Przykładowo bok nowego Forda Fiesty ma dwa zdecydowane przetłoczenia, które biegną równolegle do siebie. Przednia maska: przetłoczenia z prawej i z lewej.Powierzchnia między reflektorem i lampą przeciwmgielną - jedna lekka linia. Nawet błotniki nie są obłe, lecz kanciaste. Zakładamy sięo wszystkie pieniądze, że styliści Forda (gdyby mogli) zaprojektowaliby nawet... kanciaste koła! Tak nowoczesna liniaw masowym modelu wymagała dużejodwagi. Poprzednia Fiesta, choć krytykowana za konserwatywny wygląd, sprzedawała się całkiem nieźle. Mimo to szef designu Forda Stefan Lamm mówi: "Chcemy zacząć od początku i zdobyć także młodszych klientów". Czyli z samochodu dla gospodyń domowych uczynić atrakcyjny produkt.Nowy Ford Fiesta, która w salonach pojawi się we wrześniu, bez wątpienia jest samochodem nowoczesnym. Ale czy jest również nowym klejnotem wśród małych aut? W naszym porównaniu zestawiliśmy nowy Ford Fiestaz ikonami designu - Fiatem 500 oraz Mini Cooperem. Jakie jest pierwsze wrażenie? Ależ ten Fiat 500 malutki w porównaniuz nowym Fordem Fiestą! Choć samochód jest mniej więcej wielkości obecnie sprzedawanej generacji (długość 3,93 m, szerokość 1,68 m), to jednak od Fiata 500 jest ażo 38 cm dłuższy. Najbardziej daje się to odczuć na tylnej kanapie. Przy wzroście 1,8 m pasażer Fiata 500 będzie uderzał głową o dach, w nowym Fordzie Fiesta pozostanie jeszcze 5-10 cm luzu. Jest to tym bardziej zadziwiające, że Ford chce udowodnić swoją sportowość mocno opadającym dachem. Stylista Forda zdradza nam trik: nowy Ford Fiesta wcale nie jest tak spłaszczona, jakby się wydawało na pierwszy rzut oka. Wrażenie nadwozia coupé uzyskano dzięki specjalnie ukształtowanym tylnym bocznym szybom. Drugie wrażenie:w porównaniuz nowym Fordem Fiestą Mini Cooper jest prawdziwie barokowym autem! Brytyjski "niemiec"z licznymi zaokrągleniami nie wygląda na poddanego kuracji odchudzającej. A na nowym Fordzie Fiesta nie widać nawet jednego zbędnego grama "tłuszczu". Strzelistaforma nadwozia przeciwstawia się zdecydowanie stylistycznym trendom ostatnich lat.I bardzo dobrze, bo świetnie koresponduje to z masą pojazdu. Ford chwali się, że samochód ma być nawet lżejszy od ważącego od 1095 do 1129 kg poprzednika. Dokładne dane nie są jeszcze znane, ale nieoficjalnie mówi się o różnicy kilkunastu kg. Podczas gdy Fiat 500 i Mini Cooper patrzą na świat szeroko otwartymi okrągłymi oczami, nowy Ford Fiesta spogląda spod lekko przymrużonych powiek - jej reflektory są spłaszczone. Zdecydowany wzrok Forda Fiesty kojarzy nam się z koncentrującym się przed startem biegaczem.Koncepcja zupełnie innej stylistyki samochodu jest w Fordzie Fiesta widoczna także we wnętrzu.W Mini mamy przełączniki stylizowane na małe dźwignie,a w Fiacie polakierowano na kolor nadwozia również panel deski rozdzielczej (co w obu przypadkach ma wywołać nostalgiczny nastrój). W Fieście jest bardzo nowocześnie - moduł z zegarami kojarzy nam się z... motocyklowym kaskiemz wizjerem, a Human Machine Interface (tak Ford nazywa listwę klawiszy obsługi na centralnym panelu) ma według producenta przypominać telefon komórkowy. Nowością w nowym Fordzie Fiesta są elektro-hydrauliczne wspomaganie i airbag kolanowy chroniący kierowcę. Opcjonalnie dostępny będzie system bezkluczykowy oraz złącze USB i Bluetooth. W silnikach dwie zmiany: już na starcie, oprócz znanych jednostek 60-, 80- i 91-konnych, dostępny będzie też 115-konny motor 1.6. Obok turbodiesla 1.6 o mocy 90 KM pod koniec roku oferta jednostek napędowych ma być rozszerzona o Econetic - wariant oszczędnościowy, który będzie emitować do atmosfery mniej niż 100 g CO2 na km. Premiera rynkowa nowego Forda Fiesty odbędzie się jesienią. Nie znamy jeszcze cen, ale najprawdopodobniej samochódw podstawowej wersji nie będzie droższy od obecnie sprzedawanego modelu.Pozostaje jeszcze pytanie: ile Fiesta ma rogów i kantów? Chcieliśmy zapytać Stefana Lamma, ale gdy usłyszał nasze określenie "kanciaste auto", zrobił się trochę nerwowy. Przyjmijmy więc, że ma ich bardzo dużo i że bardzo jej pasują. A to przecież najważniejsze. 3 pytania do Stefana Lamma - Emocje nie muszą być wyrażane retrodesignem Według waszych wyobrażeń kupujący nowego Forda Fiesta ma być młodą kobietą, ale samochód wygląda dość męsko... Nie ma mowy o aucie tylko dla kobiet, choć oczywiście także do nich adresujemy Fiestę. Generalnie pojazd jest przeznaczony dla młodej, zorientowanej w trendach klienteli. W ciągu ostatnich 5 lat społeczeństwo zrobiło się bardzo otwarte na nowe technologiei formy. Dlatego tak odważnie ukształtowaliśmy nową Fiestę. Nowy Ford Fiesta wydaje się kanciastym autem. Jakie funkcje mają te wszystkie przetłoczenia? Przepraszam, ale nie uważam, żeby nowy Ford Fiesta była kanciastym autem! Pierwsza generacja modelu była kanciasta. Dzięki klinowej sylwetce samochód jest dynamiczny, widać wyraźnie, na co go stać. Ale nie możnapowiedzieć, że jest agresywny. Przód sprawia wrażenie przyjacielskiego.À propos pierwszej Fiesty. Retrodesign jest teraz na topie. Dlaczego nie zdecydowaliście się odwołać do Fiesty z 1976 roku? Ponieważ chcemy zacząć wszystko od początku i zdobyć tymsamym młodszych klientów. Poza tym odważne, nowe formy wyrazu pozwalają wywoływać równie silne emocje, co modny obecnie retro- design. Dla stylisty nowe wyzwaniasą znacznie ciekawsze niż odwoływanie się do przeszłości. Naszym zdaniem Gdybym miał wybierać auto dla siebie, z pewnością wygrałby Fiat. Nie obchodzi mnie, czy retrodesign już niedługo będzie passé, czy nie. Patrząc na nową Fiestę, nie mogę jednak powiedzieć, że mi się nie podoba - pod względem funkcjonalności jest na pewno lepsza. Poza tym styliści Forda nie mogli raczej skorzystaćz wzorców Fiesty z 1976 r.
Nowy Ford Fiesta na tle konkurencji - porównanie z Fiatem 500 i Mini Cooperem
Ford Fiesta jeszcze nigdy nie był tak odważny! Przy 10 załamaniu musieliśmy się poddać. Chcieliśmy policzyć wszystkie kanty, załamania i ostre przetłoczenia karoserii nowego Forda Fiesta, ale okazało się to zadaniem niewykonalnym.