Ale opóźnienie debiutu małego Opla to chyba zabieg celowy. Warto było poczekać i przyjrzeć się temu, co zaoferuje konkurencja, a następnie wprowadzić na rynek model będący sumą tego, co można spotkać u bezpośrednich rywali. Nowa Corsa ma dynamiczny charakter. Świadczą o tym sportowa stylistyka i zaokrąglone linie nadwozia. Wyglądem mocno przypomina starszego i większego brata z koncernu - kompaktową Astrę III. Nowe auto w porównaniu z poprzednikiem znacznie urosło. Jest wyższe o prawie 5 cm, dłuższe o 16 cm i szersze o 9 cm. Zwiększenie gabarytów zewnętrznych korzystnie wpłynęło na poprawę przestronności nadwozia. Jeśli chodzi o ilość miejsca w środku, nowa Corsa nie ustępuje rynkowym rywalom. Przewyższa ich za to pod względem atrakcyjności stylistyki wnętrza i jakości materiałów wykończeniowych. Dzięki ciekawej kolorystyce ożywiło się wnętrze auta. W testowanej wersji Enjoy znajdziemy dwukolorową deskę rozdzielczą oraz centralny panel z imitacją aluminium. Jedną z ciekawszych propozycji (szczególnie dla pań) jest wersja z czerwoną tapicerką wyposażona w panel centralny w czarnym kolorze. Atrakcyjne wnętrze jest także funkcjonalneZ ciekawą stylistyką wnętrza współgra dobra ergonomia. Od wersji Enjoy oferowane są kierownica regulowana w dwóch płaszczyznach oraz podnoszony fotel kierowcy. Siedzenia przednie są obszerne i znakomicie podpierają ciało na szybko pokonywanych zakrętach. Tylko ich siedzisko jest naszym zdaniem ciut za twarde.W Corsie nikt nie powinien narzekać na brak skrytek i schowków. Centralny, umieszczony pod airbagiem pasażera ma sporą pojemność i wyposażony jest w półkę. Pod fotelem pasażera zaprojektowano szufladę na drobne przedmioty. Kieszenie boczne w drzwiach są obszerne, nie brakuje również uchwytów na napoje. O przeznaczeniu tego auta dla pań niech świadczy to, że zasłona przeciwsłoneczna kierowcy wyposażona jest w lusterko (służące m.in. do poprawy makijażu), a pasażera z prawej strony już nie.Dobrą funkcjonalność Corsy jako auta miejskiego potwierdza pojemny bagażnik. 285-litrów w tej klasie to dobra wartość. W dodatku został on wyposażony w podwójne dno, dzięki któremu po złożeniu oparcia tylnej kanapy powstaje równa podłoga bagażnika. Cięższe nadwozie to gorsza dynamikaPod maską testowanej wersji znalazła się nowoczesna, 16-zaworowa jednostka benzynowa 1.2 wyposażona w system Twinport. Rozwiązanie to stwarza dodatkowe zawirowania mieszanki paliwo-powietrznej, dzięki której następuje lepsze napełnianie cylindrów, co z kolei zmniejsza zużycie paliwa i korzystnie wpływa na czystość spalin. 80-konny silnik nie jest na pewno demonem prędkości, ale do codziennej jazdy miejskiej w zupełności wystarczy. Na trasie będzie przeszkadzać słaba reakcja na gaz na 5. biegu. Na pogorszenie dynamiki ma wpływ zwiększenie masy pojazdu - w porównaniu z poprzednikiem o 100 kg. Silnik 1.2 nie jest hałaśliwy. Nawet przy prędkościach powyżej 100 km/h w kabinie jest cicho. Równie korzystnie auto wypadło w próbach zużycia paliwa. Średnie zapotrzebowanie rzędu 5,8 l/100 km uznajemy za dobry wynik.Słowa uznania należą się nowej skrzyni biegów. Jej obsługa należy teraz do przyjemnych. Skrócił się skok lewarka oraz poprawiła się precyzja wyboru przełożeń. W kwestii prowadzenia i sposobu tłumienia nierówności Corsa upodobniła się do Astry.Zawieszenie zestrojone jest dość sztywno, co korzystnie wpływa na zachowanie się auta w szybkiej jeździe na zakrętach. Można pokusić się nawet o stwierdzenie, że układ jezdny jest przystosowany do silników o znacznie wyższych mocach. Układ kierowniczy ma odpowiednią siłę wspomagania, wysoką precyzję, a także zapewnia autu dobrą zwrotność. Zmierzona przez nas wartość średnicy zawracania to 10,6 m. Duże zaawansowanie techniczne modelu potwierdza oferowane wyposażenie oraz 5-gwiazdkowy wynik crashtestu Euro-NCAP. W Corsie można zamówić m.in. ESP, system wspomagania ruszania pod górę (Hill holder), a także ogrzewanie postojowe i czujnik deszczu. Seryjnie dostępne są 2 airbagi czołowe, ABS i wspomaganie układu kierowniczego.PodsumowanieCorsa D ma wszystko, co jest potrzebne do tego, by walczyć o tytuł najlepszego auta segmentu B. Jest to model wysoko zaawansowany technicznie, z przestronnym i niezwykle funkcjonalnym wnętrzem. Wyrazistości dodaje mu dopracowany układ jezdny ze sportowym charakterem oraz atrakcyjny design nadwozia. Wysokie bezpieczeństwo potwierdza wynik testu zderzeniowego. Cena i wyposażenie na tle rywali konkurencyjne.
Opel Corsa 1.2 Enjoy - Z nowym charakterem
Opel nie spieszył się zbytnio z wprowadzeniem na rynek nowego modelu. Główni rywale Corsy (Grande Punto, Clio, Yaris) pojawili się w odmłodzonych wersjach znacznie wcześniej.