicyjne), cyfrowe zegary z mnóstwem opcji wyświetlania informacji, system audio Bose z 12 głośnikami, indukcyjna ładowarka smartfonu, ambientowe oświetlenie kabiny, rozbudowany wyświetlacz Head-up - jest dosłownie wszystko.
Przeczytaj też:
A nie wspomniałem jeszcze o bajerach. Pierwszym jest obraz z bocznej kamery (eliminuje martwe pole i pokazuje również podłoże), pojawiający się po włączeniu kierunkowskazu w miejscu prędkościomierza lub obrotomierza (opcja dostępna też w bratnim Hyundaiu). Co jeszcze? Jeśli się zagapisz na światłach lub w korku, to o odjeżdżającym aucie z przodu poinformuje cię kontrolka i sygnał dźwiękowy. Z kolei podczas wysiadania Kia przypomni o spojrzeniu na tylną kanapę, żeby nikogo lub niczego na niej nie zostawić. Pomyślano nawet o odprężeniu podczas długiej jazdy – do tego służą tryby relaksacyjne z odgłosami natury.
Co przeszkadza? Sorento, w sumie jak każda nowa Kia, wydaje za dużo dźwięków. Wszechobecne melodyjki, pikania i brzęczyki mogą w końcu zirytować. Na szczęście można je wyłączyć, ale nie jest to takie proste.
Najnowsza Kia Sorento w niczym nie przypomina pierwowzoru tego modelu, który był zbudowany na ramie, również pod kątem technicznym. Od drugiej generacji to coraz bardziej komfortowy SUV. Najnowsza odsłona została wręcz stworzona do długich podróży i w takich warunkach czuje się najlepiej. Nie musi to być autostrada, a droga lokalna. Wtedy docenimy komfortowo zestrojone zawieszenie (choć nie "bujające") i dobrze wyciszoną kabinę. Za kierownicą Kii Sorento można się zrelaksować. Ten SUV uspokaja i nie prowokuje do nieprzepisowej jazdy.
Nowa Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – niewiele pali i nie "wyje"
Nie oznacza to jednak, że nie ma tu czym "przycisnąć". Pod maską nie pracuje wprawdzie przyjemnie bulgoczący motor sześciocylindrowy, ale takie mamy czasy. Nowe Sorento to hybryda (w ofercie jest jeszcze wersja plug-in oraz diesel) z dwoma silnikami – benzynowym 1.6 turbo i elektrycznym. W sumie do dyspozycji prowadzącego jest 230 KM i 350 Nm, czyli całkiem sporo. Wartość "100" możemy zobaczyć na wyświetlaczu już po 9 sekundach (8,6 w wersji 2WD), a przyspieszenie od 80 do 120 km/h zajmuje 6 sekund. To w zupełności wystarczające osiągi. Układ połączono z automatyczną skrzynią biegów (obsługuje się ją pokrętłem). Co ważne, to klasyczny "automat", a nie skrzynia bezstopniowa. To bardzo dobra wiadomość, ponieważ podczas mocniejszego wciśnięcia pedału przyspieszenia nie usłyszysz jednostajnego, drażniącego dźwięku silnika. Przydatną informacją w tego typu samochodzie jest możliwość ciągnięcia przyczepy o DMC do 1,65 t.
No dobrze, a ile tak duży samochód pali? I tu miła niespodzianka – niewiele. Średnie zużycie paliwa z całego testu, czyli ponad 450 km, wyniosło 7,3 l/100 km,. W szczegółach wyglądało to następująco. Szybka trasa dała wynik 7,8 l. Podczas drogi powrotnej z niższą prędkością i bez podmuchów wiatru spalanie spadło do zaledwie 6,6 l. Jednak hybryda pozwala oszczędzać paliwo przede wszystkim w mieście – w tych warunkach duży SUV Kii potrzebował maksymalnie 7,5, a minimalnie tylko 6,5 l benzyny na 100 km. To bardzo dobre wyniki. W dodatku klasyczny napęd hybrydowy nie wymaga od kierowcy żadnych dodatkowych czynności – niewielka bateria ładuje się podczas jazdy.
Nowa Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – moim zdaniem
Nowa Kia Sorento to świetne auto rodzinne - wszechstronne, wygodne, ładne i oszczędne. Chyba o niczym nie zapomniałem. Kosztuje niemało (w opisywanej konfiguracji aż 212 900 zł), ale, biorąc pod uwagę bardzo bogate wyposażenie i wszystkie wspomniane zalety, jest to całkiem rozsądna oferta. Brawo, Kia!
Nowa Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV Prestige Line – dane techniczne
Silnik: typ/cylindry/zawory | benz., turbo 1598 cm3/R4/16 + elektryczny |
Łączna moc układu hybrydowego | 230 KM |
Łączny moment obrotowy układu hybr. | 350 Nm |
Skrzynia biegów | aut. 6b |
Napęd | 4x4 |
0-100 km/h | 9,0 s |
Prędkość maksymalna | 193 km/h |
Średni zużycie paliwa | 6,8-7,5 l/100 km (dane producenta) |
Pojemność zbiornika paliwa | 67 l |
Pojemność bagażnika przy 7/5/2 osobach | 179/813/1996 l |
Długość/szrokość/wysokość/rozstaw osi | 4810/1900/1700/2815 mm |
Rozmiar opon | 235/55 R 19 |
Prześwit | 174 mm |
Gwarancja mechaniczna | 7 lat lub 150 tys. km |
Przeglądy | co 15 tys. km lub rok |
Cena testowanego egzemplarza | 212 900 zł |